Molestowanie

[trybel1]

Kiedyś , miałem ze 12/14 lat , jadąc zatłoczonym autobusem obmacywałem stojącą obok kobietę. Nie odsuwała się więc byłem coraz bardziej ośmielony , aż położyłem jej dłoń na wzgórku łonowym.
Kiedy tak stałem , podniecony do granic możliwości , kobieta nagle chwyciła moją dłoń , wciągnęła pod sukienką i wsunęła ją w swoje majtki.. Pamiętam jak rozsuwała uda bym głębiej sięgną
Jej cipka była mokra
Przejechaliśmy tak kilka przystanków , a później wysiadła
Pierwszy wytrysk miałem gdy tylko dotknąłem jej włosków łonowych
Było bosko

 

[Parkahard]

czesto na imprezach jak tańczę z młodymi to po chwili robia sie odważni i łapia z tyłek albo za piersi co nie powiem ale lubię

 

[Uselink]

Kilka lat temu miałem drobny zabieg w szpitalu. Po zabiegu chirurg wyszedł, a pielęgniarka (zadbana 40+) zbierała drobiazgi, po czym mijając mnie idąc do wyjścia mocno klepnęła mnie w tyłek uśmiechając się przy tym. Wtedy mnie to rozbawiło, teraz uważam, że to było molestowanie. I nie, to nie jest fajne.

 

[dario_a_z]

mocno klepnęła mnie w tyłek uśmiechając się przy tym. Wtedy mnie to rozbawiło, teraz uważam, że to było molestowanie. I nie, to nie jest fajne.

Czeka nas zagłada...

 

[Uselink]

Nie, dario. Dorośniesz, zrozumiesz.

 

[Okoye]

Kilka lat temu miałem drobny zabieg w szpitalu. Po zabiegu chirurg wyszedł, a pielęgniarka (zadbana 40+) zbierała drobiazgi, po czym mijając mnie idąc do wyjścia mocno klepnęła mnie w tyłek uśmiechając się przy tym. Wtedy mnie to rozbawiło, teraz uważam, że to było molestowanie. I nie, to nie jest fajne.

Zdecydowanie to było przekroczenie granic, zwłaszcza w środowisku medycznym, gdzie rozłożenie sił jest trochę inne- pacjent jest najczęściej bezbronny. Przykre, że tego doświadczyłeś, to nie powinno w ogóle mieć miejsca poza sferą fantazji tej pani.

 

[dario_a_z]

Wszystko zależy od tego jak to faktycznie wyglądało.
Zobaczcie co się dzieje na świecie. Lada dzień każda kobieta, do której zagada facet (albo się uśmiechnie) będzie go pozywać o molestowanie.
Nie wolno powiedzieć kobiecie, że ładnie wygląda, bo to molestowanie. Nie można zaproponować drinka, bo molestowanie.
Jasne - chamski klaps czy nawet sprośny żart to przekroczenie granic. Ale bez jaj, nie dajmy się zwariować...

 

[Okoye]

Wszystko zależy od tego jak to faktycznie wyglądało.
Zobaczcie co się dzieje na świecie. Lada dzień każda kobieta, do której zagada facet (albo się uśmiechnie) będzie go pozywać o molestowanie.
Nie wolno powiedzieć kobiecie, że ładnie wygląda, bo to molestowanie. Nie można zaproponować drinka, bo molestowanie.
Jasne - chamski klaps czy nawet sprośny żart to przekroczenie granic. Ale bez jaj, nie dajmy się zwariować...

I tak i nie. Za uśmiech, czy zagadanie nikt nikogo do sądu nie poda. Można mówić komplementy, można proponować drinki i w tym wszystkim można być kulturalnym, empatycznym i nie przekraczać granic. I tyle wystarczy, żeby nie zwariować. Mam wrażenie, że mężczyźni, mówiący "nie dajmy się zwariować, co się dzieje, nic nie można już", to osoby które spotkały się z odrzuceniem przy próbie przekroczenia granic. A wystarczy po prostu obopólna zgoda i szacunek.
Nic nie zależy od tego jak to faktycznie wyglądało- wystarczy, że kolega który to opisał, dodał że poczuł się niekomfortowo i tutaj powinno postawić się kropkę, a nie szukać argumentów, że może wcale nie powinien czuć się źle w tej sytuacji. To są sprawy zerojedynkowe, tak samo jak nie mówi się ofierze gwałtu, że mogła nie zakładać tej krótkiej spódniczki.

 

[stroiczek]

Molestować można tylko tych, którzy na to zasługują. Może @Uselink jest tak ceniony przez kobiety, że wyraz uznania dla jego ciała przyjął za molestowanie.

Wszystko zależy od tego jak to faktycznie wyglądało.
Zobaczcie co się dzieje na świecie. Lada dzień każda kobieta, do której zagada facet (albo się uśmiechnie) będzie go pozywać o molestowanie.
Nie wolno powiedzieć kobiecie, że ładnie wygląda, bo to molestowanie. Nie można zaproponować drinka, bo molestowanie.

Był taki dowcip o rozmowie babci z córką.
"- Babciu, czy jak facet mnie obmaca to jest flirt, czy molestowanie?
- Jak przystojny, to flirt, a jak nie, to molestuje."

 

[Okoye]

Molestować można tylko tych, którzy na to zasługują. Może @Uselink jest tak ceniony przez kobiety, że wyraz uznania dla jego ciała przyjął za molestowanie.


Był taki dowcip o rozmowie babci z córką.
"- Babciu, czy jak facet mnie obmaca to jest flirt, czy molestowanie?
- Jak przystojny, to flirt, a jak nie, to molestuje."

Nie można molestować nikogo. Można wyrażać uznanie w dużo bardziej cywilizowany sposób.

 

[dario_a_z]

I tak i nie. Za uśmiech, czy zagadanie nikt nikogo do sądu nie poda. Można mówić komplementy, można proponować drinki i w tym wszystkim można być kulturalnym, empatycznym i nie przekraczać granic. I tyle wystarczy, żeby nie zwariować. Mam wrażenie, że mężczyźni, mówiący "nie dajmy się zwariować, co się dzieje, nic nie można już", to osoby które spotkały się z odrzuceniem przy próbie przekroczenia granic. A wystarczy po prostu obopólna zgoda i szacunek.
Nic nie zależy od tego jak to faktycznie wyglądało- wystarczy, że kolega który to opisał, dodał że poczuł się niekomfortowo i tutaj powinno postawić się kropkę, a nie szukać argumentów, że może wcale nie powinien czuć się źle w tej sytuacji. To są sprawy zerojedynkowe, tak samo jak nie mówi się ofierze gwałtu, że mogła nie zakładać tej krótkiej spódniczki.

To nie są sprawy zerojedynkowe, nie da się postawić kreski "o, dotąd to jest OK, a odtąd molestowanie".
Za uśmiech nikt nikogo do sądu nie poda. Jeszcze. Parę(naście) lat temu nikt nikogo po sądach nie ciągał za poklepanie po tyłku. Dziś jest to niedopuszczalne. Jutro może być powiedzenie, że ktoś ma ładne włosy, bo to molestowanie i sobie tego ktoś nie życzy.
Kolega poczuł się niekomfortowo więc to molestowanie? Ja się czuję niekomfortowo w komunikacji miejskiej jak jest ścisk. Czy to jest molestowanie? No nie.
Powtarzam - nie jest to zerojedynkowe, nie da się tego opisać jakąkoliwek cyfrą.

 

[dario_a_z]

Nie można molestować nikogo. Można wyrażać uznanie w dużo bardziej cywilizowany sposób.

Ale jaki? Kiedy jest cywilizowany a kiedy nie?
Przeczytaj: https://bezprawnik.pl/molestowanie-seksualne-absurdy/

 

[stroiczek]

O znowu punkt widzenia uniemożliwia mi zrozumienie tematu. W krainie liliputów kobieta nie może molestować samczyka

 

[Uselink]

Molestować można tylko tych, którzy na to zasługują. Może @Uselink jest tak ceniony przez kobiety, że wyraz uznania dla jego ciała przyjął za molestowanie.

Kobietom podoba się mój tyłek, ale uznanie można wyrazić kulturalnie, o ile ktoś potrafi. Wtedy to naprawdę jest miłe.
Zdarza mi się komplementować kobiecą urodę, zawsze kobiety wtedy dziękują, może dlatego, że nie używam chamskich słów? Kiedyś zdarzyło mi się wyrazić podziw dla biustu pewnej niewiasty, również grzecznie.
Wychowano mnie w duchu bycia szarmanckim, ale ja starej daty jestem. W szkole koledzy czasem macali dziewczyny, ja nigdy tego nie robiłem.

 

[Okoye]

Ale jaki? Kiedy jest cywilizowany a kiedy nie?
Przeczytaj: https://bezprawnik.pl/molestowanie-seksualne-absurdy/

Możesz uznać, że sposób jest cywilizowany w momencie, kiedy obiekt ekspresji twojego zachwytu nie mówi ci, że czuje się niezręcznie/niekomfortowo/molestowany. As simple as it is i nie potrzeba do tego żadnych linków.

 

[Okoye]

Kobietom podoba się mój tyłek, ale uznanie można wyrazić kulturalnie, o ile ktoś potrafi. Wtedy to naprawdę jest miłe.
Zdarza mi się komplementować kobiecą urodę, zawsze kobiety wtedy dziękują, może dlatego, że nie używam chamskich słów? Kiedyś zdarzyło mi się wyrazić podziw dla biustu pewnej niewiasty, również grzecznie.
Wychowano mnie w duchu bycia szarmanckim, ale ja starej daty jestem. W szkole koledzy czasem macali dziewczyny, ja nigdy tego nie robiłem.

Nie potrafię pojąć tej niechęci do zrozumienia prostego faktu: jeśli ktoś mówi "depczesz mi po stopie", to znaczy że depczesz i powinieneś zejść i przeprosić, a nie wmawiać tej osobie że to zależy od punktu widzenia, okoliczności, porad na bezprawniku, opinii obcych ludzi z internetu, sugerować że wmawiasz sobie ból i najlepiej to żebyś przestał sobie robić jaja.

 

[strapiony]

Molestować można tylko tych, którzy na to zasługują. Może @Uselink jest tak ceniony przez kobiety, że wyraz uznania dla jego ciała przyjął za molestowanie.


Był taki dowcip o rozmowie babci z córką.
"- Babciu, czy jak facet mnie obmaca to jest flirt, czy molestowanie?
- Jak przystojny, to flirt, a jak nie, to molestuje."

Nie no.Przesadzasz w zupelnosci.Ten kawal...wybacz ale smieszny nie jest. Nie mozna nikogo klepac po tylku, szczegolnie jesli sie jest profesjanalista medycznym.Tez mam zawod medyczny.Spotykam czasami kobiety ekshibicjonistki ktore wyraznie mi pokazuja swoje krocze,Z mojej strony brak reakcji a nie wykorzystanie, jak zrobila tamta pielegniarka, klepiac pacjenta w tylek.Po pracy, jak najbardziej ale nie gdy jestem w uniformie i nie ma to tamto.Sa pewne granice ktorych w okreslonych sytuacjach sie nie przekracza.

 

[Okoye]

ten dowcip jest na tak zenujacym poziomie intelektualnym, ze az mi przykro

 

[mrumru]

Ode mnie dostałbyś z liścia tak, żebyś tańczył bez muzyki przez tydzień.