Mam problem z erekcją i zastanawiam się czy nie jest to spowodowane intensywną masturbacją. Mianowicie masturbuje się od wielu lat ale przy kontakcie z dziewczyną penis od razu opadł po tym jak stanął.Zacząłem się denerwowac i tym bardziej opadał. Bardzo mnie to zestresowało. W przyszłym tygodniu jedziemy na wakacje razem i na miejscu chciałbym stanąć na wysokości zadania. Co robić?
Zaburzenia erekcji i masturbacja
- Rozpoczęty przez matmaj
- Rozpoczęty
Przede wszystkim nie myśleć i nie stresować się, że ci nie stanie... W zasadzie sam sobie odpowiedziałeś, dlaczego masz problem z erekcją. Stresujesz się za bardzo....
Oczywiście nie powie taki, w jakim jest wieku, i czy problem się pojawił, od pierwszego razu, czy dopiero w pewnym momencie?
Weź chłopie na ten wyjazd viagrę, stanie ci pała tak, że się odstresujesz raz na zawsze. Możesz sobie wypróbować jak działa jeszcze przed wyjazdem. ale poza tą próbą, to odstaw walenie gruchy.
Weź chłopie na ten wyjazd viagrę, stanie ci pała tak, że się odstresujesz raz na zawsze. Możesz sobie wypróbować jak działa jeszcze przed wyjazdem. ale poza tą próbą, to odstaw walenie gruchy.
Co znaczy "od wielu lat"? To może być 5 lat a może i 20.
Możesz mieć problem polegający na tym, że podnieca Cię to do czego się masturbujesz (na przykład gwiazdy porno, panny z idealną figurą albo wielkimi cyckami, wyuzdany seks, jakieś dziwne akcje itd), a naturalny seks po prostu w Twojej głowie nie istnieje.
Zrób sobie rachunek sumienia - do czego walisz, co masz wtedy w głowie?
Możesz mieć problem polegający na tym, że podnieca Cię to do czego się masturbujesz (na przykład gwiazdy porno, panny z idealną figurą albo wielkimi cyckami, wyuzdany seks, jakieś dziwne akcje itd), a naturalny seks po prostu w Twojej głowie nie istnieje.
Zrób sobie rachunek sumienia - do czego walisz, co masz wtedy w głowie?
Ja na wyjazd zalecałbym wziąć komplet gumek. Kto wie jak sytuacja się rozwinie. A viagry też nie testował bym na wyjeździe. Może być śmiesznie, ból głowy i permanentny erekcja. A tym bardziej śmiesznie, jak dziewczyna zobaczy, że to ty bierzesz pigułki. To ma być chillout a nie obóz przetrwania 
A po co ma zobaczyć? Lepiej też niech nie doświadcza zakładania gumki na miękkiego.Ja na wyjazd zalecałbym wziąć komplet gumek. Kto wie jak sytuacja się rozwinie. A viagry też nie testował bym na wyjeździe. Może być śmiesznie, ból głowy i permanentny erekcja. A tym bardziej śmiesznie, jak dziewczyna zobaczy, że to ty bierzesz pigułki. To ma być chillout a nie obóz przetrwania
To nie ma być viagra medyczna, a rekreacyjna.
Chodzi mi o sam fakt, że młodziak łyka tabletkę na erekcję, to co dziewczyna sobie pomyśli? Śmiech na sali...
Widzę, że kolega jeszcez niedoświadczony, w tych sprawach.
Tłumaczę i objaśniam:
1. Zażycie viagry nie jest elementem stosunku, ani gry wstępnej, i nie trzeba o tym informować partnerki.
2. Samo zażycie viagry nie wywołuję erekcji.
Dziękuję za uwagę.
Wszystko się zgadza. Jest jednak pewien haczyk i wprawna partnerka to wyłapie.
Viagra czy inny środek tego typu sam z siebie wzwodu nie powoduje. Potrzebny bodziec. W przypadku niedoswiadczonego takim bodźcem może być widok kobiety. Ale to pół biedy.
Gorzej, że jak się ziomek nałyka i podnieci to po wszystkim może mu po prostu nie opaść I doświadczona panna połączy kropki.
Viagra czy inny środek tego typu sam z siebie wzwodu nie powoduje. Potrzebny bodziec. W przypadku niedoswiadczonego takim bodźcem może być widok kobiety. Ale to pół biedy.
Gorzej, że jak się ziomek nałyka i podnieci to po wszystkim może mu po prostu nie opaść I doświadczona panna połączy kropki.
Czy przypadkiem nie ma to u Ciebie podłoża psychicznego? W sensie, ze bardzo się denerwujesz i ten stres powoduje, ze penis opada? Im bardziej się stresujesz, tym bardziej opad. Im bardziej się opada tym bardziej się stresujesz i takie błędne kolo. Masturbacja tutaj raczej nie ma nic do rzeczy bo większość zdrowych mężczyzn się masturbuje. Nawet jeśli są w szczęśliwych związkach. Polecam wyluzować się w jakiś sposób przed seksem. Możesz wypić sobie trochę alkoholu, byle nie za dużo bo alkohol sam w sobie również negatywnie wpływa na erekcję. Wystarczy pól piwka albo jedno piwko.Zastanawiałeś się nad tabletkami na erekcję? Może warto byłoby spróować? Poprawiłbyś swoją kondycję oraz jakość erekcji.
a moze po prostu to jest stres? Wiem ze latwo sie mowi, ale musisz sprobowac sie wyluzowac..
Podobne tematy
| Rozpoczęty przez | Tytuł | Forum | Odp | Data |
|---|---|---|---|---|
| A | Sildenafil a zaburzenia ciśnienia | Porady seksualne | 11 | |
| O | Problem z osiągnięciem pełnej erekcji | Porady seksualne | 7 | |
| O | Zwiększenie erekcji i wytrysku | Porady seksualne | 7 | |
| H | Problemy z osiągnięciem erekcji | Porady seksualne | 6 | |
| B | Pogorszenie erekcji | Seks | 8 |
Podobne tematy
Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.