niestety nie spełniam wymagania 50+ jednak uważam, że to czego chcecie nie jet niczym nienaturalnym. golizna to nie atrybut rozwiązłości a podejście do życia. bardzo lubię golizne i moja partnerka również. mamy 46 i 40 lat, nie jesteśmy ideałami piękna jednak ona jest dla mnie cudowną pięknością i mimo tego, że nie daję jej podstaw do zazdrości lubie pooglądać innych, często jestem w saunie i na golasa, ona również. wzajemne życie erotyczne daje nam wspaniałą przyjemność a golizna pokazuje nasze nastawienie do wzajemnego zaufania i braku potrzeb szukania kogoś innego. fajnie jest być w gronie tych co lubią naturalność i nie szukają szczęścia w sexie odsłaniając swoje atrybuty. naturyzm wynika z nas jest normalnym powrotem do początków istnienia. macie ochote na herbatę we wspólnym gronie to zapraszam. na golasa i w ubraniu, na basenie saunie i klubie. jednak żadnych podmianek nie zaakceptuję bo strasznie zazdrosny jestem... nawet o własnego penisa, bo jej oddałem i innej nie pozwolę!