• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Seks przez sen...?

Kobieta

Ada_L_87

Biegły Uwodziciel
Szukałam takiego tematu, jak forum długie i szerokie - nie znalazłam...

Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło, a przynajmniej tak zakładam, bo pewności jako takiej mieć nie mogę.
Może ktoś z Was spotkał się z tym samym lub czymś podobnym...?

Śpię dosyć twardym snem, zanurzona w kompletnej nieświadomości.
W pewnym momencie, w środku nocy, zaczynam się wybudzać, stopniowo odzyskuję przytomność, a umysł z sekundy na sekundę się rozjaśnia i wyostrza mi obraz sytuacji. I myślę tylko... co się ze mną dzieje i gdzie ja do cholery jestem...? Zapewne też tak macie, gdy ktoś lub coś wyrwie Was nagle ze snu.

W sypialni jest całkowicie ciemno, ale po kolei łączę poszczególne detale. Jestem naga i siedzę nieruchomo na biodrach mojego M, który trzyma ręce na moich pośladkach i dosyć głośno oddycha przez usta. Jego penis jest we mnie i czuję, że jestem kompletnie mokra.

- Co się stało? Czemu się zatrzymałaś?

Autentycznie zgłupiałam i z lekkim otępieniem odpowiadam...

- M... Wydaje mi się, że ja chyba spałam...

Jest naprawdę ciemno, nie widzę jego twarzy, jedynie zarys głowy, zatem nie wiem jaką miał minę. Przez krótką chwilę milczał, po czym...

- No spałaś, przecież razem położyliśmy się do łóżka i w kilka chwil zasnęliśmy.

Nie skumał.

- M, ja teraz spałam! Teraz! W tej chwili!

M najwyraźniej też lekko zgłupiał...

- Kochanie, o czym Ty mówisz? Wszystko OK?

- Nie potrafię Ci tego wytłumaczyć, ale ja po prostu chyba się dopiero obudziłam...

Parsknął śmiechem 😒

- Przecież Ty normalnie zaczęłaś się do mnie dobierać, więc pomyśl, jak mogłaś spać. Poza tym - przejechał palcami po górnym obszarze moich warg, tuż przy łechtaczce, po czym potarł nimi po moim policzku, na którym poczułam pozostawioną wilgoć - to się samo tam zrobiło, tak? Niezłe masz sny.

Przyciągnął mnie do siebie i te zatrzymane klatki ponownie wprawił w ruch, ale potem zaczęłam pytać.
Powiedział, że do momentu tamtej rozmowy minął może jakiś kwadrans, co oznaczałoby, że przez te kilkanaście minut uprawiałam seks jak lunatyk i zupełnie, ale to zupełnie tego nie pamiętam...

Nie jestem zwolennikiem stawiania jakichś autodiagnoz na podstawie bzdur znalezionych w internetach, ale oczywiście z ciekawości zaczęłam kopać i jest coś, co by tu pasowało, a o czym nigdy wcześniej nie słyszałam.

Seksomnia. W dużym skrócie - nazywana również zespołem Morfeusza, przypomina lunatykowanie, dotyczy jednak sfery seksualnej. Jest to zaburzenie snu polegające na nieświadomym wykonywaniu czynności seksualnych podczas snu. Osoba dotknięta seksomnią śpi głęboko, a jednocześnie jest aktywna, wykonuje określone czynności (wachlarz szeroki - od obnażania się i masturbacji do pełnego współżycia, w skrajnych przypadkach jest też mowa o gwałtach) i zwykle po przebudzeniu o niczym nie pamięta. Seksomnia jest powiązana z NREM (non-rapid eye movement) i nie są jak dotąd znane jednoznaczne przyczyny tego zjawiska.

Jest wiele czynników, które mogą wzmagać takie zaburzenia snu i zalicza się do nich m.in. ekstremalne zmęczenie (głównie umysłowe, ale fizyczne również), stres, długotrwała deprywacja snu, wcześniejsze lunatykowanie i sporo innych - pitu, pitu, niby jakoś by się to wszystko spinało, ale takie czynniki występują w co drugim podobnym zaburzeniu, zatem nie mam bladego pojęcia czy to jednorazowa akcja czy też sytuacja będzie się powtarzać.

Wiem natomiast jedno - uczucie PRZEDZIWNE i lekko przerażające. No i niezła jazda po głowie, bo niczego nie pamiętam.

Czy komuś też się coś takiego zdarzyło? Lub w drugą stronę, może to partner w ten sposób "śpi"?
 
