• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Przygoda w Bolcie

Mężczyzna

Ciekawy_on_93

Cichy Podglądacz
Historia z lipca:)

Historia z soboty:) Literką L bede określał swoją narzeczoną;)
Jak wiece z powitania, moja narzeczona, na razie nie chce słyszeć nawet o zabawie z kimś innym ani o ZK. Kilka razy podejmowałem temat ale bez efektu - więc postanowiłem trochę odpuścić temat jednak w sobotę miała miejsce dosyć ciekawa sytuacja:)
Zdecydowaliśmy się wyjść na mini randkę po raz pierwszy od dłuższego czasu.
L stwierdziła, że chce ładnie wyglądać. Ubrała czarne koronkowe majteczki na to czarną luźną spódnice do połowy łydki z rozcięciem na boku na calej długości. Stanik został pominięty (czasem chodziła bez stanika ale tylko przy mnie i tylko wtedy gdy zakładała luźna bluzkę) a na wierzch ubrała czerwony, krótki, obcisły top ukazujący cały brzuszek na widok publiczny. Pomyślałem sobie, że bede miał co podziwiać no i oczywiście inni faceci będą mogli oko zawiesić na mojej ukochanej wzbudzając we mnie to poczucie ekscytacji. Ze względu na chłodne wieczory, zabrała ze sobą cienki sweterek w razie potrzeby. Cały ubiór podkreśliły czerwone szpileczki oraz
delikatny makijaż. Wyglądała jak milion dolarów!

Nie myliłem się. Już w tramwaju kilku facetów zmierzyło ją wzrokiem- troszkę się zawstydziła ale na ucho powiedziałem jej- widzisz kochanie jak działasz na innych? Nic nie powiedziała tylko dala mi buziaka w policzek i zaczęła wzrokiem szukać miejsca.
Zobaczyliśmy wolną czwóreczkę i poszliśmy na miejsce. Po dwóch przystankach dosiadł się do nas facet i usiadł na przeciwko mojej L. Dobrze zbudowany wysoki, opalony, elegancko ubrany- widać zadbany gościu.
Narzeczona zawiesiła się, przyglądając się pasażerowi. Po chwili szturchnęła mnie nogą chcą coś pokazać i w tym momencie rozcięcie na jej spódnicy zrobiło psikusa. Spódnica „rozjechała” się praktycznie do lini majtek odsłaniając nabalsamowaną nóżkę w całej okazałości. Oczywiście kolega od razu zwrócił uwagę i jego wzrok dłuższą chwilę pożerał każdy centymetr jej nogi.
L wyprostowała nogę, stawiając szpilkę miedzy jego nogami i powiedziała, niby do mnie ale wystarczająco głośno, tak że na pewno kolega to usłyszał : „ Ale gorąco w tym tramwaju, dobrze że ubrałam coś zwiewnego”. Pokiwałem głową zgadzając się z nią. I nagle kolega pochylił się do przodu i powiedział
:„ Bardzo gorąco to prawda ale Twoja noga jeszcze bardziej podkręca temperaturę.”
-To bardzo miłe odpowiedziała L i delikatnie cofnęła nogę.
Widać było, że kilka razy ich wzrok się spotkał. Kątem oka zauważyłem ze jej sutki delikatnie odbijały się na czerwonej bluzce, co na pewno nie umknęło naszemu koledze, który poprawiając się na krześle niby przypadkiem pocierał swoją nogą łydkę mojej L.

Dwa przystanki później wysiedliśmy z tramwaju. Na odchodne kolega życzył nam udanego wieczoru. Podziękowaliśmy i wysiedliśmy. Oczywiście podjąłem temat o tym jak kreci facetów swoim wyglądem - widać, że jej tez się to spodobało bo stwierdziła, że może częściej bedzie się tak ubierać.
Byliśmy w kilku knajpach na krakowskim rynku coś zjeść, napić się drinka.
Koło 1 w nocy, trochę nam już szumiało w głowach wiec postanowiłem zamówić bolta.
W drodze z rynku do ulicy Garbarskiej planowaliśmy wspólną kąpiel oraz rozmawialiśmy o tym co będziemy robić w niedziele.

