Zastanawia mnie czy gdzieś, w tym kraju są kobiety, które lubią patrzeć jak jej facet bawi się…z innym facetem
Mam czasem wrażenie, że jestem jedyna.
Ciekawe też, że jest pełno facetów w związkach czy małżeństwach, którzy chętnie robią takie eskapady z facetami bez wiedzy drugiej strony. A gdy próbuję poznać wolnego faceta bi, to niemal graniczy z cudem. Skąd się to bierze?
Zapraszam do kulturalnej dyskusji
Ciekawe też, że jest pełno facetów w związkach czy małżeństwach, którzy chętnie robią takie eskapady z facetami bez wiedzy drugiej strony. A gdy próbuję poznać wolnego faceta bi, to niemal graniczy z cudem. Skąd się to bierze?
Zapraszam do kulturalnej dyskusji

