Witam nurtuje mię jeden temat. Moja zona przyznała się ze 5 lat temu na imprezie integracyjnej wypiła za dużo. Poczuła sie rozluźniona i atrakcyjna bo adorował ja jeden z kolegów jak stwierdziła nawet jej się nie podobał ale było to bardzo miłe. Przyznała się , że na sam koniec gdy szumiało jej w głowie leciały wolne piosenki on poprosił ja do tańca. Ona jak twierdzi była wstawiona i pozwoliła aby macał ja po tylku co bardzo lubi. Zaklinała się ze do niczego więcej nie doszło jednak mnie irytuje czy mogli się całować i czy poszła z nim do łózka jakie jest wasze zdanie na ten temat.