Gdy dochodziliśmy na miejsce auto już na nas czekało. L wsiadła pierwsza, za nią ja zajmując miejsce za kierowcą. L usiadła na środkowym miejscu. Pani L…- zapytał kierowca. Tak tak, ale nie Pani po prostu L… - widać że procenty delikatnie zadziałały, bo zazwyczaj taka otwarta na rozmowy nie jest. Pare zdań zamieniła z kierowcą i przed nami kilka kilometrów do domu. W tle leciała jakaś pościelowa muzyczka.Położyłem odruchowo swoją rękę na kolanie L. Spódnica odsłoniła jej nogę tak jak w tramwaju. Delikatnie zacząłem masować jej kolanko. Bardzo lubi jak tak robie. Nagle położyła swoją dłoń na mojej i sprawnym ruchem nakierowała moją rękę na swoje majteczki, rozchyliła nogi i w tym momencie druga część spódnicy odsłoniła drugą nogę. Dłonią uciskała moją dłoń uświadamiając mnie, że mam ją pieścić. Dwa razy nie trzeba było mi powtarzać. W głowie od razu pojawiły się myśli, co bedzie jak kierowca zobaczy, co on zrobi, jak zareaguje. Jednak podniecenie zrobiło swoje i skupiłem się na pieszczotach L. Po chwili L zaczęła dość głośno oddychać a jej głowa opadła na zagłówek. We wstecznym lusterku zobaczyłem, że kierowca spojrzał kilka razy na nas i na pewno dostrzegł sterczące sutki L wyraźnie odbijające się przez materiał, po czym poprawił lusterko i w tym momencie zauważył całą akcję. Zobaczył rozchylone nogi mojej kobiety i moją rękę wpakowaną w jej majtki. Dobrze, że akurat było czerwone światło bo nie wiem jak by się to skończyło w innym momencie.
Gdy dochodziliśmy na miejsce auto już na nas czekało. L wsiadła pierwsza, za nią ja zajmując miejsce za kierowcą. L usiadła na środkowym miejscu. Pani L…- zapytał kierowca. Tak tak, ale nie Pani po prostu L… - widać że procenty delikatnie zadziałały, bo zazwyczaj taka otwarta na rozmowy nie jest. Pare zdań zamieniła z kierowcą i przed nami kilka kilometrów do domu. W tle leciała jakaś pościelowa muzyczka.Położyłem odruchowo swoją rękę na kolanie L. Spódnica odsłoniła jej nogę tak jak w tramwaju. Delikatnie zacząłem masować jej kolanko. Bardzo lubi jak tak robie. Nagle położyła swoją dłoń na mojej i sprawnym ruchem nakierowała moją rękę na swoje majteczki, rozchyliła nogi i w tym momencie druga część spódnicy odsłoniła drugą nogę. Dłonią uciskała moją dłoń uświadamiając mnie, że mam ją pieścić. Dwa razy nie trzeba było mi powtarzać. W głowie od razu pojawiły się myśli, co bedzie jak kierowca zobaczy, co on zrobi, jak zareaguje. Jednak podniecenie zrobiło swoje i skupiłem się na pieszczotach L. Po chwili L zaczęła dość głośno oddychać a jej głowa opadła na zagłówek. We wstecznym lusterku zobaczyłem, że kierowca spojrzał kilka razy na nas i na pewno dostrzegł sterczące sutki L wyraźnie odbijające się przez materiał, po czym poprawił lusterko i w tym momencie zauważył całą akcję. Zobaczył rozchylone nogi mojej kobiety i moją rękę wpakowaną w jej majtki. Dobrze, że akurat było czerwone światło bo nie wiem jak by się to skończyło w innym momencie.

L… nie ładne tak rozpraszać kierowce podczas jazdy- powiedział delikatnym głosem. Myślałem, że L się wystraszy i będzie przepraszać ale to nie nastąpiło. Ochota jest silniejsza niż myślenie-odpowiedziała. Zakończ przejazd tutaj a za sto metrów jest droga z garażami - pojedź na sam koniec. Dobrze? Słysząc to nie wiedziałem na co się przygotować ale nie myślałem trzeźwo. Kierowca bez słowa zakończył przejazd, coś poklikał w telefonie i pojechał we wskazane miejsce. Wyłączył silnik, odpiął pasy i obrócił się w naszą stronę. Panował półmrok, ciężko było dostrzec cokolwiek poza ogólnymi zarysami.
L pewnym głosem powiedziała żeby nasz kierowca się wygodnie rozsiadł a mi kazała wracać do pieszczot.
Posłusznie wróciłem do masowania jej myszki która była już bardzo mokra i gorąca. Oddychała głośno a momentami z jej ust wydobywał się pomruk zadowolenia. W pewnym momencie moja narzeczona wzdryła się i kontem oka zauważyłem dłoń kierowcy dotykającą jej nogę. Nie przerwała tego a wręcz przeciwnie, podniosła ją i położyła na podłokietniku który znajdował się pomiędzy przednimi fotelami ułatwiając kierowcy możliwość masowania jej delikatnej nogi. Jej oddech stawał się coraz szybszy a ciało zaczęło się delikatnie wyginać. Pieszcząc jej myszkę przyglądałem się jak ręka kierowcy coraz śmielej przesuwa się w stronę uda i po chwili wraca niżej- tak jakby badał na ile może sobie pozwolić.
Po paru minutach L stwierdziła, że jest jej nie wygodnie. Zabrała nogę z podłokietnika, kierowcy rozkazała się przesiąść na fotel obok niej a ona w tym czasie sprawnie pozbyła się majtek i dała mi żebym je schował do kieszeni.
W tym czasie kierowca odsunął fotel pasażera dla uzyskania większej wygodny na tylnej kanapie i zajął miejsce obok mojej ukochanej.
„No i od razu wygodniej prawda?”- zapytała L i nie czekając na naszą odpowiedź dopowiedziała „Moja myszka wciąż jest niezaspokojona Michał”.
Nie zastanawiając się zabrałem się grzecznie do pieszczenia mojej ukochanej która rozsiadła się wygodniej a prawe kolano zarzuciła na nogi naszego kierowcy, który okazał się być raczej młodszym od nas facetem. Widziałem, że nie za bardzo potrafił się odnaleźć w tej sytuacji. Po chwili L chwyciła go za rękę i jego dłoń wylądowała na jej prawym kolanie. Kierowca wysiadając z samochodu włączył „oświetlenie nastrojowe” które miał zamontowane pod fotelami oraz w drzwiach. Dało to trochę światła dzięki czemu widać było trochę wyraźniej gdzie są czyje ręce oraz mógł podziwiać świecącą od soczków myszkę.
Siedziałem cały czas bokiem do L ale zmieniłem pozycje i usiadłem przodem do niej. Miałem dużo lepszy widok na nią i kierowce.
Sutki bardzo odznaczały się na czerwonym topie co rownież nie umknęło naszemu kierowcy. Jego ręka cały czas masowała jej nóżkę. Co jakiś czas podsuwał ją coraz wyżej po wewnętrznej stronie uda. Serce mi waliło jak młot ale cały czas byłem skupiony na dawaniu przyjemności L.
Po chwili swoją drugą dłoń położył na odsłoniętym brzuszku narzeczonej. Początkowo delikatnie go masował ale po chwili zataczał duże kręgi zahaczając o sutki L. Nie pozostawiła tego bez komentarza i drżącym głosem zapytała „ Czy ja Ci pozwoliłam na to?”
Kierowca pewnym głosem odpowiedział „ jesteście w moim samochodzie, zabawiacie się ze sobą- nie potrzebuje pozwolenia”.
W sumie prawda-pomyślałem i wykorzystując chwilowo głośniejszą muzykę wyszeptałem do ucha” zdejmij bluzkę”. L jak w transie, pochyliła się do przodu i sprawnym ruchem pozbyła się bluzki która wylądowała po chwili na przednim fotelu. Ja odpuściłem masowanie myszki chwyciłem jedną pierś w dłoń i zacząłem ją ugniatać. Kierowca nie czekał na zaproszenie i zrobił dokładnie to samo jednak po chwili przybliżył swoją twarz i zaczął ssać sutek. Wolna ręka cały czas wędrowała po jej udzie co raz śmielej i zahaczał nią o mokra myszkę. L w tym momencie, gdy poczuła obcą dłoń na swojej myszce, przysunęła twarz do mnie i zaczęła mnie namiętnie całować. Czułem, że kierowca dobrze zaopiekował się myszką mojej narzeczonej bo po chwili jej ciało zaczęło drgać i po raz drugi w życiu przeżyła mokry orgazm. Z jej wnętrza wylało się mnóstwo soczków, które zalały fotele i podłogę. Swoją rękę rownież położyłem na wewnętrznej stronie jej uda i równo z kierowcą masowaliśmy jej nóżki az po samą myszkę.
Z błogiego stanu wyrwał nas glos kierowcy który stwierdził „ No dobrze Ci było a kto posprząta ten bajzel w samochodzie? Jak mi się odwdzięczycie za możliwość zabawy w moim samochodzie?” Nastała niezręczna cisza po czym wyjąłem z kieszeni majtki, które L wcześniej mi dała i podałem kierowcy w ramach trofeum. Nie był zbytnio zadowolony- na pewno liczył na coś więcej jednak L stanowczo twierdziła, że na dziś już wystarczy.
Kierowca, nie odpuścił tak szybko. Podwinął swoją koszulkę a naszym oczom ukazały się mega wyrzeźbione mięśnie brzucha- to podziałało na L bo z jej ust wyrwało się soczyste „O kurwa! Nie zle wyglądasz!”
Kierowca podnosząc koszulkę odsłonił tez sporą wypukłość na swoim rozporku. Az dziwne, że L nie zwróciła na to wcześniej uwagi.
„Może chcesz zobaczyć więcej?” Zapytał kierowca.
Nie czekając na odpowiedź rozpiął rozporek i wyjął ze spodni swojego penisa. Był obrzezany i wielki na ponad 20 cm. Był prosty jak struna z wyraźnie odznaczającą się główką. L zamarła. Z opowiadań wiedziałem
„Widzę, że nie tylko ja lubię chodzić bez bielizny”- skwitowałem i rownież rozpiąłem rozporek i wyjąłem swojego penisa który był znacznie mniejszy od tego co zaprezentował kierowca. Wtedy marzyłem żeby L zajęła się kierowcą jednak nie tym razem. „ Piękne macie zabaweczki- zwłaszcza Ty-uśmiechnęła się do kierowcy, jednak na dziś kończymy zabawę bo jest już bardzo późno i wystarczy przygód jak na jedną noc.”
Nie ukrywam, że liczyłem na coś więcej ale małymi kroczkami tez można dojść daleko.
Ubraliśmy spodnie, a L założyła bluzkę i poprawiła spódnice. Majtki i buziaka w policzek kierowca dostał w podziękowaniu za
miłe towarzystwo.
Wysiadając zapytał czy może jej jakoś udostępnić swoj numer. L wystawiła mu swoją nogę i powiedziała zapisz tu długopisem wskazując wewnętrzną stronę uda bardzo blisko jej ciągle gorącej myszki.
Kierowca szybko odszukał długopis i zapisał swoj numer. Podziękowała, złapała mnie za rękę i poszliśmy w stronę swojego bloku.

Po powrocie wzięliśmy wspólny prysznic a po nim zajęliśmy się sobą. Sex był niesamowity ale ze względu na wcześniejsze akcje nie wytrzymalem zbyt długo. Na szczęście z pomocą przyszedł mi wibrator którym doprowadziłem L do orgazmu mówiąc do niej cały czas ze to nasz kierowca. Bardzo to podziałało na moja narzeczoną. Po wszystkim
powiedziała, że bardzo jej się to spodobało i nie wie co w nią wstąpiło.
W prezencie otrzymała ode mnie komplet bielizny który miałem dla niej kupiony na naszą podróż poślubną. Bardzo jej się spodobał prezent i powiedziała, że założy go dopiero na miejscu.
„Mam nadzieję, że nie tylko ja będę mogł Cię w nim podziwiać” -powiedziałem.
„Kto wie, może znajdziemy tam nowego kierowce i tylko on bedzie mógł mnie w tym stroju oglądać;)
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry