Witam was wszystkich.
Jestem to mój pierwszy post i nie wiem, czy dokładnie trafiłem w dobry dział.
Zastanawiałem się nad opinią kobiet dotyczącą pierwszego raz u faceta.
Rozumiem, że dla większości facetów może to nie mieć szczególnego znaczenia ale czy dla kobiet ma?
Jestem ciekaw, co myślicie o 30-letnim prawiczku, który jeszcze nie współżył z żadną kobietą? Nie chodzi mi tutaj o czekanie na tą jedyną (nie żyjemy w bajce). Czy kobietę może zniechęcić takie czekanie z tym do ślubu? (z drugiej strony może okazać się kiepskim kochankiem, który wytrzymuje minutę)
Czy taki facet może być hmm odpychający?
Jeżeli spotka jakąś kobietę i dojdzie między nimi do zbliżenia to, czy powinien o tym wspomnieć przed współżyciem?
Czy według kobiet taki facet jest nieatrakcyjny?
Jestem to mój pierwszy post i nie wiem, czy dokładnie trafiłem w dobry dział.
Zastanawiałem się nad opinią kobiet dotyczącą pierwszego raz u faceta.
Rozumiem, że dla większości facetów może to nie mieć szczególnego znaczenia ale czy dla kobiet ma?
Jestem ciekaw, co myślicie o 30-letnim prawiczku, który jeszcze nie współżył z żadną kobietą? Nie chodzi mi tutaj o czekanie na tą jedyną (nie żyjemy w bajce). Czy kobietę może zniechęcić takie czekanie z tym do ślubu? (z drugiej strony może okazać się kiepskim kochankiem, który wytrzymuje minutę)
Czy taki facet może być hmm odpychający?
Jeżeli spotka jakąś kobietę i dojdzie między nimi do zbliżenia to, czy powinien o tym wspomnieć przed współżyciem?
Czy według kobiet taki facet jest nieatrakcyjny?