Dlaczego mężczyźni dochodzą szybko?

[retnu]

No, no, Solstafir, jesteś prawdziwa maszyna seksu!
Szacun.
Ja najwyżej 3 razy, gdzie pierwszy to jakieś 17 min. a ostatni nawet nie wiem ile, bo już w trakcie panicznie rozglądam się za butelka z tlenem.

Jacy mężczyźni szybko dochodzą?
Moim zdaniem w pierwszym rzędzie są to faceci zapatrzeni w porno i przy nim z zamiłowaniem trzepiącym Wacka.
W drugim faceci z wybujałym ego, które nie pozwala na krztynę zainteresowania się kobieta.
Trzecia grupa jest zarezerwowana dla alkoholików - im nie stanie dłużej niż 30 sek.
Wszystkie grupy są zasiedlone erotycznymi kłamcami.

 

[Rene93]

A może dlatego iż mają tak cholernie podniecającą kobietę?

 

[kazuya]

retnu mógłbyś rozwinąć wątek alkoholików i ich kłopotów z erekcją ? Jeśli masz w tym temacie jakąś wiedzę i ją przytoczysz to będe wdzięczny.

 

[Solstafir]

Ja tam naoglądałem się w życiu niebotyczną ilość porno i w ogóle mi to w niczym nie zaszkodziło.

 

[retnu]

Rene, taka właśnie mam w domu
I gdybym nie dbał o jej samopoczucie i jej przyjemność, to jak nic, od lat byłbym facetem na wtórym rynku do natychmiastowego, kolejnego, wzięcia przez byle jaka białogłowę. I pewnie cieszył się jak cholera, ze jednak mam coś pod sobą Coś...
Poza szacunkiem do "tego co mam" jestem zaprzysięgłym koneserem widoku jej twarzy, kiedy sięga szczytów, a to jest możliwe tylko wtedy, kiedy w pocie czoła zmuszę ja do orgazmu. A wtedy jest piękna, jest niepowtarzalna, jest boska. Jest rozwiązłym cudem natury. Jest kobieta.
I zawsze wtedy, kiedy trochę dojdzie do siebie pyta z przerażeniem w glosie: o boże jak ja wyglądam?!
Zawsze odpowiadam... tja, nawet tutaj nie mogę pozwolić sobie na aż taka swobodę języka
A co z moim orgazm?
Ten liczy się tylko wtedy, kiedy ona pływa w obłokach na Venus i przy tym jest drugorzędny.
Inaczej, najpierw Ona, a potem się zobaczy co ze moim orgazmem.

.

 

[bolo41]

Faceci szybko dochodzą tylko dlatego, że kobiety zbyt szybko dają im do zrozumienia (nieświadomie) że same dochodzą a dają im do zrozumienia swoimi jękami no i facet chcąc nadążyć włącza tryb przyspieszony . Później kobieta ma pretensje do faceta a tak naprawdę sama jest winna, że facet szybko dochodzi. Tak więc drogie panie troszkę wolniej i mniej naśladowania przez was odgłosów z pornosów

 

[Rene93]

Jest rozwiązłym cudem natury.

Rozwiązłym?

 

[retnu]

retnu mógłbyś rozwinąć wątek alkoholików i ich kłopotów z erekcją ? Jeśli masz w tym temacie jakąś wiedzę i ją przytoczysz to będe wdzięczny.

Nie posiadam jakiejś dogłębnej wiedzy, a to co wiem pochodzi z obserwacji z moich swawolnych czasów, kiedy to do mojego miejsca zamieszkania spłynęło kilka tysięcy przesiedleńców z Rosji. Wszyscy faceci byli, nie tylko w naszym pojęciu, alkoholikami z dziada pradziada. I wszystkie ich kobiety były natychmiast do wzięcia. Natychmiast i absolutnie wszystkie.
Dla tubylców była to piąta pora roku.
Przy tym żadna nie paliła papierosów, bo damom nie wypada i żadna nie miała prawa jazdy, bo damom...
Cholernie wiele z nich zaistniało w klubach swingersów w seansach g-b, jednak nie ze względu na wynagrodzenie, jak mi jedna z nich powiedziała, a ze względu na pierwszy raz w życiu twardego kutasa.

Często podpieram się klimatami klubu swingersów , bo i tam nic się nie ukryje, tja... znamiennym jest, ze tam w barze można zamówić każdy drink a przy tym każdy z nich będzie serwowany z minimalna ilością alkoholu, minimalna, bo według nich, alkohol obniża potencje.
I jest w tym cholernie dużo prawdy.

 

[retnu]

Rozwiązłym?

Pewnie zastanawiasz się jak jest o możliwe żeby matka dzieci, minister finansów (naszych i powierzonych), minister wyżywienia, wychowania dzieci, nauki, zieleni w ogrodzie, zagospodarowania warzywniaka, gospodyni domu, pilot, żeglarz, fan piłki nożnej i rządów gen. Franko i całkiem niezłym kierowca może być rozwiązłym
A jednak może. I dzieki za to wszystkim bogom na świecie, ze tak właśnie jest.

 

[Rene93]

A jednak może. I dzieki za to wszystkim bogom na świecie, ze tak właśnie jest.

Właśnie znalazłam odpowiedź na wszystkie nurtujące mnie pytania związane z Twoją osobą

 

[Whiterabbit93]

Moim zdaniem też dużo zależy od kobiety. Jeśli miałem dłuższą przerwę a ona leci jak szalona to rzeczywiście szybciej dojdę. Ale jeśli damy sobie trochę czasu na pieszczoty itp to można to przedłużyć. Chociaż podniecenie też ma bardzo duży wpływ na prędkość wytrysku. Z reguły staram się zmieniać pozycję, zrobić minetke itp żeby zbyt szybko nie skończyć

 

[retnu]

I to jest to, Whiterabbit93, wszystko jest dobre aby zbyt szybko nie skończyć.

 

[retnu]

Właśnie znalazłam odpowiedź na wszystkie nurtujące mnie pytania związane z Twoją osobą

Jeszcze kilka slow, kilka przycinków a jak nic doczekasz się mnie na Twoich własnych, prywatywnych kolanach

 

[Whiterabbit93]

Jeszcze kilka slow, kilka przycinków a jak nic doczekasz się mnie na Twoich własnych, prywatywnych kolanach

Sorki retnu ale jestem krótko na forum i nie wiem czy jesteś kobietka czy chłopem. Ale moim zdaniem seks ma dawac przyjemność obydwu strona i staram się jak mogę. Nie wyobrażam sobie np. Skończyć w 5min i zostawić kobietę że tak powiem nie dopracowaną (bez urazy). Bardziej mnie podnieca jak kobieta jest zadowolona aż piszczy, nie jestem samolubem bardzo lubię rozmawiać podczas stosunku, dlatego wolę dojrzałe kobiety bo potrafią powiedzieć co im się podoba a co nie.

 

[Rene93]

Jeszcze kilka slow, kilka przycinków a jak nic doczekasz się mnie na Twoich własnych, prywatywnych kolanach

Ja Ciebie czy Ty mnie weźmiesz przez kolano ? Hehe muszę przyznać, że dorosłego faceta jeszcze na kolanie nie miałam

 

[mrumru]

Faceci szybko dochodzą tylko dlatego, że kobiety zbyt szybko dają im do zrozumienia (nieświadomie) że same dochodzą a dają im do zrozumienia swoimi jękami no i facet chcąc nadążyć włącza tryb przyspieszony . Później kobieta ma pretensje do faceta a tak naprawdę sama jest winna, że facet szybko dochodzi. Tak więc drogie panie troszkę wolniej i mniej naśladowania przez was odgłosów z pornosów

Ale namotales
Mój małż poświęca mi tyle czasu przy grze wstępnej a później podczas stosunku, na ile ja mam potrzebę. Ja jestem na pierwszym miejscu, nie on. I nie jest to wymuszone z mojej strony. To jest zdrowe podejście ze strony faceta do swojej kobiety. A później jest to wynagrodzone jednoczesnym orgazmem. I nie, nie kwiczę jak gwiazdy porno.
Raczej piszczę jak mysz.

 

[Zieluss]

Nie chcę tego bardzo analizować, ale może powinnaś znaleźć jakiegoś starszego bardziej doświadczonego faceta. Ogólnie wiadomo, że młodsi faceci nazywani przez niektórych kogucikami właśnie takie maja podejście. Zrobić sobie dobrze, spuścić z krzyża i iść jeszcze do kumpli na piwo. Wiesz jak to mówią niektórzy zobaczył "cip..." z bliska i cztery ruchy i wór suchy hahahah. Natomiast starszy facet to już inaczej myśli... a i też czasami potrzebuje więcej czasu na "zapłon"... takie moje słabe przemyślenia, a teraz możecie negować ...

 

[retnu]

... Hehe muszę przyznać, że dorosłego faceta jeszcze na kolanie nie miałam

A zatem bój się mnie i bądź grzeczna, bo będę pierwszym, który zabierze Ci kolanowe dziewictwo
A razem ze wszystkimi grzechami i w butach ważę 100 kg!

 

[Rene93]

A razem ze wszystkimi grzechami i w butach ważę 100 kg!

To w takim razie jestem Twoją połową dosłownie

 

[retnu]

Rene, jeśli o mnie chodzi to jakoś dam sobie rade, ale mogłabyś trochę przytyć, ok?

Sorki retnu ale jestem krótko na forum i nie wiem czy jesteś kobietka czy chłopem. Ale moim zdaniem seks ma dawac przyjemność obydwu strona i staram się jak mogę. Nie wyobrażam sobie np. Skończyć w 5min i zostawić kobietę że tak powiem nie dopracowaną (bez urazy). Bardziej mnie podnieca jak kobieta jest zadowolona aż piszczy, nie jestem samolubem bardzo lubię rozmawiać podczas stosunku, dlatego wolę dojrzałe kobiety bo potrafią powiedzieć co im się podoba a co nie.

W akcie urodzenia mam wpisane: chłop.
W zasadzie powiedziałeś wszystko to, o czym nie wiedza, lub nie chcą przyjąć do wiadomości "mistrzowie seksu" zaliczający w 2 minuty kolejna plastikowa lalkę, zamiast żywej kobiety. Bo i ktora z nich na dłużej zechce takiego sprintera?
Z mojej strony szacun!
I drugi za umiejętność rozmowy w czasie stosunku, gdzie się tego nauczyłeś?
Ja wiedziałem o tym od dawien dawna, ale dopiero rozmowy w klubie swingersów spowodowały, ze zacząłem na serio praktykować krótkie przerwy na rozmowę, tja, do tej pory nie zawsze wychodzi tak jak planowane, ale mimo to jednak sprawia, ze viagra nie jest mi potrzebna.
Przy tym nieziemska przyjemność, kiedy doprowadzę ja do orgazmu, sprawia mi odpowiedz na przerażone pytanie:
- O bogowie, jak ja wyglądam! Moje włosy!!!
- Wyglądasz pięknie, tak pięknie jak wściekle rozczochrana czarownica.
I za chwile pada wyrzut.
- Znowu gubisz moja spermę, czy naprawdę nie potrafisz inaczej?