• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Wasze najciekawsze miejsca, w których się masturbujecie

Mężczyzna

Damian94

Cichy Podglądacz
Teraz to głównie w domu. W czasach nastoletnich to szkolna toaletowa (zwłaszcza po lekcjach z nauczycielką od matmy) albo nieczynny dworzec PKP. Z perspektywy czasu to chyba najciekawiej było podczas wypadu nad jezioro z ciotką i jej koleżanką. Byłem zanurzony po szyję w wodzie i waliłem konia.
 
Mężczyzna

CuckSwitch

Cichy Podglądacz
W ustronnym miejscu w lesie, do którego prowadzi taka równie ustronna, długa ścieżka. Na końcu ścieżki, na bok od niej jest taki jakby zaułek. Dalej nic nie ma i wygląda jakby ktoś specjalnie zaprojektował to miejsce do masturbacji :D Kiedyś, chwilę po tym, jak tam zwaliłem, wyszedłem z zaułka i zobaczyłem, że z naprzeciwka idzie fajny chłopak. Uśmiechnął się jak się mijaliśmy. Pewnie też szedł strzepać :D Żałowałem, że mnie nie nakrył..
 
Mężczyzna

Damian94

Cichy Podglądacz
W ustronnym miejscu w lesie, do którego prowadzi taka równie ustronna, długa ścieżka. Na końcu ścieżki, na bok od niej jest taki jakby zaułek. Dalej nic nie ma i wygląda jakby ktoś specjalnie zaprojektował to miejsce do masturbacji :D Kiedyś, chwilę po tym, jak tam zwaliłem, wyszedłem z zaułka i zobaczyłem, że z naprzeciwka idzie fajny chłopak. Uśmiechnął się jak się mijaliśmy. Pewnie też szedł strzepać :D Żałowałem, że mnie nie nakrył..
Może nakrył i dlatego się uśmiechał 😀
 
Mężczyzna

Nomoreheroes

Cichy Podglądacz
Przedział w pociągu (nie byłem sam), klatka schodowa w przygodnej kamienicy, pokój cichej nauki w akademiku (nie byłem sam), plener - las, okrywka na żwirowni. Ale najbardziej odjechana akcja to lekko na bani i po trawce na osiedlowej uliczce o drugiej w nocy spuszczenie spodni i majtek do kolan i walenie na odkrytym terenie między blokami.
 
Mężczyzna

CuckSwitch

Cichy Podglądacz
Przedział w pociągu (nie byłem sam), klatka schodowa w przygodnej kamienicy, pokój cichej nauki w akademiku (nie byłem sam), plener - las, okrywka na żwirowni. Ale najbardziej odjechana akcja to lekko na bani i po trawce na osiedlowej uliczce o drugiej w nocy spuszczenie spodni i majtek do kolan i walenie na odkrytym terenie między blokami.
Twoje osiedle czy jakieś inne?
 
Mężczyzna

CuckSwitch

Cichy Podglądacz
Òwczesne moje, ale to było prawie 30 lat temu :)
To mega odważnie. Ja z takich akcji to jedynie w okolicach nieswojego osiedla i raczej w dalszej odległości od niego, ale za to za dnia - stanąłem pod lasem z kilometr, może półtora, od nabliższych bloków. Między mną a blokami była wielka polana. Podobnie jak Ty, opuściłem spodnie i majtki do kolan, obróciłem się w stronę tych bloków i waliłem. Podniecało mnie, że wiedziałem, że w jednym z tych bloków mieszkała moja babka od niemca i jej mega seksowna córka :D Jeśli ktoś w tych blokach z daleka wypatrzył co robię i wziął lornetkę to dokładnie mnie widział. Niezła adrenalina.
 
Kobieta

Psiotka

Cichy Podglądacz
Pewnego dnia w Bieszczadach... Pobudka skoro świt. Orzeźwiający, a zarazem ciepły wschód słońca. Ubrana we wdzianko trekingowe wyruszyłam na podbój pięknej góry. Klimat bajkowy, słońce, rosa na trawie, inspirujący koncert ptaków, a w oddali trzask łamanych gałęzi przez dziką zwierzynę. Na szlaku wyłoniła się piękna połonina, która rozciągała się na wiele kilometrów, usłana naturalną i dziką zielenią. Zostawiłam za sobą las który jednak był w zasięgu wzroku. Zobaczyłam lekko ze szlaku, rozłożyłam koc ratowniczy (tak wiem, dziwny patent, ale działa, bo jest nieprzemakalny) i usiadłam podziwiając piękny bieszczadzki widok. Po wypiciu kilku łyków gorącej herbaty z termosu, oparłam się na łokciach i trwałam tak przez chwilę w pozycji półleżącej. Jako że miałam założone legginsy trekkingowe, mój wzgórek łonowy pięknie się odznaczał. W mojej głowie przemknęły mi tysiące myśli i zdecydowałam, tak zrobię to, a co. Po niecałej minucie, buty, skarpety i leginsy leżały obok, a ja naga od pasa w dół leżałam z rozłożonymi nogami. Ostatnie upewnienie się, że w zasięgu wzroku nikogo nie ma i do dzieła. Tak przeżyłam jedną z najwspanialszych masturbacji zakończoną intensywnym orgazm na majestatycznej bieszczadzkiej połoninie kilkadziesiąt minut po wschodzie słońca. Żyje się tylko raz i trzeba z niego korzystać...
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry