Mam takie małe pytanko odnośnie opisywanych w jednym z wpisów na blogu naturalnych metod antykoncepcyjnych: Dlaczego jeżeli metoda termiczna ma wskaźnik Pearla 1-20 to przy metodzie termiczno-objawowej, lub jak kto woli wieloobjawowej (która zawiera w sobie już metodę termiczną) podaje się, że wskaźnik Pearla wynosi 3-35? Wszak jest to metoda wieloobjawowa i skoro temperatura daje 1-20, to dołożenie do tego jeszcze kilku istotnych czynników nawet tak na zdrowy rozum powinno zmniejszać ryzyko zajścia w ciążę. Chyba, że jestem w błędzie, jeśli tak, to proszę o uświadomienie ;-)