Na co seksualnego macie teraz ochotę?
- Rozpoczęty przez NiegrzecznaAshley
- Rozpoczęty
Nie ma się nad czym zastanawiaćOrgazm bardzo piękna sprawazaraz sobie go sama zapodam chyba
Ale czemu w pojedynkę. We dwojkę zdecydowanie fajniej, w trojkę też. Dla większych liczb niestety brak mi doświadczeniaNie ma się nad czym zastanawiać
Nie powiedziane jest że trzeba w pojedynkę
Może niech facet tym razem zdecyduje co dobre dzisiaj, ale na pewno coś namiętnego.
Ja realnie chcę zabrać żonę na nagą saunę. Gdzie w Warszawie jest duża sauna? Żeby było sporo ludzi. Gdzie iść w stolicy, jakie miejsce polecacie? Tak, żeby żona mogła siedzieć nago przy innych facetach.
Żeby w parku podeszła piękna dziewczyna, rozpięła moje spodnie i klęcząc zrobiła mi loda
Żeby w tej chwili moją żonkę jebało dwóch młodych kolesi z wielkimi kutasami, a ja bym siedział i się przyglądał jak jest jej dobrze i jak jęczy z rozkoszy
Jak już znajdziesz saunę to daj znać
Dam Ci znać, ale zaproponujcie coś fajnego.
Żeby dwie laski uprawiały ostre rżnięcie a ja patrząc na to chciałbym sobie zrobić dobrze lecz w pewnym momencie one same by mnie wyręczyły
Szczególnie jeśli woda ciepła a pogoda za oknem jesiennaCiekawa wizja
Pogoda byłaby bez znaczeniaSzczególnie jeśli woda ciepła a pogoda za oknem jesienna
Dać jakiemuś facetowi gorąco wymasować moje spragnione cycki, a w pewnym momencie zacząłby mi mruczeć do uszka, że chce mnie mocno zerżnąć, aż będę chciała jeszcze, i dać mu się wyruchać ostro od tyłu przy ścianie, po czym spuścił by się na podłogę, i kazał mi to ładnie wylizać 
Z ogromną chęcią sprawilbym Ci ta przyjemnośćDać jakiemuś facetowi gorąco wymasować moje spragnione cycki, a w pewnym momencie zacząłby mi mruczeć do uszka, że chce mnie mocno zerżnąć, aż będę chciała jeszcze, i dać mu się wyruchać ostro od tyłu przy ścianie, po czym spuścił by się na podłogę, i kazał mi to ładnie wylizać
Podobne tematy
Podobne tematy
-
-
-
-
-
Do osób zdradzający swoją połówkę. Jak sobie radzicie czy macie wyrzuty sumienia?
- Started by anawlis
- Odp: 26
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.