• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Czy jestem sexoholikiem ?

Jak często się masturbujesz?

  • Raz dziennie

    Votes: 18 42,9%
  • Kilka razy dziennie

    Votes: 17 40,5%
  • Raz na tydzień

    Votes: 4 9,5%
  • Raz w miesiącu

    Votes: 1 2,4%
  • W ogóle , nie mam potrzeby tego robić

    Votes: 2 4,8%

  • Total voters
    42
Mężczyzna

Deedawid

Cichy Podglądacz
Witam to mój pierwszy post tutaj więc proszę o wyrozumiałość :) nie wiem czy taki temat był ale zastanawiam się czy jestem sexoholikiem, mianowicie muszę dosłownie muszę zmasturbować się chociaż raz dziennie , jestem w związku i nie zawsze mamy czas i możliwość uprawiać seks ale nawet po bzykanku potrafię sobie jeszcze raz ulżyć np podczas kąpieli czy przed snem . Nie raz próbowałem się nie masturbować to chyba max kilka dni wytrzymałem . Walczyć z tym czy dać spokój ? :) W sensie z masturbacją
 
Mężczyzna

dario_a_z

Erotoman
Powiem Ci jak jest u mnie. Zacznę od tego, że jestem grubo po 40-tce.
Na seks nie narzekam, kilka razy w tygodniu to nic dziwnego. Ale poza tym lubię zaspokoić się sam, co najmniej raz dziennie.
Po prostu mam większe potrzeby niż partnerka.

Zastanawiałem się kiedyś nad tym, czy nie przestać, zmuszać się do abstynencji itd. Ale postanowiłem, że dopóki nie przeszkadza mi to w seksie to nie będę tego zmieniał. Partnerka nie narzeka, poranne lub popołudniowe rękodzieło nie powoduje, że wieczorem nie stanę na wysokości zadania. To nie katuję się abstynencją :cool:
 
Mężczyzna

Deedawid

Cichy Podglądacz
Powiem Ci jak jest u mnie. Zacznę od tego, że jestem grubo po 40-tce.
Na seks nie narzekam, kilka razy w tygodniu to nic dziwnego. Ale poza tym lubię zaspokoić się sam, co najmniej raz dziennie.
Po prostu mam większe potrzeby niż partnerka.

Zastanawiałem się kiedyś nad tym, czy nie przestać, zmuszać się do abstynencji itd. Ale postanowiłem, że dopóki nie przeszkadza mi to w seksie to nie będę tego zmieniał. Partnerka nie narzeka, poranne lub popołudniowe rękodzieło nie powoduje, że wieczorem nie stanę na wysokości zadania. To nie katuję się abstynencją :cool:
Dzięki za odp, też właśnie czasem myślałem żeby przestać ale twój punkt widzenia na tę sprawę uświadomił mnie ze nie będę się też kątował abstynencją :)
 
Mężczyzna

dario_a_z

Erotoman
Pamiętaj jednak, że co człowiek to inaczej to jest. Baw się, obserwuj...
Patrz na to naprawdę obiektywnie, kontroluj sytuację i będzie ok.
 
Mężczyzna

NaWesoło

Podrywacz
Jeżeli sprawia ci to przyjemność i nie brakuje ci sił i chęci dla partnerki to wal ile chcesz. Co za różnica jak często się trzepiesz jeśli nikomu nie robisz tym krzywdy. Sam mało się trzepie bo aktualnie nie czuje takiej potrzeby ale raz na jakiś czas jak najbardziej bo jest to jakaś forma "rozrywki". Zdarzały mi się takie okresy kiedy potrafiło mnie najść i kilka razy w ciągu dnia się bawiłem bo w sumie czemu nie?
 
Mężczyzna

Klaud

Nowicjusz
Powiem Ci jak jest u mnie. Zacznę od tego, że jestem grubo po 40-tce.
Na seks nie narzekam, kilka razy w tygodniu to nic dziwnego. Ale poza tym lubię zaspokoić się sam, co najmniej raz dziennie.
Po prostu mam większe potrzeby niż partnerka.

Zastanawiałem się kiedyś nad tym, czy nie przestać, zmuszać się do abstynencji itd. Ale postanowiłem, że dopóki nie przeszkadza mi to w seksie to nie będę tego zmieniał. Partnerka nie narzeka, poranne lub popołudniowe rękodzieło nie powoduje, że wieczorem nie stanę na wysokości zadania. To nie katuję się abstynencją :cool:
dokładnie , ale warto mieć już na uwadze , mam podobnie :)
 
Mężczyzna

Stripmen30

Cichy Podglądacz
Lubię sex, jak nie porucham minimum raz dziennie to koń musi być zwalony, sex najlepiej rano po pracy i wieczorem. Trzepanko dwa razy i człowiek spokojniejszy jest
 
Mężczyzna

Solstafir

Seks Praktykant
Dać sobie spokój. Masturbacja jest całkowicie i pod każdym względem nieszkodliwa. Ludzie mają różne potrzeby seksualne, w zależności od organizmu i ilość seks może być dostosowana do ich potrzeb, dyktowanych ich chęcią. Ty masz dość przeciętne potrzeby, do seksoholizmu ci bardzo bardzo oj w chuj daleko.
Seksoholizm jest na organizm i tak nieszkodliwy, chodzi raczej o możliwość chorób wenerycznych, notoryczne zdrady, bo np. partnerka wyszła na godzinę do sklepu a ty nie wytrzymałeś tak długiego celibatu i zdążyłeś dwie sąsiadki bzyknąć, a żona jest o to wkurzona itp problemy społeczne wynikające z braku możliwości powstrzymania się. Np. seks czy masturbacja w miejscach publicznych itp.
Są specyficzne przypadki tak wysokiego libido że rodzi to pewne kłopoty. Tego się nie nabywa wraz z masturbacją, to się ma w genach. Tacy ludzie muszą nauczyć się z tym sobie radzić żeby w tarapaty przez to nie wpaść. Ty masz do takich przypadków lata świetlne odległości.
 
Ostatnia edycja:
Kobieta

Rhi

Nowicjusz
Wiesz, jeśli byś się masturbował kilka razy dziennie, codziennie mógłbyś doprowadzić do zmniejszenia wrażliwości penisa np., ale jeśli nie robisz tego w tajemnicy przed kimś to raczej nic Ci nie grozi ze strony psychicznej. No i póki interesujesz się partnerką, to chyba jest wszystko ok. Chociaż zawsze mówię, że najlepiej to jednak pogadać ze specjalistą. My tutaj w większości pewnie Ci przybijemy piątkę w tym temacie ;)
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry