Czy miłość w ogóle istnieje?

[Image]

To było bardziej retoryczne pytanie, bo nigdy nie wiesz co u kogoś w głowie siedzi. Na pierwszy rzut oka potrafi być perfekcyjnie, ale jak się spojrzy pod maskę…
Życzę wszystkim jak najlepiej. I skoro stworzyli związki i są szczęśliwi to super. Ale to nie znaczy, że „miłość” jest dla każdego.
A jeżeli się pojawi kiedykolwiek u mnie to kopnę ją w dupę i pójdę dalej

Aaa, widzisz i to jest zupełnie inna kwestia. W zupełności się zgadzam! Miłość nie jest dla każdego, nie każdy jest do niej zdolny i powiem więcej: coraz mniej ludzi jest

 

[WhySoSerious?]

Aaa, widzisz i to jest zupełnie inna kwestia. W zupełności się zgadzam! Miłość nie jest dla każdego, nie każdy jest do niej zdolny i powiem więcej: coraz mniej ludzi jest

Bo ludzie są zagubieni w tych czasach sami ze sobą, nie potrafisz kochać siebie to jak możesz kochać innych?

 

[AgaAgnieszka]

Tylko tu wchodzi na scenę ktoś zajebiście bliski więc te łzy są po stokroć cięższego kalibru niż w przypadku łez ze współczucia ogólnie

czekaj zajebiście bliski bo się z nim mieszka? ale rozumiem, że przed śmiercią to już taka bliska nie była dlatego można było robić swoje?
No sorry ale jak ktoś jest *ujem przed śmiercią to kanarkiem nie zostanie bo nagle płacze.

 

[firedragon]

czekaj zajebiście bliski bo się z nim mieszka? ale rozumiem, że przed śmiercią to już taka bliska nie była dlatego można było robić swoje?
No sorry ale jak ktoś jest *ujem przed śmiercią to kanarkiem nie zostanie bo nagle płacze.

Mówię o osobie na której naprawdę ci zależy a nie o takiej z którą wiążą cie siła rzeczy więzy krwi lub mieszkanie

 

[firedragon]

Bo ludzie są zagubieni w tych czasach sami ze sobą, nie potrafisz kochać siebie to jak możesz kochać innych?

Też tak miałem ale ktoś mi pokazał jak to się robi

 

[WhySoSerious?]

Też tak miałem ale ktoś mi pokazał jak to się robi

Ktoś Ci pokazał jak kochać samego siebie? W sumie miło.

 

[AgaAgnieszka]

Mówię o osobie na której naprawdę ci zależy a nie o takiej z którą wiążą cie siła rzeczy więzy krwi lub mieszkanie

Próbujesz dopasować do swojej wizji że skoro z kimś się mieszka to automatycznie się kocha. Sam zresztą wiesz, że tak nie jest. Byłeś zakochany do końca związku? bo do końca mieszkałeś.
Dwa nawiązałeś do konkretnego przykładu teraz zmieniając na bliżej nieokreślona osobę w bliżej nieokreślonej sytuacji.

Owszem są ludzie którzy wierzą w miłość. Najczęściej do czasu. A czasami wierzą "przez zasiedzenie".

 

[firedragon]

Ktoś Ci pokazał jak kochać samego siebie?

Tak. Przez swoje myślenie o sobie samym i przez to co robilem myślałem że nie jestem kims kogo można w ogóle pokochać. Ale pokazała mi że jest inaczej

 

[WhitePinkRed]

coraz mniej ludzi jest

Wiesz dlaczego? Bo tylko na tym tracą. Miłość jest słabością. Bo jak druga osoba kopie Cie w tyłek w pewnym momencie to zostajesz wtedy tylko z miłością…

Owszem są ludzie którzy wierzą w miłość. Najczęściej do czasu. A czasami wierzą "przez zasiedzenie".

 

[firedragon]

Próbujesz dopasować do swojej wizji że skoro z kimś się mieszka to automatycznie się kocha. Sam zresztą wiesz, że tak nie jest. Byłeś zakochany do końca związku? bo do końca mieszkałeś.
Dwa nawiązałeś do konkretnego przykładu teraz zmieniając na bliżej nieokreślona osobę w bliżej nieokreślonej sytuacji.

Owszem są ludzie którzy wierzą w miłość. Najczęściej do czasu. A czasami wierzą "przez zasiedzenie".

Skopano mi dupsko kilka razy w życiu, czasami zupełnie nieoczekiwanie i to był cios, a czasami bo sam sobie na to zapracwalem. W obu przypadkach wiem że kochałem, nie przez zasiedzenie, wierzyłem że to będzie trwało do końca. Nie uwazamze to frajerskie podejście,tak mi wpojono i tak żyłem. Co więcej, ja w to nadal wierze

 

[Image]

Wiesz dlaczego? Bo tylko na tym tracą. Miłość jest słabością. Bo jak druga osoba kopie Cie w tyłek w pewnym momencie to zostajesz wtedy tylko z miłością…

Stworzyć związek, w którym pojawi się wzajemna miłość, która będzie się utrzymywała - to arcytrudne wyzwanie, no ale to przecież banalny wniosek. Jeśli Ty wyobrażasz sobie życie bez tego, by kochać kogoś i być kochaną, i jesteś, i będziesz bez tego szczęśliwa, spełniona - to w zasadzie ja tu nie widzę żadnego problemu

 

[firedragon]

Stworzyć związek, w którym pojawi się wzajemna miłość, która będzie się utrzymywała - to arcytrudne wyzwanie, no ale to przecież banalny wniosek. Jeśli Ty wyobrażasz sobie życie bez tego, by kochać kogoś i być kochaną, i jesteś, i będziesz bez tego szczęśliwa, spełniona - to w zasadzie ja tu nie widzę żadnego problemu

Jasne że tu nie ma żadnego problemu. Każdy jest kowalem własnego losu tylko znam też i takich którzy mówili tak jak WhitePinkRed a teraz prezentująjuz inne stanowisko

 

[Image]

Jasne że tu nie ma żadnego problemu. Każdy jest kowalem własnego losu tylko znam też i takich którzy mówili tak jak WhitePinkRed a teraz prezentująjuz inne stanowisko

I ja takich znam

 

[WhitePinkRed]

Stworzyć związek, w którym pojawi się wzajemna miłość, która będzie się utrzymywała - to arcytrudne wyzwanie, no ale to przecież banalny wniosek. Jeśli Ty wyobrażasz sobie życie bez tego, by kochać kogoś i być kochaną, i jesteś, i będziesz bez tego szczęśliwa, spełniona - to w zasadzie ja tu nie widzę żadnego problemu

Ja też nie

Jasne że tu nie ma żadnego problemu. Każdy jest kowalem własnego losu tylko znam też i takich którzy mówili tak jak WhitePinkRed a teraz prezentująjuz inne stanowisko

Aż tak mnie nie lubisz?
Tak jak powiedziałam, zakosztowałam zwiazku, dziękuję, postoję

 

[firedragon]

Aż tak mnie nie lubisz?
Tak jak powiedziałam, zakosztowałam zwiazku, dziękuję, postoję

Musze cie lubic bo jesteś kumpelą Ady więc jestem na ciebie skazany
Skosztujesz jeszcze jakiegoś związku, zobaczysz co to za uczucie i wtedy wrócimy do tej rozmowy

 

[WhitePinkRed]

Musze cie lubic bo jesteś kumpelą Ady więc jestem na ciebie skazany
Skosztujesz jeszcze jakiegoś związku, zobaczysz co to za uczucie i wtedy wrócimy do tej rozmowy

weź, bo się posmarkałam

Założyłabym się z Tobą o kasę, ale nie znamy się osobiście, więc nie ma sensu

 

[Image]

Musze cie lubic bo jesteś kumpelą Ady więc jestem na ciebie skazany
Skosztujesz jeszcze jakiegoś związku, zobaczysz co to za uczucie i wtedy wrócimy do tej rozmowy

Nie poniżaj się

 

[firedragon]

weź, bo się posmarkałam

Założyłabym się z Tobą o kasę, ale nie znamy się osobiście, więc nie ma sensu

Postawiłym na to ze dwa piwa zamiast kasy Styknie

Nie poniżaj się

Odmeldowuję się

 

[wertus]

Istnieje, podobnie istnieją zdrowe długoletnie związki.

Jesli ktoś twierdzi, ze nie istnieje, może być tutaj problem z nawiązywaniem więzi. Z czym boryka się wiele osób we współczesnym świecie:

Zaburzenia więzi, przywiązania - czym są, objawy, przyczyny, leczenie | Twojpsycholog.online

RAD - reaktywne zaburzenie przywiązania u dzieci i dorosłych. Objawy, przyczyny, leczenie, terapia i konsekwencje RAD w dorosłym życiu.

www.twojpsycholog.online

W tym artykule problem ten jest opisany. Osoby takie mają problem w tworzeniu związków interpersonalnych.

 

[WhitePinkRed]

Istnieje, podobnie istnieją zdrowe długoletnie związki.

Jesli ktoś twierdzi, ze nie istnieje, może być tutaj problem z nawiązywaniem więzi. Z czym boryka się wiele osób we współczesnym świecie:

Zaburzenia więzi, przywiązania - czym są, objawy, przyczyny, leczenie | Twojpsycholog.online

RAD - reaktywne zaburzenie przywiązania u dzieci i dorosłych. Objawy, przyczyny, leczenie, terapia i konsekwencje RAD w dorosłym życiu.

www.twojpsycholog.online

W tym artykule problem ten jest opisany. Osoby takie mają problem w tworzeniu związków interpersonalnych.

Nie zawsze jest to spowodowane brakiem miłości w dzieciństwie. Czasem ufasz komuś, a później okazuje się, że się zawodzisz, i wtedy zamykasz serce na cały ten bajzel, nazywany miłością. Jest to raczej wybór, dzięki któremu nie wychodzi się na idiotę, po latach dawania z siebie wszystkiego