• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Odeszłam od męża...,kim się stałam?

Kobieta

Shakalaka

Podrywacz
Fantasy czy reportaż?
Jeśli z życia wzięte, to może „pamiętniki” 😁
I to jest właśnie u wielu kobiet. Mieć porządnego partnera a potem odchodzą do takich jak powyżej. Albo normalnych facetów spychają do friend zone
Jak to szło? Alfa szmaci, beta płaci?
Smutno mi, że istnieje bardzo widoczny w statystykach odsetek bab z preferencjami w tym kierunku.
Najczęściej (chociaż nie mówię, że zawsze) mają wymagania do sufitu, bo przecież ✨jestem królewną, mnie trzeba zdobywać, zasługuję na coś lepszego✨
No i zderzają się boleśnie ze ścianą w pewnym momencie, bo lista chętnych magicznie skróciła się do 0 kandydatów (lub jednego betaorbitera) i przekonują się, jak głupiego wyboru dokonały ich narządy płciowe. Albo kończą w przemocowym związku jak autorka opowiadania.
I zaczyna się odnawianie starych znajomosci, nagle ten good guy ze stabilną psychiką i nudną, acz dobrze płatną pracą zaczyna wyglądać słodko 🥰🥰😂

Morał dla panów: miejcie szacunek do siebie, i jak baba wam odejdzie do łobuza to w zasadzie nie ma co rozpaczać. 😁
Morał dla pań: łobuz nie kocha najbardziej, szybko zamienią wasz wodospad między nogami w rzekę łez.
Dziekuje za uwagę :)
 
S

sheepdog

Guest
Jeśli z życia wzięte, to może „pamiętniki” 😁


Jak to szło? Alfa szmaci, beta płaci?
Smutno mi, że istnieje bardzo widoczny w statystykach odsetek bab z preferencjami w tym kierunku.
Najczęściej (chociaż nie mówię, że zawsze) mają wymagania do sufitu, bo przecież ✨jestem królewną, mnie trzeba zdobywać, zasługuję na coś lepszego✨
No i zderzają się boleśnie ze ścianą w pewnym momencie, bo lista chętnych magicznie skróciła się do 0 kandydatów (lub jednego betaorbitera) i przekonują się, jak głupiego wyboru dokonały ich narządy płciowe. Albo kończą w przemocowym związku jak autorka opowiadania.
I zaczyna się odnawianie starych znajomosci, nagle ten good guy ze stabilną psychiką i nudną, acz dobrze płatną pracą zaczyna wyglądać słodko 🥰🥰😂

Morał dla panów: miejcie szacunek do siebie, i jak baba wam odejdzie do łobuza to w zasadzie nie ma co rozpaczać. 😁
Morał dla pań: łobuz nie kocha najbardziej, szybko zamienią wasz wodospad między nogami w rzekę łez.
Dziekuje za uwagę :)
Jakżesz krótko i jakże do rzeczy:);)
 
Mężczyzna

Piotruś Pan

Podrywacz
Woow, jako wstęp opowiadania w tematyce Sub z cyklu BDSM, jeśli ktoś lubi takie klimaty, może? Jako scenariusz pisany przez życie, nie dla mnie i poza moimi zdolnościami pojmowania!
Wiem za to, że niektórzy dobrze się w tym odnajdują, choć jest to ich wybór a nie przymus, sami o tym decydują i mają czynny wpływ na dynamikę sytuacji. Pozatym, powinno być to szczegółowo uzgodnione... nic o tym nie piszesz, więc wiele kwestii jest tu niejasnych?
Może, powinnaś zdobyć trochę więcej informacji o samym temacie, nie ma jak merytoryka? 😉 Gdy wpiszesz w przeglądarkę blog bdsm znajdziesz stronę pewnego mądrego pana, tam znajdziesz wiele informacji, które myślę, że mogą Ci pomóc ocenić sytuację.
Nie pozostawiaj niczego przypadkowi, Ty decydujesz o swoim losie 🙂
 
Mężczyzna

Piotruś Pan

Podrywacz
Jeśli z życia wzięte, to może „pamiętniki” 😁


Jak to szło? Alfa szmaci, beta płaci?
Smutno mi, że istnieje bardzo widoczny w statystykach odsetek bab z preferencjami w tym kierunku.
Najczęściej (chociaż nie mówię, że zawsze) mają wymagania do sufitu, bo przecież ✨jestem królewną, mnie trzeba zdobywać, zasługuję na coś lepszego✨
No i zderzają się boleśnie ze ścianą w pewnym momencie, bo lista chętnych magicznie skróciła się do 0 kandydatów (lub jednego betaorbitera) i przekonują się, jak głupiego wyboru dokonały ich narządy płciowe. Albo kończą w przemocowym związku jak autorka opowiadania.
I zaczyna się odnawianie starych znajomosci, nagle ten good guy ze stabilną psychiką i nudną, acz dobrze płatną pracą zaczyna wyglądać słodko 🥰🥰😂

Morał dla panów: miejcie szacunek do siebie, i jak baba wam odejdzie do łobuza to w zasadzie nie ma co rozpaczać. 😁
Morał dla pań: łobuz nie kocha najbardziej, szybko zamienią wasz wodospad między nogami w rzekę łez.
Dziekuje za uwagę :)
Gdyby to wszystko było takie proste...
 
Kobieta

Kasiakuba

Cichy Podglądacz
Woow, jako wstęp opowiadania w tematyce Sub z cyklu BDSM, jeśli ktoś lubi takie klimaty, może? Jako scenariusz pisany przez życie, nie dla mnie i poza moimi zdolnościami pojmowania!
Wiem za to, że niektórzy dobrze się w tym odnajdują, choć jest to ich wybór a nie przymus, sami o tym decydują i mają czynny wpływ na dynamikę sytuacji. Pozatym, powinno być to szczegółowo uzgodnione... nic o tym nie piszesz, więc wiele kwestii jest tu niejasnych?
Może, powinnaś zdobyć trochę więcej informacji o samym temacie, nie ma jak merytoryka? 😉 Gdy wpiszesz w przeglądarkę blog bdsm znajdziesz stronę pewnego mądrego pana, tam znajdziesz wiele informacji, które myślę, że mogą Ci pomóc ocenić sytuację.
Nie pozostawiaj niczego przypadkowi, Ty decydujesz o swoim losie 🙂
Odpowiem ci na temat ,rozmów dotyczących tego co mam zrobić w danej sytuacji.Pierwsze zajście było zupełnym spontanem,nie byłam uprzedzona że mam zrobić to co opisałam.Jednak następne były poprzedzone instruktażem,oczywiście bez szczegółów,co i w jakiej kolejności ,ale w zarysie,partner zawsze w takim spotkaniu uczestniczy,czynnie lub biernie i nad wszystkim czuwa.Ostatnio,zostali wykluczeni,ci których nie cierpiałam,więcej ich nie zobaczę,myślę że powoli zaczyna się wszystko układać po mojej myśli.
 
Mężczyzna

WhySoSerious?

Biegły Uwodziciel
Tak głupi temat, że aż się wypowiem.
Ustaliliśmy, ze opowiadanie to nie jest.
Pani autorka jest już upadłą kobietą porzuciła wszelkie typowe wartości moralne.
Jeżeli nie masz już odwrotu, a Ty ubolewasz nad swoim losem, a piękno przeminie i doskonale o tym wiesz.
To na Twoim miejscu jak masz totalny dostęp do kasy to brałbym kaskę na lewo kupił mieszkanie na siebie jakieś inne pierdoły i w momencie wymiany modelu miałbym ustawione życie.
Co prawda będziesz sama, ale zawsze możesz pójść na jakąś lekcje tańca poznać tam chłopa i zauroczyć go.
Ty wyjdziesz na zaradną kobietę w biznesie(bo nam nadzieję, że nie pracujesz tylko głową w dwóch kierunkach) oraz łóżku(tylko nie pokazuj mu wszystkiego na raz bo się domyśli). Albo nie, po tym wszystkim stań się szarą myszkąz kasą i penis do buzi to feee i tylko przy zgaszonym świetle i maks dwie pozycje.
Ale w sumie to beka potem no mieszkanie i kaska to po dziadach, a że masz dwójkę porzuconych dzieci i byłego męża dowie się po kilku latach mieszkania z Tobą.
Dlatego Panowie #uważajmy, #becareful
 
Mężczyzna

KokosoweJaja26

Cichy Podglądacz
Odeszłam od męża, teraz wiem, że to był błąd, kochanek po prostu mnie zaczarował, mówił to, co chciałam słyszeć, robił dokładnie tak. Jak bym ja, tego chciała.
Teraz wiem, że to tylko po to, żeby mnie zdobyć, stałam się dosłownie jego niewolnicą, a o powrocie do męża, nie ma już mowy, nawet cała rodzina mnie znienawidziła.
Jestem bez wyjścia. Na początku był szarmancki, ładnie mówił, zawsze wysłuchał, seks też był super, jednak po pewnym czasie, stało się coś dziwnego, powoli stał się moim panem,
dosłownie, wszystko, co robię jest na jego polecenie, właściwie nie mam prywatności. Do codziennych obowiązków, sprzątania i gotowania doszedł jeszcze codzienny wieczorny seks,
bez względu na to, czy mam ochotę, czy nie, nawet nie ma odstępstwa od tego podczas okresu, stwierdził, że mam przecież usta i dupę, a gdybym nie wiedziała, jak to się robi,
mam obejrzeć sobie jakieś porno. Kiedyś był u niego kolega, siedzieli do późna, omawiali coś w związku z pracą, troszkę przysnęłam, było już po północy.
Mój pan, przyszedł do mnie i stwierdził, że dziś wystarczy jak mu zrobię loda, zaczęłam więc, rozpięłam mu rozporek, wyjęłam penisa i powoli ssałam,
on siedział na kanapie, ja klęczałam przed nim, tyłem do drzwi, trochę to trwało, może dwie trzy minuty, nagle odezwał się/ Marian siadaj/, byłam w szoku,
myślałam, że on już poszedł, do mnie powiedział, żebym nie przerywała, ja robiłam swoje, oni rozmawiali kolega patrzył na wszystko, w pewnym momencie, mój pan zaproponował koledze, że jeśli chce to,
Kasia /czyli ja/ też ci obciągnie, nie wiedziałam, co myśleć. Jednak znając mojego kochanka mówił całkiem serio, po chwili ciągnęłam na zmianę już dwa kutasy.
Finał wiadomo, w ustach, pierwszy skończył ten mój drugi jego kolega, na życzenie obu panów, wszystko grzecznie połknęłam. Po wszystkim, obaj podziękowali i padło zdanie, że jeśli chcę to mogę iść spać.
To był początek, później robiłam inne rzeczy na prośbę lub polecenie kochanka, w sumie nie wiem, ile razy i z iloma facetami.
Kilku było nawet fajnych, dwóch obsłużyłam z wielką niechęcią, byli grubi i brzydcy, mój towarzysz powiedział, że to dla dobra interesów. Fakt, że ma łeb do interesów i sporo kasy,
jeździmy wspólnie na wakacje, chodzimy do jego rodzinki, na imprezy, jak ktoś patrzy z boku, to widzi wzorową parę, no z małym wyjątkiem, że ja tu robię za…? W sumie nie wiem,
jak siebie nazwać? Co do seksu, to już chyba wszystko poznałam i spróbowałam, oral, anal, ruchanie w gardło, na dwa baty, a nawet trzy, lizanie odbytu…
Co dalej, nie wiem najgorsze jest to, że zaczyna mi się to wszystko podobać, wiadomo, jeśli partnerzy są spoko, a nie jakieś oblechy.

Kasia z Cieszyna.
Myślę że powinnaś czuć się teraz wolna jak ptak
 
Mężczyzna

Dr Love

Cichy Podglądacz
Patrząc na warunki, jakie autorka tematu miała ze swoim mężem nie dziwi, że odeszła do kolesia z kasą, bo bieda nie uszlachetnia. To, co robi w kwestii seksualnej to już osobna sprawa.

Miłość bez kasy nie istnieje, amen!

Kupić ulubione ciuchy, podarować prezent urodzinowy, zorganizować jakąś niespodziankę, podarować głupi kwiatek czy wreszcie opłacić czynsz - do wszystkiego jest potrzebna kurwa forsa! Dla mnie to truizm.
 
Mężczyzna

col.Greg

Dominujący
Patrząc na warunki, jakie autorka tematu miała ze swoim mężem nie dziwi, że odeszła do kolesia z kasą, bo bieda nie uszlachetnia. To, co robi w kwestii seksualnej to już osobna sprawa.

Miłość bez kasy nie istnieje, amen!

Kupić ulubione ciuchy, podarować prezent urodzinowy, zorganizować jakąś niespodziankę, podarować głupi kwiatek czy wreszcie opłacić czynsz - do wszystkiego jest potrzebna kurwa forsa! Dla mnie to truizm.
Zarazem jest to jedyna rzecz, której kupic nie można. Tak to działa;)
 
Mężczyzna

Dr Love

Cichy Podglądacz
Zarazem jest to jedyna rzecz, której kupic nie można. Tak to działa;)
Miłość się kończy, gdy kończy się szmal.

I nie chodzi mi tu o drogie bajery z Versace lub Louis Vuitton czy ciągłe podróże po świecie, nie. Mówię o zwykłym codziennym życiu, które obserwuję i które sam przeżywam. Ostatnio podarowałem mojej jej ulubioną serię książek a sam nabyłem na DVD moją ulubioną tetralogię "Hellraisera" (od 4 do 8). Po wypłacie moją zabiorę na ciuchowe zakupy, a sobie opłacę płytę, którą kontrahent sprowadził dla mnie zza granicy, bo to jest właśnie miłość: dawanie drugiemu i korzystanie wspólnie z życia, a nie biedowanie od 10-go do 10-go i wyliczanie każdego grosza.

"Bieda nie uszlachetnia. Byłem biedny, byłem bogaty i zawsze wybiorę bogactwo!" - Jordan Belford we filmie "Wilk z Wall Street" Scorsese'a. Często powtarzam te słowa.
 
Mężczyzna

Piotruś Pan

Podrywacz
Kolega pisze powyżej prawdę źyciową.
Pieniądze dają wybór i możliwości, a miłość - czymkolwiek by ona nie była a każdy ma swoją jej interpretację, w mojej opinii zawsze wybierze pieniądze.
 
Ostatnia edycja:

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry