Dzień kobiet

[Babaluba]

Mój mąż nie dał mi nic na dzień kobiet. Za to swojej mamie kupił prezent. Czy to jest ok? Mamie kupować prezety na każdą okazję a żonie nawet ciężko kupić kwiatka.

 

[kociaki]

Nie, nie jest to normalne. Najwidoczniej mąż nie odciął pempowiny od mamusi.

 

[Basia]

sorry ze to powiem ale z jego zachowania uważa matkę za kobietę a Ciebie już nie koniecznie, albo że jej się więcej należy (tzn. prezent) niż Tobie

 

[kazuya]

Sam fakt że dał prezent matce nie jest niczym złym. Nieodpowiednie jest natomiast to że Ty nic od niego nie dostałaś i to już inna kwestia.

 

[Kloceq007]

Może mamusia strzela setkami jak z karabinu, wiec robi grunt pod interesy a tak na poważnie, przegięcie pały

 

[Rene93]

Zależało Ci na prezencie od niego? Olej to... Nie ma się czym przejmować... przecież możesz go sama o to zapytać " Skarbie yyy a co to miało być??" Hehe

 

[jamesoon]

no trochę strzał w kolano... że nawet kwiatka, czekoladki, nic...

 

[Rene93]

Bo faceci tacy są i już... a może on nie dostał nic na dzień faceta i to taki pstryczek w nos??

 

[jamesoon]

też nic nie dostałem...

 

[KamilEz]

Dobrze ze nas rozumie choć niewielka cześć kobiet

 

[retnu]

Szanuje kobiety każdego dnia w roku i nie widzę potrzeby biegania z kwiatkiem bo tak właśnie stoi w kalendarzu.

 

[mrumru]

Nie przywiązuję do takich rzeczy uwagi. Jeśli mój facet przynosi mi kwiaty bez okazji, sprawia małe niespodzianki bez okazji, to nie zrobię dramy z braku badyla w dniu kobiet, braku czekoladek w dzień zakochanych.

 

[damdam]

gorzej jak kobieta się nastawi, że musi dostać jakiś kwiatek czy coś

 

[mrumru]

gorzej jak kobieta się nastawi, że musi dostać jakiś kwiatek czy coś

Od kilku lat, w swoje urodziny, wyjeżdżam sama na przynajmniej 3 dni. Nie oczekuję prezentów, nie robię imprezy. Wyjazd jest dla mnie prezentem, który robię sobie sama.
Jest reset.

 

[damdam]

Od kilku lat, w swoje urodziny, wyjeżdżam sama na przynajmniej 3 dni. Nie oczekuję prezentów, nie robię imprezy. Wyjazd jest dla mnie prezentem, który robię sobie sama.
Jest reset.

ja lubię robić prezenty właśnie w takie szczególne dni itp. ale nie lubię jak ktoś tego wymaga...

 

[mrumru]

ja lubię robić prezenty właśnie w takie szczególne dni itp. ale nie lubię jak ktoś tego wymaga...

W tej sytuacji jest prezent, jak mąż nie oponuje, że wyjeżdżam sama.
Pomaga znosić torbę do samochodu i każe jechać ostrożnie

 

[damdam]

W tej sytuacji jest prezent, jak mąż nie oponuje, że wyjeżdżam sama.
Pomaga znosić torbę do samochodu i każe jechać ostrożnie

i tak też może być, ja zawsze lubiłem sprawiać przyjemność

 

[retnu]

W tej sytuacji jest prezent, jak mąż nie oponuje, że wyjeżdżam sama.
Pomaga znosić torbę do samochodu i każe jechać ostrożnie

Jesssu, gdzie rodzą się tacy faceci?
99,999 % prędzej za kwiatka będzie oczekiwało tradycyjnej formy podziękowania np. odpowiedzi na pytanie:
- Co dzisiaj na obiad?
Niż prośby o ostrożną jazdę cholera wie dokąd.

 

[mrumru]

Jesssu, gdzie rodzą się tacy faceci?
99,999 % prędzej za kwiatka będzie oczekiwało tradycyjnej formy podziękowania np. odpowiedzi na pytanie:
- Co dzisiaj na obiad?
Niż prośby o ostrożną jazdę cholera wie dokąd.

Jak jest w domu, czyli 7 dni w tygodni na 7 nieobecnych, ja nie muszę zaglądać do kuchni. I jeszcze pytanie co chcesz jutro na obiad.
Jestem insulinooporna, więc jedzenie pode mnie.

 

[retnu]

Trafiłaś na skarb, a nie na jakiegoś tam faceta. Np. na mnie
Ze mną miałabyś zajefajny seks, taki z drapaniem sufitu szpilkami ale i też z odwiecznym pytaniem wszystkich kobiet:
-Co ugotuje dzisiaj na obiad?
Oczywiście bez szans na kwiatka 8 marca.