Zacznę może tak , a więc pewnego wieczoru zaczepiłem moja stara koleżankę. 3 tyg pozniej umówiłem się z nią na spotkanie w jej domu po ciężkiej podróży zaczęliśmy gadać, zrobiła mi pyszny obiadek , do tego zaczęliśmy pić alko i weszliśmy na dobry tor Wcześniej przez wiadomości gadaliśmy o różnych zboczeniach , więc poszedłem do łazienki żeby ogarnąć mojego, łykać co trzeba i się bawić cała noc. Wyszedłem z łazienki a ona stała w mega seksownej czarnej spódniczce, czarne rajstopy i jej mega psychodeliczny wzrok. ZacElismy się powoli całować, rozbierać powiedziałem że najpierw zajmę się ją. Zacząłem całować ja po szyji , piersiach dotykając całego ciała, brzuchu aż doszedłem do majteczek. Ściągnąłem je zębami, rzuciłem ją na łóżko i zacząłem całować jej piękne stópki idąc powoli w górę wyczułem jej specyficzny podniecający zapach lizac cipeczke i powoli wkładając paluszki do środka.Slyszalem jej sapanie i jak mówi nie przestawaj , aż w końcu doszła. Wzięła mnie do góry, zacEkismy się całować i ona w końcu zaczęła się bawić moim fiatem. Miała do tego taki dar wewnętrzny ze wiedziała jak to robić, robiła to ręką, obiegała ustami plując na niego żeby był ciage wilgotny i robila to w idealnym tempie ;p długo to nie trwało bo byłem mega podjarany aż doszedłem w jej ustach ,ona to wypluła na cycuszki i mojego fiuta ręką skierowała do swojej cipeczki zaczęliśmy się romantycznie kochać, dotykać się i mówić sobie do ucha seksowne rzeczy. Skakała po moim fiucie mając głowę odchylona do tyłu, ja lapalem ja za dupcie próbowajac paluszka wsadzić tam ;l nadeszła chwilą że ze znowu byłem blisko i spytałem się jej gdzie chcesz żebym doszedł? Ja mówię że w środku najlepiej, ale w ostatniej chwili wyjąłem i doszedłem na dupcie cdn