Kochane Panie, mam pytanie. Zastanawiałem się nad tym dłuższy czas. W żadnym razie złośliwie!
W jaki sposób w głowie układacie to, że fascynuje Was kobiece ciało i to jego pożądacie, a jednocześnie jedną z popularniejszych zabawek, które kupujecie są strap-ony lub dildo? Jakby nie patrzeć imitują one męski organ ;P. I teraz stąd szczerze ciekaw pytam, pod jakim kątem podnieca Was seks z drugą kobietą przy użyciu np. strap-ona? Czy postrzegacie to jako jakieś dominujące (że mocno wezmę swoją partnerkę), czy jaki aspekt jest dla Was najbardziej podniecający?
Mam nadzieję na ciekawą dyskusje i spostrzeżenia. Dobrej nocy!
W jaki sposób w głowie układacie to, że fascynuje Was kobiece ciało i to jego pożądacie, a jednocześnie jedną z popularniejszych zabawek, które kupujecie są strap-ony lub dildo? Jakby nie patrzeć imitują one męski organ ;P. I teraz stąd szczerze ciekaw pytam, pod jakim kątem podnieca Was seks z drugą kobietą przy użyciu np. strap-ona? Czy postrzegacie to jako jakieś dominujące (że mocno wezmę swoją partnerkę), czy jaki aspekt jest dla Was najbardziej podniecający?
Mam nadzieję na ciekawą dyskusje i spostrzeżenia. Dobrej nocy!