Mam olbrzymi temperament. Zostać w związku czy odejść?

[Oskar86]

Jak w temacie. Mam większe potrzeby niż partnerka, która twierdzi, że ma duże potrzeby, ale kończy się na słowach. 9 na 10 zbliżeń inicjuję ja, więc już mi się odechciało tylko brać. Chciałbym móc też być wzięty, pożądany i generalnie mam olbrzymie potrzeby.

Trwać w związku, gdzie jest seks, ale nie na takim poziomie jakbym chciał czy odjeść i szukać przygód lub kobiety z podobnym temperamentem ?

 

[Rene93]

Nie możesz wymagać od forumowiczów by podjęli za Ciebie decyzję.

 

[Fireman]

Ja mam też duże potrzeby, żyje z kobietą która nie ma ich w ogóle. Zastanów się czy najważniejszy w życiu jest sex czy druga osoba z którą czujesz się dobrze. Młodość przeminie, co Ci zostanie potem z życia?

 

[Rene93]

Zastanów się czy najważniejszy w życiu jest sex czy druga osoba z którą czujesz się dobrze.

Oto jest pytanie.

 

[Oskar86]

Dziękuję, mimo wszystko jesteście wielcy. I wcale taki młody nie jestem, po prostu mam kryzys widocznie ..

 

[Rene93]

Nie znam związku który byłby idealny... Łączymy się w pary nie tylko po to by się rozmnażać.

 

[AgaAgnieszka]

Ale seks to nie tylko rozmnażanie, to powinna być po pierwsze przyjemność, i nie ukrywajmy to jest ważny aspekt życia.
Owszem można żyć bez seksu, ale nie ukrywajmy jest to brak jakiegoś elementu w życiu, i wcześniej czy później to wychodzi.

 

[Rene93]

Sex się kiedyś kończy. A potem co zostaniemy sami bo nie umieliśmy znaleźć partnera który jest nie tylko po to by nas zaspokoić seksualnie?

 

[Oskar86]

Moja mi mówi, że siedzenie na takich forach jest chore, psuje mi życie, wypacza realia i takie tam...

 

[Rene93]

Moja mi mówi, że siedzenie na takich forach jest chore, psuje mi życie, wypacza realia i takie tam...

Trzeba nie dać się pochłonąć.

 

[Oskar86]

Trzeba nie dać się pochłonąć.

Jestem zbyt świadomy, by mnie pochłonęło. Po prostu działają na mnie tematy takie jak na forach. Lubię rozmawiać o seksie w wielu postaciach, czytać o fantazjach czy opowiadania erotyczne. Moja mówi, że to zło...

 

[Rene93]

Jestem zbyt świadomy, by mnie pochłonęło.

Super!!

 

[WhySoSerious?]

Moja mi mówi, że siedzenie na takich forach jest chore, psuje mi życie, wypacza realia i takie tam...

Pan Oskar bo jak wiemy Twoja i chce trójkąt z innyn jak i Ty miałeś już kochanki(chyba więcej niż jedną), nie wiem czy macie dzieci, firmę. Wasza sprawa.
To forum to nie jest zło lecz wiadomo czyste dobro też nie. Umysłu nie pochłania, ale czas już tak.
Jak nie macie dzieci to łatwiej podjąć decyzję odejścia, jak nie macie nic wspólnego tym bardziej skoro zależy Ci tylko na seksie.
Jeśli miałby być powód Twojego odejścianto w sumie słaby powód, ale to Ci zostawiam do rozpatrzenia ja tylko przedstawiam wizje.
Co do tego trójkąta co Ci żona proponowała, a Ty ją bardzo chcesz trzymać tylko dla siebie. Myślę, że już nie jedne brała po sam koniec i też może być to brak chęci inicjacji aktwności, ale nie musi.
Pzdr.

 

[Oskar86]

Pan Oskar bo jak wiemy Twoja i chce trójkąt z innyn jak i Ty miałeś już kochanki(chyba więcej niż jedną), nie wiem czy macie dzieci, firmę. Wasza sprawa.
To forum to nie jest zło lecz wiadomo czyste dobro też nie. Umysłu nie pochłania, ale czas już tak.
Jak nie macie dzieci to łatwiej podjąć decyzję odejścia, jak nie macie nic wspólnego tym bardziej skoro zależy Ci tylko na seksie.
Jeśli miałby być powód Twojego odejścianto w sumie słaby powód, ale to Ci zostawiam do rozpatrzenia ja tylko przedstawiam wizje.
Co do tego trójkąta co Ci żona proponowała, a Ty ją bardzo chcesz trzymać tylko dla siebie. Myślę, że już nie jedne brała po sam koniec i też może być to brak chęci inicjacji aktwności, ale nie musi.
Pzdr.

 

[Oskar86]

Mam dla Ciebie źle wieści. Ona jest z tych bardzo grzecznych i wierzących i oddanych i miała tylko jednego patnera przede mną.

 

[col.Greg]

Istotna uwaga. Seks cześciej kończy się ze strony damskiej i to ze względów biolo. ni i mamy zagrychę, co nie..?

 

[WhySoSerious?]

Mam dla Ciebie źle wieści. Ona jest z tych bardzo grzecznych i wierzących i oddanych i miała tylko jednego patnera przede mną.

Okay, rozumiem, jednakże jak jesteś zaufać pod tym względem jej w 100% to cofam część swojej wypowiedzi.
Wciąż to nie była najważniejsza część mojej wypowiedzi.

 

[AgaAgnieszka]

Istotna uwaga. Seks cześciej kończy się ze strony damskiej i to ze względów biolo. ni i mamy zagrychę, co nie..?

Bardzo głupie stwierdzenie, i nie prawdziwe. Owszem są kobiety które zapominają, które nie mają potrzeb, do czasu aż dadzą o sobie znać.
I to też jest biologia.
Oczywiście pomijam tu osoby aseksualne.
Seks to również bliskość, a człowieki są jednak stadne. Mniej lub bardziej.

 

[col.Greg]

Bardzo głupie stwierdzenie, i nie prawdziwe. Owszem są kobiety które zapominają, które nie mają potrzeb, do czasu aż dadzą o sobie znać.
I to też jest biologia.
Oczywiście pomijam tu osoby aseksualne.
Seks to również bliskość, a człowieki są jednak stadne. Mniej lub bardziej.

Trochę mi to niepotrzebnie wskoczyło bo debata dotyczy konkretnego przypadku, ale zapętliłem sie przez ten temperament w temacie, stąd ten bałagan, a temat biologiczno - erotyczny to już rzeczywiście na zupełnie innych wodach, ale tak wyszło, będę uwazniejszy, dzieki

 

[AgaAgnieszka]

Trochę mi to niepotrzebnie wskoczyło bo debata dotyczy konkretnego przypadku, ale zapętliłem sie przez ten temperament w temacie, stąd ten bałagan, a temat biologiczno - erotyczny to już rzeczywiście na zupełnie innych wodach, ale tak wyszło, będę uwazniejszy, dzieki

luzik i tak wyszła dyskusja na troszkę inny temat (choć powiązany) niż autor miał na myśli (a na pewno liczył na inną dyskusję)