• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

żona nigdy nie miała orgazmu przy penetracji

Mężczyzna

pinkkot

Cichy Podglądacz
jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami, razem od ponad 2 dekad
przez cały ten czas żona nigdy nie miała orgazmu przy penetracji, przez stymulację łechtaczki owszem.
próbujemy różnych pozycji, różnych gadżetów, ale żona mówi, że nie potrzebuje orgazmu, że jej nie zależy (???), że ma satysfakcję i bez tego.

ja mam duże potrzeby, w pewnych okresach kochamy się prawie codziennie, czasem kilka razy dziennie;
długość stosunku od 30 sekund do 15 minut, zależnie od wyposzczenia ;) jak się zbiorę, to po pierwszym razie mogę wkrótce znowu, wtedy jest dłużej, ale ona nigdy o to nie zabiega, jakby seks jej w ogóle nie interesował specjalnie, czasem go inicjuje, ale chyba dla mnie; sama szuka w tym raczej tylko bliskości

zawsze gdy pytam o długość stosunku, to niezależnie ot tego, ile trwał, mówi, że było dobrze, i tylko ew. jak było dość długo, to mówi, że może za długo (?)

sama z siebie nigdy (nawet jako nastolatka się nie masturbowała), dopiero przy mnie, na moją prośbę; kupiłem wibratory, ale ona nie lubi ich wkładać; zrobiła to czasem na moją prośbę
wszystkie poradniki w sieci mówią, żeby przez masturbację kobieta poznała swoje ciało i potem poprowadziła partnera, ale ona nie chce; ma opory przed włożeniem wibratora

po tylu latach mam już trochę dosyć walki z tematem, nie umiem przełamać jej oporu

co robić? jak ugryźć temat? czy zostawić i nie przejmować się?
czy wszystkie kobiety mogą mieć orgazm przez penetrację?
 
Mężczyzna

Fireman

Nowicjusz
Moja żona ma tak samo. W ogóle nie miała nigdy orgazmu, nie masturbowala się nigdy. Po 16 latach razem już się poddałem, nie mam pomysłu jak do niej dotrzeć..
 
Kobieta

aktap90

Cichy Podglądacz
Generalnie dla mnie najlepsza pozycja to na misjonarza tylko trzeba dobrze wyczuć jak się ma partner poruszać aby mieć ten orgazm. U nas to trwało aż się udało. Za każdym razem mam orgazm . Nauczyłam się jak poprowadzić męża bo też mam potrzeby , każda kobieta , która mówi ,że to nic, że nie ma orgazmu to kłamstwo. We mnie aż się gotowała złość od braku spełniania. Nauczyłam się mówić o swoich potrzebach ,, mówić co i jak ma robić aby przygoda z finiszem była obopólna. Szkoda tej Twojej żony, musi się przełamać. Masturbacja nie raz zastąpi dobry stosunek. I wskazana jest nawet w małżeństwie:)
Zawsze tak jest , jedni nie mają orgazmów a inni za to mają gadżety :) zacznij może żonę odkrywać od nowa , podziwiaj , dotykaj , zwiedzaj jej ciało. Próbuj każdy kawałek, niech Twoje dłonie będą wszędzie na jej ciele. Może jak poczuje tę Twoją potrzebę odkrywania to coś się w niej odpali.
Baw się jej ciałem ale walcz ze sobą abyś nie doszedł.
 
Kobieta

VesRes

Cichy Podglądacz
Ok, pierwsza rzecz, naprawde fajnie przeczytac ze sa mezczyzni, ktorzy chca dbac o przyjemnosc kobiety. Tutaj macie duzy plus

Druga rzecz, ja moge opowiedziec od tej drugiej strony, czyli kobiety, ktora nigdy nie miala orgazmu.
Moze dla niektorych kobiet to szok ale ja z jednej strony nie mialam orgazmu wiec nie do konca mam za czym tesknic poprostu. Wiem i wewnetrznie czuje, ze to nie tak powinno wygladac i znam te wszytskie rady o probowaniu wlasnego ciala itd ale na te rzeczy wszytsko ma wplyw. Akurat u mnie to zwiazek jest problemem. Nie mam zadnych przykrych przezyc z dziecinstwa jak wykorzystanie itp, poprostu moj maz byl moim pierwszym i moze ostatnim😄 wyszlam za maz jak mialam 20 lat wiec nie mialam doawiadczenia, moj maz tez nie, nigdy nie rozmawiamy o takich sprawach, ani o przyjemnosci, ani o zadnych szczegolach wiec nie mam do nikogo pretensji. Poprostu mi sie nie chce. Nie chce mi sie nic zmieniac. Z mezem jestem praktycznie z obowiazku wiec nie chce nic robic z nim wiecej w tym temacie.
Nie lubie masturbacji, to poprostu nie dla mnie. Nie kazdego to kreci. Napewno go tez nie zdradze bo uwazam ze taki cyrk jest nie potrzebny. Jak sie nie chce z kims byc to poprostu trzeba zakonczyc i ewentualnie isc dalej a nie ranic wszytskich do okola (czyli glownie dziecko). Jest tez kilka innych powodow dlaczego z nim jestem ale to nie milosc ani pozadanie.
wiec wiem jaki jest problem u mnie i z mojej strony rozumiem wasze kobiety ale jezeli was kochaja i sa szczesliwe to nie rozumiem. Moze sa zmeczone obowiazkami lub macie jakies problemy (nie chodzi mi w malzenstwie ale z pieniedzmi lub praca) i poprostu nie chca ciagnac tematu. Lub hormonalnie cos nie tak. Lub maja jakies traumy. Lub nie chca chorobliwie zajsc w ciaze. Poprostu musielibyscie znalesc powod LUB sie poddac i przyjac ze tak jest jezeli sa szczesliwe. Z drugiej strony oboje pisaliscie o tym, ze jestescie w zwiazku 20 i chyba 16 lat wiec wasze zony musza byc kolo 40. Po takim czasie poprostu mogly sie przyzwyczaic do tego i im to nie przeszkadza dlatego wedlug nich nie ma co robic burzy w szklance wody.
Chociaz jeszcze jedno mi siedzi w glowie. Gdybym naprawde chciala osiagnac ten orgazm i sie na to nastawila a by sie nie udalo to nie chcialabym odczuwac tej frustracji i bezsilnosci dlatego nawet tego nie zaczynam - wydaje mi sie ze to tez jeden z moich glownych powodow.
Takze napisalam ze swojej perspektywy, mam nadzieje ze sie nie obrazicie👍🏻
 
Kobieta

Rikke

Dominujący
próbujemy różnych pozycji, różnych gadżetów, ale żona mówi, że nie potrzebuje orgazmu, że jej nie zależy (???), że ma satysfakcję i bez tego.
Nie ma sie co dziwić że tak mówi, bo w sumie co ma powiedzieć jak po tylu latach wciąż nic i perspektywy na zmianę tego stanu rzeczy brak. Mówi tobie, że ma satysfakcję - ok, przecież ci nie powie że dla niej to tylko czynność-obowiązek jak pranie,prasowanie i klepanie kotletów... Pewnie się po prostu poddała w tym temacie i pogodziła z faktem że jest jak jest.
 
Mężczyzna

Szar

Podrywacz
Wypadałoby też wspomnieć, że jednak większość kobiet osiąga wyłącznie orgazm łechtaczkowy. Sam spotkałem tylko jedną kobietę, która osiągała pochwowy.
 

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry