Seks z nieznajomą - zadanie dla Panów :) [zaginęły fotki - temat nie ma sensu]

[Anika]

Zadanie tylko i wyłącznie dla Panów, którzy są gotowi spuścić ze smyczy swoją fantazję i pozwolić jej poszaleć bez kagańca ;-) Może któryś z Was się skusi...

Część 1 Przypatrz się uważnie i wybierz kobietę, która wzbudza w Tobie największe emocje. Napisz, czy jest to:

1 Słodka i delikatna Kochanka
2 Słodkoostra zalotna Uwodzicielka
3 Lubieżna i ostra Dominująca



Część 2 Wyobraź sobie sytuację:

Wracasz ze spaceru/z pracy, wchodzisz do mieszkania i wybrana przez Ciebie kobieta wita Cię wymownym spojrzeniem ze zdjęcia. Nie, nie wpadła tu na kawę lecz po to, aby się z Tobą kochać zaraz i natychmiast, jest już gotowa i rozgrzana. Widzisz, jak bezwstydnie wsuwa palec w cipkę i patrząc prosto w Twoje oczy, dogadza sobie przez chwilę. Ochota na seks oplata jej ciało, atmosfera jest już gęsta od erotyzmu i zapachu podniecenia, wreszcie mokry palec wędruje do ust i oblizany dokładnie pokazuje Ci gestem, byś podszedł...

Podchodzisz? Co wydarzy się dalej?

Nie muszę chyba pisać, że nie interesuje nas miska pocpornu i wspólna "Casablanca" celem zapoznania się z nieznajomą, lecz seks drodzy Panowie... Skoncentrowana porcja czystego i szalonego seksu zawarta w opisie (krótszym lub dłuższym, jak chcecie) a nie w lakonicznym "stanął mi, więc wyjąłem i grzmociliśmy się jak króliki" ;-)

.
.
.

Zobaczymy czy coś z tego będzie czy raczej nic, bardzo mnie to ciekawi.

Edit: wątek jest domyślnie dla Panów, ale oczywiście jeśli jakaś Pani zechciałaby się znaleźć w podobnej sytuacji, nikt nie będzie protestował

 

[HarryPotter]

Zazwyczaj w takich momentach budzi mnie głośny dźwięk dzwonka melodią "Eine Kleine Nachtmusik" W.A Mozarta i... muszę wstawać do pracy.....

 

[Anika]

No i dlatego temat jest w dziale Fantazje erotyczne. Więc może zdradź, co się działo przed ową Nachtmusik? Kto jak kto, ale Harry chyba będzie potrafił nas oczarować

 

[Konik121]

... podchodzę do słodkoostrej zalotnej uwodzicielki, przygryzając sobie wargę zaczyna rozpinać moją koszulę jedną ręką, druga nadal delikatnie masuje cipeczkę, zaczyna całować mój tors i rozpinać pasek od spodni, następnie rozpina guzik. Klęka i zębami rozpina rozporek. Wyciaga mojego kutasa i delikatnie zaczyna go lizać, jednocześnie coraz szybciej bawi się cpieczką. Z przyśpieszonym oddechem, lekkim sapaniem, mówi, że chce poczuć jak mój nabrzmiały penis wchodzi w jej mokrą, spragnioną szparkę którą ogoliła na gładko specjalnie dla mnie bo wie, że taką lubię. Wraz z końcem wypowiadania tych słów bierze go głęboko do ust, a jej paluszek wędruje do cipeczki...

Czy o to Ci Chodzi Maju? Mam pisać dalej?

 

[Casanova 42]

Podchodzę do słodkoostrej zalotnej Uwodzicielki, klękam przed nią i zaczynam całować jej nogi. Najpierw od łydek i coraz wyżej. Biorę jej stopy i kładę sobie na ramionach pieszcząc ustami od wewnątrz uda. Potem rozkładam jej nogi bardzo szeroko i zaczynam lizać wargi sromowe na przemian najpierw po zewnętrznej stronie później wewnątrz. Głośno jęczy i domaga się bym w nią wszedł ale musi jeszcze poczekać. Robi się coraz bardziej mokra. Teraz przesuwam się językiem w górę w stronę łechtaczki. Pieszczę ją wargami bardzo delikatnie, przerywam i całuję jej wzgórek łonowy. Ona już nie panuje nad sobą tylko ręką popycha mą głowę niżej. Znów zaczynam cały rytuał od początku. Po chwili krzyczy i przezywa niesamowity orgazm. Daję jej chwilę na ochłonięcie i w międzyczasie ściągam ubranie. Gdy widzi mego sterczącego penisa dopada go i zaczyna zachłannie ssać. Co jakiś czas dokładnie oblizuje go całego aż po same jądra. Jestem już tak bardzo podniecony, że nie wytrzymuję i tryskam potężnym strumieniem spermy prosto w jej usta. Połyka ją i dokładnie zlizuje z penisa to co pozostało. Wzięła go jeszcze w usta aby dokładnie wyssać i zaczęliśmy się pięscić językami. Mój członek nie zwiotczał całkowicie lecz pozostał w lekkim wzwodzie. Wiedziałem, że za chwilę będę mógł ją porządnie zerżnąć. Rozpocząłem więc spacer po jej ciele. Całując jej szyję, kark, plecy, piersi. Najpierw dokładnie dookoła, potem lizałem jej brodawki. W końcu wziąłem w usta sutek i zacząłem go ściskać, potem delikatnie kąsać a w końcu zachłannie ssać. Na przemian raz jedną pierś raz drugą. Później uklęknęła do mnie tyłem i mocno się wypięła. Na sam widok dostałem już mocnej erekcji. Zacząłem całować jej pośladki. Wkładałem głęboko język pomiędzy nimi i przesuwałem go w dół aż do samej łechtaczki. Była bardzo mokra. Wstałem i nawilżyłem penisa jej sokami. Wypięła się jeszcze mocniej i zdecydowanym, mocnym pchnięciem wszedłem w nią. Krzyknęła z rozkoszy co jeszcze bardziej mnie pobudziło. Jednocześnie kciukiem penetrowałem jej odbyt. Widziałem, że bardzo się to jej spodobało. Wyszedłem z niej i skierowałem członka wyżej do drugiej dziurki. Na początku delikatnie i powoli. Była bardzo ciasna ale po chwili się rozluźniła. Stopniowo wpychałem go głębiej a ona napierała. W końcu wszedł prawie cały i rozpoczęliśmy coraz to szybsze rżnięcie. Jedną ręką pieściłem jej piersi a drugą robiłem palcówkę głęboko w cipce. Po chwili poczułem jak zaczynam dochodzić. Chciała abym spuścił jej się wewnątrz. Gdy krzyknąłem tryskając w jej wnętrzu ona doznała w tym czasie kolejnego orgazmu. Wyczerpani leżeliśmy w objęciach długo i namiętnie się całując. Potem poszliśmy wziąć wspólny prysznic...


Dodam, że nie do końca są to fantazje a raczej rzeczy znane mi z autopsji

 

[Anika]

Casanova, gorąco... Czy to znaczy, że miałeś okazję doświadczyć takiej "niespodzianki"? Znajoma miała klucze i zaskoczyła Cię w ten sposób pewnego dnia?

Czy o to Ci Chodzi Maju? Mam pisać dalej?

Pisz dalej, jeśli masz ochotę, robi się ciekawie

 

[Casanova 42]

Nie, to nie była niespodzianka i znajoma mnie nie zaskoczyła. Tak to tylko w fantazjach Pojechaliśmy ze znajomą do hotelu. Jej facet, który ją zaniedbuje akurat wyjechał a ona miała ochotę. Spędziliśmy tam większość dnia i wiele z tego co napisałem pokrywa się z tym co tam się działo może tylko w innej kolejności bo najpierw był prysznic a w szczególności ona musiała się dobrze przygotować. Chyba wiesz co mam na mysli Dodam tylko, że na tym się nie zakończyło

 

[Konik121]

... podchodzę do słodkoostrej zalotnej uwodzicielki, przygryzając sobie wargę zaczyna rozpinać moją koszulę jedną ręką, druga nadal delikatnie masuje cipeczkę, zaczyna całować mój tors i rozpinać pasek od spodni, następnie rozpina guzik. Klęka i zębami rozpina rozporek. Wyciaga mojego kutasa i delikatnie zaczyna go lizać, jednocześnie coraz szybciej bawi się cpieczką. Z przyśpieszonym oddechem, lekkim sapaniem, mówi, że chce poczuć jak mój nabrzmiały penis wchodzi w jej mokrą, spragnioną szparkę którą ogoliła na gładko specjalnie dla mnie bo wie, że taką lubię. Wraz z końcem wypowiadania tych słów bierze go głęboko do ust, a jej paluszek wędruje do cipeczki...


... po kilku chwilach sprawiania mi przyjemności ustami wstaje i odpycha mnie dość mocno, ląduje na dużym skórzanym fotelu. Uwodzicielka siada na drugim fotelu oddalonym ode mnie około 3m i mówi, że ma dla mnie kilka niespodzianek i każe mi rozkoszować się widokiem. W fotelu miała ukryte szklane dildo. Patrząc mi prosto w oczy zaczyna dotykać nim sterczące z podniecenia sutki. Dildo wędruje coraz niżej, po brzuchu, na wzgórek łonowy, aż w końcu dociera do jej pięknego, wilgotnego motylka. Jej ciało zaczęły przechodzić ciarki, gdyż jej szklany przyjaciel był bardzo zimny. Uwodzicielka odwraca się, wypina pupę w moim kierunku i zaczyna swój erotyczny pokaz. Robi to powoli i zmysłowo, rozpalając mnie do czerwoności. Widzę jak jej wargi delikatne się rozchodzą, a dildo wędruje coraz głębiej. Zaraz oszaleję z podniecenia. Mówię jej, że zrobiła mi świetna niespodziankę i nie mogę już wytrzymać. Lekko jęczącym głosem odpowiada mi, że to dopiero początek moich doznań tego wieczoru. Wstaje i zalotnym krokiem idzie w moim kierunku. Staje za moim fotelem i opaską zakrywa mi oczy. Mówi abym się nie martwił bo to tylko na chwilę. Zgłaśnia muzykę. Czuję jak zaczyna całować moją szyję, a jej rękę ląduje na moim penisie. Po krótkiej chwili zdejmuje mi opaskę... Oniemiałem, pomyślałem że to sen z którego nie chce się obudzić, szaleństwo. Naprzeciw mnie, na fotelu na którym jeszcze przed kilkoma chwilami dawała mi pokaz rozkoszy siedziała jej koleżanka... cdn

 

[Anika]

Nie, to nie była niespodzianka i znajoma mnie nie zaskoczyła. Tak to tylko w fantazjach Pojechaliśmy ze znajomą do hotelu. Jej facet, który ją zaniedbuje akurat wyjechał a ona miała ochotę.

Hotele są pro, wpaść, poszaleć i wypaść. Z opisu wynika, że poszaleliście na całego... Może kiedyś się podzielisz zakończeniem?

... podchodzę do słodkoostrej zalotnej uwodzicielki, przygryzając sobie wargę zaczyna rozpinać moją koszulę jedną ręką, druga nadal delikatnie masuje cipeczkę, zaczyna całować mój tors i rozpinać pasek od spodni, następnie rozpina guzik. Klęka i zębami rozpina rozporek.

Hot!!! Szklany dildos też, aczkolwiek wolę te z cyberskóry, ale to szczegół i Twoja fantazja, więc mogę sobie woleć... No i koleżanka!

Konik, to kiedy ten ciąg dalszy?

 

[Konik121]

... podchodzę do słodkoostrej zalotnej uwodzicielki, przygryzając sobie wargę zaczyna rozpinać moją koszulę jedną ręką, druga nadal delikatnie masuje cipeczkę, zaczyna całować mój tors i rozpinać pasek od spodni, następnie rozpina guzik. Klęka i zębami rozpina rozporek. Wyciaga mojego kutasa i delikatnie zaczyna go lizać, jednocześnie coraz szybciej bawi się cpieczką. Z przyśpieszonym oddechem, lekkim sapaniem, mówi, że chce poczuć jak mój nabrzmiały penis wchodzi w jej mokrą, spragnioną szparkę którą ogoliła na gładko specjalnie dla mnie bo wie, że taką lubię. Wraz z końcem wypowiadania tych słów bierze go głęboko do ust, a jej paluszek wędruje do cipeczki...


... po kilku chwilach sprawiania mi przyjemności ustami wstaje i odpycha mnie dość mocno, ląduje na dużym skórzanym fotelu. Uwodzicielka siada na drugim fotelu oddalonym ode mnie około 3m i mówi, że ma dla mnie kilka niespodzianek i każe mi rozkoszować się widokiem. W fotelu miała ukryte szklane dildo. Patrząc mi prosto w oczy zaczyna dotykać nim sterczące z podniecenia sutki. Dildo wędruje coraz niżej, po brzuchu, na wzgórek łonowy, aż w końcu dociera do jej pięknego, wilgotnego motylka. Jej ciało zaczęły przechodzić ciarki, gdyż jej szklany przyjaciel był bardzo zimny. Uwodzicielka odwraca się, wypina pupę w moim kierunku i zaczyna swój erotyczny pokaz. Robi to powoli i zmysłowo, rozpalając mnie do czerwoności. Widzę jak jej wargi delikatne się rozchodzą, a dildo wędruje coraz głębiej. Zaraz oszaleję z podniecenia. Mówię jej, że zrobiła mi świetna niespodziankę i nie mogę już wytrzymać. Lekko jęczącym głosem odpowiada mi, że to dopiero początek moich doznań tego wieczoru. Wstaje i zalotnym krokiem idzie w moim kierunku. Staje za moim fotelem i opaską zakrywa mi oczy. Mówi abym się nie martwił bo to tylko na chwilę. Zgłaśnia muzykę. Czuję jak zaczyna całować moją szyję, a jej rękę ląduje na moim penisie. Po krótkiej chwili zdejmuje mi opaskę... Oniemiałem, pomyślałem że to sen z którego nie chce się obudzić, szaleństwo. Naprzeciw mnie, na fotelu na którym jeszcze przed kilkoma chwilami dawała mi pokaz rozkoszy siedziała jej koleżanka...

... kusicielka podchodzi do koleżanki i zaczynają zmysłowo całować się, dłońmi obejmują nawzajem swoje biusty. Jej usta wędrują niżej, przez szyję, na piersi, języczek zatacza kółka wokół skutków, następnie pieści brzuch i w końcu cipeczkę. W międzyczasie sama zabawiał się szklanym pomocnikiem. Obie wydają z siebie odgłosy stękania. Zdecydowały się zmienić pozycje. Kusicielka kładzie koleżankę na plecy i siada jej na twarzy przodem do mnie, wykonując ruchy jakby ujeżdzała najlepszego ogiera. Jedna Ręką przeczesuje swoje włosy, a druga mocno zaciska się na piersi. Nie odrywając cipeczki od ust koleżanki pochyla się do pozycji 69. Teraz dildo ląduje w szparce koleżanki, a język kusicielki sprawnie pieści jej łechtaczkę. Robiąc to co chwilę zerka na mnie. Kusicielka palcem wskazującym daje mi znać abym podszedł. Gdy tak zrobiłem bierze mojego penisa głęboko do ust, w międzyczasie wyjmuje dildo z cipeczki koleżanki, następnie wkłada tam mojego penisa. Nie mogłem się tego doczekać. Zaczynam od delikatnych ruchów, jednocześnie całując się z dominatorką tego wieczoru. Kusicielka zarządza zmianę pozycji, w końcu ona tutaj rządzi. Kładę się na plecach, kusicielka dosiada mojego penisa, a koleżanka siada mi na twarz. Czując mokrą cipkę na moim sprzęcie oraz rozkoszując się widokiem obu dziurek koleżnki przyspieszam. Posuwam jedną coraz mocniej, aż słychać głośny plask, a mój język naprzemiennie wędruje z łechtaczki do cipeczki tej drugiej. Razem z koleżanką, którą masuje guziczek rozkoszy, doprowadzamy naszą dominatorkę do orgazmu, jęki z pewnością było słychać na całe piętro hotelu. Kolejna zmiana. Staję z tyłu kusicielki i bez zastanowienia wchodzą w nią, jedną rączka ciągnę ją a włosy, druga bawię się jej cipeczką. Ona w tym czasie rozkłada nogi koleżanki i ponownie zatrudnia szklanego kolegę, tylko tym razem wędruje on do tyłeczka, paluszek wolnej ręki zaczyna penetrować jej szparkę, a dzieła rozkoszy dopełnia języczek. Obie dziewczyny bardzo szybko dostają orgazmu w tym samym czasie. Tak mnie to nakręciło, że musiałem przestać penetrować tą niewyżytą cipkę. Głęboko dyszące Dziewczyny uklęknęły przede mną i obie zabrały się do tego co potrafią robić wyśmienicie. Naprzemian jedna ssała mojego nabrzmiałego penisa, a druga lizała jądra, od czasu do czasu ich języki się spotykały i lądowały w namiętnym pocałunku. Z trudem powiedziałem im, że zaraz skończę i wytrysnę na nie. Wtedy kusicielka jedną ręką ułożyła koleżankę na plecach, mi kazała usiąść na jej brzuchu, a sama przyklękneła za mną, chwyciła penisa w dłoń i kilkoma szybkimi ruchami doprowadziła mnie do orgazmu. Moje podniecenie sprawiło, że wytrysk był tak silny, że oblałem nie tylko jej brzuch, ale też niewielke jędrne piersi i część twarzy. Mimo zmęczenia na twarzy koleżanki zagościł uśmiech. Kusicielka podeszła do mokrej od mojej spermy dziewczyny, językiem zrobiła kilka kułek wokół jej sutków, następnie zlizała cześć nektaru z jej policzka po czym dziewczyny oddały się ostatniemu tego wieczoru pocałunkowi. To było istne szaleństwo

 

[Anika]

Kusicielka kładzie koleżankę na plecy i siada jej na twarzy przodem do mnie, wykonując ruchy jakby ujeżdzała najlepszego ogiera. Jedna Ręką przeczesuje swoje włosy, a druga mocno zaciska się na piersi. Nie odrywając cipeczki od ust koleżanki pochyla się do pozycji 69. Teraz dildo ląduje w szparce koleżanki, a język kusicielki sprawnie pieści jej łechtaczkę. Robiąc to co chwilę zerka na mnie.

Dobra, ja już jestem ugotowana a tu jeszcze ciąg dalszy Konik, jesteś mistrzem...

 

[qwerty123]

Zadanie tylko i wyłącznie dla Panów, którzy są gotowi spuścić ze smyczy swoją fantazję i pozwolić jej poszaleć bez kagańca ;-) Może któryś z Was się skusi...

zdecydowanie 3 Lubieżna i ostra Dominująca i w tej pozycji, zrzucili byśmy wszystko z siebie i kazał bym jej wracać do tej pozycji co na zdjęciu, wylizał bym ją dokładnie tak aż była by cała mokra i rozgrzana z pomocą paluszków, następnie dał bym jej mojego kutasa żeby go obciągła a ja jeszcze ruchał bym palcami jej ***** i anus tak twardym wszedł bym w ***** i ruchał jak królik po jajeczka a pozniej w anus pózniej zamiana ja na dole ona u góry a sperma wypływała by z niej i spływała po moim kutasie

 

[Anika]

zdecydowanie 3 Lubieżna i ostra Dominująca i w tej pozycji, zrzucili byśmy wszystko z siebie i kazał bym jej wracać do tej pozycji co na zdjęciu

Oj, chyba to nie tak... Nr 1 i 2 pasują do opisanej przez Ciebie scenki, ale Pani nr 3 raczej kazałaby Tobie ustawić się w odpowiedniej pozycji, by Ci przedstawić swoją zabawkę i pokazać jak działa ;-)

 

[qwerty123]

oj tak tak wszedł bym w nią od tyłu tak jak na zdjęciu :*

 

[ewa35]

w którą byś tak wszedł

 

[qwerty123]

mam ochot wejść w 3

 

[ewa35]

interesuje cię muj sex?

 

[qwerty123]

mm dla mnie osoba z szarego zdjęcia
ostatniego

- - - Zaktualizowano - - -

interesuje mnie sex z tobą !

 

[brunet]

… podchodzę do nieznajomej, słodko-ostrej uwodzicielki i chwytam ją zdecydowanie za nadgarstek, po czym unoszę jej dłoń, zbliżam do swoich ust. Wsuwam w nie palec, który chwilę wcześniej sama lubieżnie oblizała. Liczę na to, że smak i zapach jej kobiecości jeszcze na nim jest. Biorę go głęboko do ust, zasysam go i wodzę po nim wilgotnym języczkiem czując ten charakterystyczny smak kobiecego podniecenia, smak, który niesamowicie działa na mnie i stymuluje moje zmysły. Wciąż trzymając ją za nadgarstek wsuwam i wysuwam ze swoich ust jej palec dokładnie smakując go, po czym odpycham ją delikatnie i z diabelskim podnieceniem w oczach mówię do niej głosem pełnym władzy i dominacji:
- Pyszne! Zapraszam do kuchni!
Sekundę później łapię ją za biodra i rozkoszując się widokiem jej zgrabnej, bardzo jędrnej i apetycznie wyglądającej pupy odzianej jedynie w mocno wycięte, skąpe, czarne stringi. Daje jej zalotnego, delikatnego klapsa a następnie popycham w stronę kuchni. Idzie bardzo zalotnie kręcą przy tym swoimi pośladkami, dając przez to wyraz ekspresji dla swojego podniecenia kumulującego się w niej od środka. idę kilka kroków za nią z głową lekko opuszczoną, wzrokiem wlepionym w jej rozkołysane biodra i pośladki. Stanęła w progu i oparła się o futrynę przeciągając się przy niej i ocierając się o nią bardzo zmysłowo i delikatnie swoimi pośladkami. Stoi bokiem do mnie i kątem oka wymownie spoglądała na mnie... Zatrzymuje się na środku korytarza i w pośpiechu pozbawiam się ubrań rozrzucając je dookoła siebie. Po chwili jestem już całkiem nagi eksponując przed nią swoją na wpół wzwiedzioną męskość, która obija się o moje uda, kiedy podchodzę do niej bliżej. Jej wzrok skupia się między moimi nogami, co bardzo mi schlebia. Stoję tuż przed nią, przesuwam delikatnie opuszkami palców po jej smukłej talii. Palce spragnione jej ciała wędrują coraz wyżej wodząc dookoła jej piersi, rozkoszuję się ich krągłością, ich kształtem finalnie zatrzymując się na jej nabrzmiałych i mocno pobudzonych sutkach. Jej naprężone plecy, pośladki ocierają się o ścianę z tyłu. Naprężone ciało uwydatnia każdy jej mięsień, co sprawia, że podniecenie we mnie buzuję, mam wielką chęć skosztować jej w mojej kuchni, nasycić się nią, napoić swoje rządze, swoje pragnienia. Mam chęć zabawić się z nią nieco ostrzej, na samą myśl o tym moja męskość przybiera w rozmiarze i w pełnej okazałości sterczy przede mną, dokładnie na wysokości jej wzgórka, który czasami trącam zbliżając do niej swoje ciało. Moja głowa skupia się tylko na niej, na rozkoszy, czerpaniu przyjemności. Z kuchennego blatu spycham wszystko, co na nim leży w kąt, odwracam swoją kochankę tyłem do siebie. Pomagając sobie ręką wpycham naprężonego, twardego i gotowego do działania kutasa między jej uda i rytmicznie, powolnymi ruchami ocieram się o jej ociekające podnieceniem łono przypierając jednocześnie swoim ciężarem ją do ściany. Gdy jej sterczące sutki dotykają chłodnej ściany słyszę jak z jej ust wydobywa się jęk przyjemności, może nie jęk a syknięcie świadczące o tym, że bodźce serwowane jej między nogami również się jej podobają…
W przypływie podniecenia chwytam dużą, kuchenną ścierkę, chwytam ją za ręce i unoszę je wysoko w górę opierając o ścianę. Ona mocniej wygina się, wypina do mnie i napiera na moje krocze swoją pupą. Ten napór sprawia, że skórka na moim penisie jest już mocno obciągnięta w dół, odsłaniając mocno ukrwioną, bordową i lśniącą od podniecenia główkę. Widzę jak wije się przede mną, jej ciało zdaje się mówić „No dalej, wsadź mi go w końcu, czekam na to *****!” ale ja postanawiam się z nią dalej drażnić wzmagając jej podniecenie. Ścierką związuje jej ręce w nadgarstkach i dociskam je do ściany ponad jej głową a sam na chwilę odchodzę, sięgam do lodówki i wyciągam z zamrażarki kostkę lodu, którą od razu przykładam do jej rozgrzanego ciała w okolicach karku. Widzę jak przeszywa ją dreszcz podniecenia, krople zimnej wody spływają po jej plecach wzdłuż linii kręgosłupa aż do pośladków. Przesuwam kostkę nieco wyżej, wzdłuż jej szyi, na obojczyk. Ruchy kostką są bardzo powolne, odwrotnie proporcjonalne do jej ruchów, jej wyginania i napinania ciała oraz coraz głośniejszego oddechu. Tym razem krople wody spływają na jej piersi, przepływają przez dekolt i kilka z nich znajduje drogę przez jej sutki, po czym kapie na podłogę… To trafienie w punkt! Jej podniecenie zdaje się jeszcze potęgować. Oddech mocno przyspiesza a kolejne krople zimnej wody na jej sutkach sprawiają, ze zagryza swoje wargi i słodko jęczy. Z obojczyka zjeżdżam nieco niżej podchodząc do niej z boku, zsuwam kostkę lodu po jej rozpalonym ciele na jej pierś zatrzymując się na jej bardzo twardym sutku, wokół którego zataczam kółka wspomnianym fragmentem lodu co doprowadza ją do ostateczności i pomiędzy głośnymi jęknięciami, głośnym oddechem wydobywa z siebie błagalnie, rozpaczliwie i głośno:
- Proszę… zerznij mnie w końcu!
Nie mogę pozostać obojętny na takie błagania z jej strony, odrzucam kostkę lodu na bok a mą seksowną kochankę unoszę za biodra i sadzam na blacie przodem do siebie…

 

[pawelzm28]

Moja spełniona fantazja to goracy i seks z nowo poznaną kobietą. Tylko frajda polegała na tym, że nie musiałem jej wcześniej wyrywać, uwodzić lub zaciągać do domu. Spotkanie było umówione w takim gorącym charakterze po wcześniejzych sprośnych wiadomościach miedzy nami. Powiem Wam, że lepszego seksu nie miałem. To coś w rodzaju, jakby fasza wyidealizowana lub ulubiona laska z pornoa przyszła do Was i jest otwarta na każdą formę rozkoszy. Dopiero po seksie zjedliśmy kolacje, rozmawialismy i pilismy wino. Aha! i to nie wynajeta dziewczyna z Roxy tylko poznana na goldbikiniclub kobieta, zadbana i młoda.