Kobieta

AgaAgnieszka

Dominujący
A to nie jest tak, że byłaś w półśnie? Ja tak mam we w półśnie robię różne rzeczy (bez skojarzeń po prostu wykonuje pewne czynności jak bym wstała, zdarzało mi się z kimś rozmawiać/pisać, tyle że jak pójdę znów spać to nie pamiętam co robiłam - i tak oduczyłam się interakcji wtedy z kimkolwiek, tak na wszelki wypadek, ale zdarzyło mi się kilka razy wyjść z psem i nie być tego świadoma potem).
Co seksomnia to jednak nie seks jako taki (chodzi mi o pełen stosunek) a bardziej pewne czynności czy imitowanie pewnych czynności seksualnych.

Znam faceta który w śnie umie głaskać, przytulać, ale nie pamięta tego, mimo że czynności wydają się świadome.
 
Kobieta

Ada_L_87

Biegły Uwodziciel
A to nie jest tak, że byłaś w półśnie? Ja tak mam we w półśnie robię różne rzeczy (bez skojarzeń po prostu wykonuje pewne czynności jak bym wstała, zdarzało mi się z kimś rozmawiać/pisać, tyle że jak pójdę znów spać to nie pamiętam co robiłam - i tak oduczyłam się interakcji wtedy z kimkolwiek, tak na wszelki wypadek, ale zdarzyło mi się kilka razy wyjść z psem i nie być tego świadoma potem).
Co seksomnia to jednak nie seks jako taki (chodzi mi o pełen stosunek) a bardziej pewne czynności czy imitowanie pewnych czynności seksualnych.

Znam faceta który w śnie umie głaskać, przytulać, ale nie pamięta tego, mimo że czynności wydają się świadome.
Nie znam się na tym, nic a nic, to są informacje wyjęte żywcem z internetu i po prostu kropka w kropkę wszystko się zgadza.

Gdy jestem w półśnie, to początkowo nie pamiętam, że coś robiłam, zaś potem kolejne klapki się otwierają i stopniowo zaczynam sobie przypominać. Zatem to nie ten case.
 
Mężczyzna

Image

Erotoman
Nie znam się na tym, nic a nic, to są informacje wyjęte żywcem z internetu i po prostu kropka w kropkę wszystko się zgadza.

Gdy jestem w półśnie, to początkowo nie pamiętam, że coś robiłam, zaś potem kolejne klapki się otwierają i stopniowo zaczynam sobie przypominać. Zatem to nie ten case.
Mnie żona zawsze mówi, że jej w gatkach ręce trzymam w czasie snu i one nie są bezwładne :D Nie ma co deminizować :D
 
Kobieta

AgaAgnieszka

Dominujący
Nie znam się na tym, nic a nic, to są informacje wyjęte żywcem z internetu i po prostu kropka w kropkę wszystko się zgadza.
Jak się sami diagnozujemy to zawsze wszystkie objawy pasują. Taka natura ludzka.
Gdy jestem w półśnie, to początkowo nie pamiętam, że coś robiłam, zaś potem kolejne klapki się otwierają i stopniowo zaczynam sobie przypominać. Zatem to nie ten case.
Nie koniecznie. Czasami mózg jest tak zmęczony, że nie rejestruje faktów.
Poza tym to co piszesz, piszesz już po fakcie więc pewne rzeczy są zracjonalizowane, a pewne ulegają zmianie.
Ostatnio miałam tak, ze jak wyartykułowałam w nocy coś to wyglądało to kompletnie inaczej niż potem na pełnej świadomce zaczęłam analizować.
Mam wrażenie że dopasowałaś pod obawy, to że coś jedno Ci nie gra (reszta pasuje do diagnozy) czyli to że nie pamiętasz czegoś.
Nawiasem mówiąc, jak Cię to trapi to wypada iść do lekarza, jak by nie było on obiektywnie oceni objawy, bez wyciągania że jeden ma tak drugi tak.
 
Kobieta

Ada_L_87

Biegły Uwodziciel
Nie koniecznie. Czasami mózg jest tak zmęczony, że nie rejestruje faktów.
Poza tym to co piszesz, piszesz już po fakcie więc pewne rzeczy są zracjonalizowane, a pewne ulegają zmianie.
Ostatnio miałam tak, ze jak wyartykułowałam w nocy coś to wyglądało to kompletnie inaczej niż potem na pełnej świadomce zaczęłam analizować.
Mam wrażenie że dopasowałaś pod obawy, to że coś jedno Ci nie gra (reszta pasuje do diagnozy) czyli to że nie pamiętasz czegoś.
Nawiasem mówiąc, jak Cię to trapi to wypada iść do lekarza, jak by nie było on obiektywnie oceni objawy, bez wyciągania że jeden ma tak drugi tak.
Niby tak, ale działając w półśnie jestem jednak w stanie odtworzyć po fakcie to, co robiłam, zresztą bardzo rzadko mi się to zdarza, więc tak czy owak nie mam zbytnio czego analizować.
Tutaj natomiast mam kompletną dziurę, jak właśnie po lunatykowaniu, które kiedyś mi się zdarzało lub lepiej, jak po wypadku sprzed kilkunastu lat. Po wybudzeniu ze śpiączki okazało się, między innymi, że straciłam częściowo pamięć. Do dziś jej w pełni nie odzyskałam, bo nie pamiętam np. pewnych randomowych zdarzeń i faktów, o których opowiadają mi inni albo nie poznaję ludzi, których gdzieś spotykam i którzy twierdzą, że mnie znają z dawnych lat. Taka duża wyrwa w głowie, zupełnie jak tu.
 
Kobieta

AgaAgnieszka

Dominujący
Niby tak, ale działając w półśnie jestem jednak w stanie odtworzyć po fakcie to, co robiłam, zresztą bardzo rzadko mi się to zdarza, więc tak czy owak nie mam zbytnio czego analizować.
No to widzisz, pytając jak mają inni, nie sprawdzi Ci się to, bo ja np. sporo nie pamiętam. Faktem jest, że to zbędne informacje bo nic specjalnego nie robię, ale kilka razy się dziwiłam że ktoś mi powiedział że zrobiłam to czy to.
Więc możesz mieć jak piszesz seksomnie, albo coś się zmieniło w półśnie. Sama przytoczyłaś, ze seksomnia też wynika ze stresu a stres ma sporo oddziaływania, nie koniecznie aż tak krytyczne jak popadnięcie w chorobę (zaburzenie).
Tutaj natomiast mam kompletną dziurę, jak właśnie po lunatykowaniu, które kiedyś mi się zdarzało lub lepiej, jak po wypadku sprzed kilkunastu lat. Po wybudzeniu ze śpiączki okazało się, między innymi, że straciłam częściowo pamięć. Do dziś jej w pełni nie odzyskałam, bo nie pamiętam np. pewnych randomowych zdarzeń i faktów, o których opowiadają mi inni albo nie poznaję ludzi, których gdzieś spotykam i którzy twierdzą, że mnie znają z dawnych lat. Taka duża wyrwa w głowie, zupełnie jak tu.
I znów coś porównujesz a w końcu co innego utrata pamięci a co innego świadomość, większa lub mniejsza.
Jak tak porównywać, to ja masę ludzi nie pamiętam, albo zdarzeń, ale stara jestem, dysk się przepełnił.
 
Kobieta

Ada_L_87

Biegły Uwodziciel
I znów coś porównujesz a w końcu co innego utrata pamięci a co innego świadomość, większa lub mniejsza.
Jak tak porównywać, to ja masę ludzi nie pamiętam, albo zdarzeń, ale stara jestem, dysk się przepełnił.
Aga, źle skumałaś. Chodziło tu o pokazanie tej luki w pamięci, bo to, co się wydarzyło w nocy nie różni się w mojej głowie od tego, że nie pamiętam np. momentu, w którym doszło do wypadku. Efekt jest ten sam.
 
Kobieta

WhitePinkRed

Biegły Uwodziciel
Dla chłopaka idealna sytuacja jak nic😉
Tylko, żeby się nie okazało, że nieświadomie się znajdziesz u sąsiada kiedyś i afera🤭
Ale tak na poważnie to zapraszam do lekarza. Albo rodzinny musi Cię skierować na EEG podczas snu i przebadać to, więc będziesz miała to na papierze bo nie ma szans, żeby się to nie pokazało albo idź odrazu gdzieś prywatnie i też Cię skieruje jak masz możliwość. To sprawa dla neurologa no i może klinika snu albo jak na NFZ to pewnie w szpitalu to robią.
Ale dla swojego bezpieczeństwa, idź do lekarza bo nie wiadomo czy nie lunatykujesz bez seksu. Z resztą po jakichkolwiek urazach, to jest bardziej niż prawdopodobne.
W każdym razie życzę powodzenia😙
 
Kobieta

Ada_L_87

Biegły Uwodziciel
Dla chłopaka idealna sytuacja jak nic😉
Tylko, żeby się nie okazało, że nieświadomie się znajdziesz u sąsiada kiedyś i afera🤭
Ale tak na poważnie to zapraszam do lekarza. Albo rodzinny musi Cię skierować na EEG podczas snu i przebadać to, więc będziesz miała to na papierze bo nie ma szans, żeby się to nie pokazało albo idź odrazu gdzieś prywatnie i też Cię skieruje jak masz możliwość. To sprawa dla neurologa no i może klinika snu albo jak na NFZ to pewnie w szpitalu to robią.
Ale dla swojego bezpieczeństwa, idź do lekarza bo nie wiadomo czy nie lunatykujesz bez seksu. Z resztą po jakichkolwiek urazach, to jest bardziej niż prawdopodobne.
W każdym razie życzę powodzenia😙
Na razie chwilę odczekam i zobaczymy jak sytuacja potoczy się dalej. W razie co, faktycznie, wycieczka do lekarza i... wyposażymy łóżko na stałe w pasy 😆
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry