• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Zrozumieć szwagierkę

Mężczyzna

xXx_17_Groniu

Cichy Podglądacz
Życzę miłej lektury, sami oceńcie czy to co przeczytacie jest prawdą, fantazją..

Za błędy z góry przepraszam :D

Moje przygody ze szwagierką..

Pojechaliśmy z dziewczyną do jej brata na urlop za granicę, przy okazji poznać jego dziewczynę

Kasia to miła w miarę ułożona dziewczyna 24lata, około 175cm wzrostu, nie za chuda i nie za gruba, fajny krągły tyłeczek, włosy ciemny blond, biust na oko jakieś E. Jednym słowem bardzo kobieca :) Aktualnie była mężatką, ale w trakcie rozwodu, szwagier mówił żebyśmy nie gadali o tym bo śliski temat.

Dojechaliśmy na miejsce koło 2 w nocy i było tylko szybkie poznanie i do spania po 10h drogi spaliśmy jak dzieci. Spaliśmy w salonie połączonym z kuchnią, pobudka o 8 rano siedzieliśmy na kanapie naprzeciwko kuchni rozmawiając i patrząc jak Kasia przygotowywała śniadanie w "piżamie", lekko prześwitująca koszulka i krótkie szorty na pół pośladków, taki widok z rana od razu działał na mnie sztywniejąco :D Zaskoczyła mnie takim ubiorem, może chciała na nas zrobić dobre wrażenie szybkim śniadaniem i zapomniała się ubrać.

Za każdym razem kiedy schylała się po coś do lodówki pod blatem, szorty tak się naciągały na jej dupce że od razu z pod nich lekko wychylała się jej soczysta brzoskwinka :) chyba cała nasza trójka siedząca na kanapie to zauważała, ale nikt nic nie skomentował. Nie wiem czy robiła to celowo czy nieświadomie, ale raz spojrzała na mnie z uśmiechem jak znów sięgała coś z lodówki, pamiętam że aż gorąco zrobiło mi się ze wstydu, że zauważyła mój wzrok na sobie, dziś już wiem że to była celowa robota..

W między czasie poszedłem wziąć prysznic, jak wyszedłem z kabiny nagle do łazienki jak gdyby nigdy nic wparowała Kasia, zanim złapałem ręcznik zdążyła zauważyć mnie całego nago ze stojącym jeszcze kutasem po szybkiej zabawie (po tych widokach musiałem upuścić ciśnienie przed całym dniem :D) na ten widok jeszcze szybciej z niej wyskoczyła mówiąc „ten ręcznik jest za mały”, Nie wiem co miała na myśli, ale wszyscy nagle w śmiech :D Potem powiedziała że przeprasza ale chciała wziąć ręcznik kuchenny z łazienki i tak jej się wszystko poplątało ze wstydu :D

Kolejna sytuacja miała miejsce kilka dni później podczas imprezy urodzinowej szwagra, siedzieliśmy wszyscy przy stole, ja naprzeciwko Kasi, miałem fajny widok na jej cycki które ciągle poprawiała w sukience. Sam musiałem kilka razy poprawiać spodnie żeby nie było widać co się dzieje pod spodem. Po kilku drinkach poczułem muśnięcie na mojej nodze pod stołem, to była noga Katarzyny którą zaczęła mnie zaczepiać z uśmiechem na twarzy. Wtedy pomyślałem że chyba niezłe z niej ziółko, szwagier obok, a ona mnie tu mizia, coraz wyżej i wyżej, do tego jeszcze ten jej rozwód. Pomyślałem że długo nie po będą razem, ale szwagrowi chociaż ręka odpocznie hehe :D

Ale właśnie myśl o tym że obok mnie siedzi moja dziewczyna i reszta gości a ona tą nogą po mojej nodze w górę i w dół..strasznie zaczęła mnie podniecać, wiedziała jak rozpalić zmysły facetowi. Nie podobne to do mnie jak zacząłem się wkręcać w to co robiła Kasia, normalnie bym pewnie się przesiadł, ale nie było gdzie, albo może po prostu nie chciałem ;) Nie wiedziałem co mam o tym wszystkim myśleć, w końcu znaliśmy się kilka dni.
Po kilku minutach Kasia powiedziała że idzie na balkon zapalić i zapytała czy pójdę z nią, bo ma sprawę na osobności, pomyślałem że pewnie coś trzeba im naprawić, szwagier ma dwie lewe ręce, jak coś się psuje to najlepiej fachowca i zapłacić niż samemu spróbować naprawić.
Do rzeczy..na balkonie Kasia zapytała jak podoba mi sie impreza i szkoda że na tak krótko przyjechaliśmy bo niedługo ma być cieplej można by wyskoczyć nad jezioro. Cały czas czułem jak próbuje kontaktu fizycznego podczas rozmowy, dotyk dłoni, złapanie za ramię. Chwile jeszcze pogadaliśmy, Kasia wychodząc otarła ręką o mój pośladek mówiąc, że to jeszcze może być wieczór pełen niespodzianek puszczając w tym czasie oczko. Strasznie tajemnicza kobieta, ja też nie z tych co wprost zapyta czego oczekuje ode mnie i czy idziemy do kibla :D

Siedzieliśmy wszyscy popijając drinki, około 23 wszyscy goście poszli, zostaliśmy tylko we czwórkę. W między czasie moja dziewczyna usiadła obok szwagra, we dwoje już mieli dobrze na bani, umoralniali siebie nawzajem, z resztą jak zawsze w tym stanie.

Kasia wtedy dosiadła się do mnie i gadaliśmy ogólnie o życiu i jakiś mało istotnych sprawach bez żadnych podtekstów seksualnych. Nagle Kasia siedząc prawie przodem do mnie oparła jedną stopę o krzesło tak że sukienka którą miała na sobie podniosła sie i odsłoniła wszystko pod spodem. Miała pod spodem beżowe szorty, pewnie żeby jej tam nic nie było widać podczas tańców, więc nie martwiła się że coś mogę tam zobaczyć, jedynie moja wyobraźnia widziała co chciała :D

Rozmawialiśmy tak z 20min, w tym czasie Kasia nie raz przyłapała mnie jak zerkam na jej szorty albo cycki, nic sobie z tego nie robiąc, powiedziała tylko że strasznie tu gorąco i zaraz się rozpłynie, przeprosiła mnie i poszła do toalety. Wracając zauważyłem że trochę się rozebrała, na pewno nie miała stanika, jej piersi falowały w rytm jej kroków w moim kierunku, miałem wrażenie, że ten widok jest w zwolnionym tempie :) usiadła obok mnie tak samo jak wcześniej zadzierając nogę do góry, z tą różnicą że nie miała szortów tylko białe siateczkowe majtki które praktycznie nic nie zasłaniały. Nie potrafiłem jej rozgryźć i co ona kombinuje, bałem się że zaraz reszta zobaczy co ona odwala, chociaż musieli by raczej wstać od stołu żeby to zauważyć, a wtedy Kasia opuszczała nogę. Widząc jej brzoskwinkę pod tą siateczką myślałem że kutas wybuchnie mi w spodniach, po chwili rzuciła żartem do wszystkich że atmosfera zrobiła się nieco sztywna, kątem oka spoglądając na moje krocze :D Podkręcanie atmosfery szło jej znakomicie. Po chwili dziewczyna ze szwagrem dołączyli do rozmów z nami, tematy powoli zaczęły schodzić na te bardziej gorące.. Po dłuższych rozmowach i bardziej śmiałych tematach moja dziewczyna zaczęła wypytywać Kaśkę czy próbowała analu i jakie to uczucie, zdziwiło mnie jej pytanie bo zawsze odmawiała tego pod pretekstem że się nie przygotowała i że to na pewno nic przyjemnego jak ktoś wpycha kutasa do dupy, szwagierka oczywiście z pasją zaczęła opowiadać jak to jej jest przyjemnie podczas seksu analnego i że woli go nawet od tradycyjnego.

Ja w tym czasie jak opowiadała co chwila spoglądałem rozmarzony na jej majteczki które momentalnie zrobiły się mokre. Alkohol robił swoje, już bez krępacji zaglądałem Kasi pod spódnice widząc że ona to widzi i podoba jej się jak to robię, nagle Kasia znowu zaproponowała papierosa.

Wyszliśmy we dwójkę na balkon, Szwagier szukał jakiejś piosenki dla Kaśki na kompie, a moja poszła do łazienki ogarniać się do spania. Na zewnątrz ciemno, tylko gwiazdy, było już około północy, Kasia nagle podeszła do mnie patrząc prosto w oczy spojrzeniem które mówi „chwilo trwaj”, powiedziała do mnie cicho „spróbujmy inaczej”, w tym momencie lekko mnie całując w usta poczułem jak przez moje ciało przeszła fala przyjemności, nagle przerwała i powiedziała że przeprasza ale nie możemy sobie na nic więcej pozwolić, bo prędzej czy później wszystko wyjdzie. Myślałem że oszaleje, rozpaliła mnie do czerwoności, po czym taki zawód, no trudno.. Wróciliśmy do środka i po chwili ogarniana każdy poszedł do swoich łóżek spać. W tym czasie ani razu nie spojrzała na mnie, nie sprowokowała żadnej sytuacji itp. Jak gdybyśmy się nie znali.

Na szczęście noc była seksualnie udana, moja dziewczyna zdecydowała się spróbować seksu analnego, po alkoholu wszytko łatwiej przychodzi, jeszcze po takiej reklamie od Kaśki musiała się nakręcić żeby spróbować :D

Za cicho nie byliśmy, bo rano szwagierka wypaliła do mojej, że nie spodziewała się, że tak ją nakręci opowiadaniem o swoich odczuciach miłosnych :D Szwagier z dziewczyną też nie próżnowali, kilka razy było słychać że równie dobrze sie bawią w sypialni :)

Na dzień dobry w przedpokoju dostałem buziaka od Kaśki i uszczypnięcie w tyłek..myślę sobie wtf.. :D Szwagierka zabrała się od razu za śniadanko. Tym razem przygotowywała je w dłuższej białej podkoszulce za tyłek i czerwonych stringach które co jakiś czas pokazywały się podczas schylania. Chyba tylko ja na to zwracałem uwagę, reszta miała takiego kaca że nawet światło im przeszkadzało. Zastanawiałem się jak ją rozgryźć, może spotkać się z nią sam na sam..po za kilkoma prowokacjami przy śniadaniu i podgadywaniem mojej dziewczyny jaka to Kasia nie jest wspaniała, nic więcej się nie wydarzyło na tym wyjeździe..

Od tamtego czasu do dziś podczas spotkań we czwórkę lub imprez rodzinnych, było jeszcze kilka sytuacji z Kasią typu złapanie za pośladek jak tańczyliśmy, czy jak leżałem na basenie w bąbelkach złapała mnie raz za kroczę, niby przypadkowo, szukała miejsca żeby usiąść, moja wtedy to zauważyła i na szczęście obróciła to w żart, zacytuje: "dobrze że dupą na niego nie wlazłaś" chwile wcześniej miałem małe macanko od żony jak stała obok więc mogło być ciekawie :D po za tym krótkie lizanko po alko jak nikt nie widział.

Sylwester 2024/25 spędzaliśmy u szwagra i Kasi na spokojnie bez szaleństw. Około 1 szwagier zasnął na kanapie w salonie, moja żona tez już spała, więc do spania zostałem tylko ja z Kasią, przez myśl mi nie przeszło żeby wykorzystać moment na coś więcej z Kasią. Normalnie rozmawialiśmy o tym jak nam miną poprzedni rok. Nawet nie wspominaliśmy o naszych wspólnych przygodach.. Niestety po kolejnym drinku Kasia lekko zaniemogła, zaproponowałem że zaprowadzę ją do ich sypialni na piętrze. Kładąc Kasie w sypialni do łóżka powiedziała że nie lubi spać w ubraniu. Przecież nie będę jej tu rozbierał..bez przesady, pomyślałem że chociaż szpilki jej zdejmę, lubię popatrzeć na ładne stopy ;) Kasia nagle otrzeźwiała (wiedziałem że nie jest z nią tak źle) i powiedziała „może to zostawimy, a zdjął byś ze mnie co innego”. Miałem przeczucie że to była podpucha i tak by nic z tego nie było. Odpowiedziałem jej, że po marzyć nikt jej nie zabroni, dostała buziaka w czółko i wyszedłem, to był mój mały rewanż za akcje w urodziny :D

Do dziś mi wypomina zmarnowania tej okazji, dodając że wybacza i życie jest jeszcze długie i pełne niespodzianek :D

Ogólnie kręci mnie w Kaśce to jak jest zaskakująca, żyje chwilą, nigdy nie wiem co się może wydarzyć jak się znowu zobaczymy, dodam ze 80% spotkań wygląda normalnie, również potrafimy się ze sobą kłócić i nie odzywać do siebie na spotkaniach rodzinnych. Kolejne spotkanie w majówkę, ciekawe co przyniesie los tym razem :)



P.S

Dzisiaj już wiem że Kasia mówiąc wtedy do mnie „spróbujmy inaczej” miała na myśli to co się teraz dzieje, na pewno nie chciał bym z nią tworzyć związku na stałe, bo to co jest teraz między nami jest takie inne, zaskakujące i ciekawe, żyjemy chwilą, wiemy że może sie to w każdej chili skończyć. Zarazem mamy również swoje szczęśliwe życie z partnerami, którzy o niczym nie wiedzą, albo i wiedzą ;)
 
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
N Mężczyźni i seks – czyli jak zrozumieć te tajemnicze istoty Seks 28

Podobne tematy


Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry