Przyzwolenie na seks od teściów

[Kolorowy]

Macie przyzwolenie na sex od teściów? Chodzi mi o to czy oni wiedzą, że się kochacie z ich córką/synem i się na to godzą?

Moja teściowa dowiedziała się ze kocham się fizycznie ze swoją dziewczyną (16 letnią) przez przypadek... przeczytała nasze maile w którch opisywalismy nasze plany na najbliższą imprezę no i wpadliśmy...

I teraz sam nie wiem czy mamy przyzwolenie czy nie bo jej matka w rozmie z nią powiedziała, żebyśmy się nie rozpedzali bo nie ma 100% antykoncepcji i żebysmy byli ostrożni... wiec chyba to zaakceptowała...

Najgorzej ze jej ojciec się dowiedział bo od niego to przyzwolenie nie mam bankowo... wole teraz się z niem nie spotykac :/

 

[gonia]

No wiesz jakby moja matka sie dowiedziała ze sypiam z facetem majac 16 lat nie byłaby zadowolona
I nie dziwie sie ze jej ojciec by nie dal zadnego pozwolenia ona ma 16 lat!! A jezeli Ty jestes pełnoletni to mogłbys isc za to nawet do wiezienia hehehe :lol:

Ale naszczescie mam skonczone 19 i nie mam zamiaru pytac sie rodzicow chłopaka czy moge z ich doroslym synem sypiac to troszke nie na miejscu :>

Moja mama wie ze z nim sypiam ze sie zabezpieczam wiec moj chłopak nie musi sie jej pytac czy moze to robic...

 

[Kolorowy]

Nie... no pewnie... dlatego mówie, że wpadlismy... bo troche za wczesnie zeby sie rodzice dowiedzieli... :/
gonia, zaznajomiłem się z prawem... do więzienia już pójść nie mogę :> od 16 lat sex mozną uprawiać... ja dziewczyny mojej nie zmuszam więc wszytko się odbywa legalnie :>

A jak mnie jej ojciec zobaczy to mi jaja urwie... dlatego bede uciekał jak najszybciej... :?

 

[gonia]

No to dobrze ze dowiezienia nie pojdziesz :>

Ale jak cos to niech zamiast urywac Ci jaja niech cie odrazu wykastruje :lol: joke

No ale 16 to troszke wczesnie na sex no coz teraz to juz nawet 12 latki pewnie to robia

 

[kasiulla]

Moja mama o wszystkim wie i nie ma nic do gadania. Nawet gdyby 'nie pozwoliła' to co? Ona już nie ma na mnie żadnego wpływu od dobrych kilku lat. I to się wcale nie nazywa 'zaufanie do córki' tylko '"miecie" corki głęboko w dupie'.

A mojego chłopaka mama o niczym nie wie. Pewnie się domyśla- ale nie powiemy jej dopóki nie zobaczy naszego dziecka Na razie wie tylko, że od czasu do czasu dostaję buziaka w policzek

 

[Kolorowy]

16 za wcześnie...? kwestja psychiki.

 

[kasiulla]

my zaczęliśmy się kochać jak miałam ledwo co skończone 17 lat.
Przecież nie istnieje żadna granica- masz 16 lat- jesteś za młoda na seks, ale jak skończysz 17, to już możesz się kochać.

Bez przesady.

 

[gonia]

nie napsiałam ze jest jas granica na rozpoczecie ale mi sie po prostu osobiscie wydaje ze 16 lat to jest wczesnie

tak tak kolorowy kwestia psychiki nie watpie ze Twoja dizewczyna do tego dorosła ehh :>

A w ogole to moze najlepiej napsiac podanie do rodzicow na przyzwolenie?? hehe

A moze pisałes tez takie oswiadczenie (pozwolenie) na rozdziewiczenie?
Fajnie takie pisemko musiałoby wyglądac: "Prosze na pozwolenie mi na rozdziewiczenie panskiej corki. Dołaczam 3 zdjecia i moje CV Z gory dziekuje za pozytywne rozpatrzenie mojej prosby"
ROTFL :lol:

 

[ted]

Taa i dolaczam jeszcze zdjecie czlonka :wink: ehh nie wiem jak to w sumie do konca jest ale jesli moje dziadkowie nawet o tym wiedza badz sie domyslaja i co raz cos tam mi dogaduja to znaczy ze rodzice na pewno wiedza ze uprawiam seks

 

[Kolorowy]

gonia... teraz to już przeginasz... i naprawde mnie drażnisz... sama teraz zaczynasz... załozyłem grzcznie nowy topic, żeby się forum kreciło... a Ty znów na mnie wjedzzasz... mam tego po dziurki w nosie

1). Gówno znasz moja dziewczyne więc przestań pieprzyć takie głupoty, że nie jest gotowa... bo jak by nie była to by mi to powiedziała.
2). Tak tak.. pisać przywolenie... sluchaj zajebiscie zabawna jestes... poprostu pępek forum jeżeli chodzi o humor... ha ha "rotfl" ubawilismy sie po pachy.
3). Następny genialny żart pani pajac (czyt. klaun) moderator... podanie do rodziców... boki zrywac.
4). Odwal się odemnie i zejdz mi z pleców bo teraz robisz się chamska... ewidentnie zaczynasz klótnię...

 

[SETH]

Ej! Prosze się nie kłócić :!: :evil:

Moi teściowie na pewno wiedzą, że się kocham z moją Dziewczyną. Nawet moja Kasia przestała się ukrywać, że bierze tabletki antykoncepcyjne. Moi rodzice też pewnie wiedzą, bo jak zawsze wyjeżdżaliśmy gdzieś na noc to mówiłem im w żartach, że idziemy robić dzieci

 

[kasiulla]

moja babcie też wie
była pielęgniarką i powiedziała,że zawsze mogę do niej przyjść, jesli miałabym jakiś problem w związku z nadżerką i innymi sprawami, z którymi związany jest seks.

Moja babcia jest kochana

 

[gonia]

kolorowy nerwy urodzie szkodza hehe :lol:

a w ogole to pisalam co mysle odnosnie tego tematu i sorry ale nie siedze na Twoich plecach
Az szkoda mi literek na ciebie

 

[Inżynier]

Rodzice mojej dziewczyny(17l), są przekonani, że już dawno uprawiamy seks i mamy przyzwolenie. Jeszcze troche i traktowani będziemy jakbyśmy wpadli :lol: . Myślą, że my codziennie, nałogowo. Kiedy moja Ukochana "obchodzi przedokresie" i się wścieka to matka mówi -"co pewnie nie dogodził ci buchahaha". Rodzice Dziewczyny wiedzą, że się kochamy, choć się nie kochamy (nie uprawiamy seksu). Mały paradoks, ale zrozumiały.

P.s. Kolorowy - ależ jesteś nerwowy i zaczepny,
P.s. "Podanie o rozdziewiczenie"- genialne - zrywałem boki (to nie ironia - poważnie).

 

[Yossarian]

Ej! Prosze się nie kłócić :!: :evil:

Moi teściowie na pewno wiedzą, że się kocham z moją Dziewczyną. Nawet moja Kasia przestała się ukrywać, że bierze tabletki antykoncepcyjne. Moi rodzice też pewnie wiedzą, bo jak zawsze wyjeżdżaliśmy gdzieś na noc to mówiłem im w żartach, że idziemy robić dzieci

He he he grunt to luzackie podejście to tych jakże straszliwie poważnych spraw

 

[Kolorowy]

Jak jakaś małpa by was się czepiała w kazdym topicu też byście tak regalowali...
To się zamknij i nie marnuj literek.

 

[Blancik87]

hehehe

no u sumie moi starzy juz cos podejzewaja heeh ale no co sie przejmowac nie bede bo wiem ze nie wpadne hehe a jak wpadne to bedzie gozej :lol: ale dam sobie rade :wink:
w koncu to nie moj pierwszy raz :twisted:
Ja nigdy nie rozmawiałam z mama na takie tematy.. wolałam pogadac z przyjacołmi mysle ze wieszosc młodziezy ma lepszy kontakt ze znajomymi niz ze starszymi hehe bbo rodziny sie nie wybiera a przyjacioł mozna

 

[ted]

W sumie z ojcem bez problemu moge o takich rzeczach gadac glownie sobie zartujemy jakos ale spoko z matka chyba jednak nie lepiej z babcia ona ma smieszne podejscie do tego

 

[Blancik87]

no dla polewki to ja ze starymi to nie gadałam tylko kiedys sie smiali ze mam skrzypiace łozko... :lol: i sie nawet cieszyli z tego powodu bo przynajmniej beda wiedzieli kiedy do pokoju wejsc :lol: ale jak naraze sie im ani razu nie udało mnie przyłapac 8)

 

[ted]

No coz moja jedna babcia na swietach spytala sie ile dziewczyn juz zaliczylem, takze czasami az dziw bierze z kad w starszych ludziach takie mysli siedza a co do rodzicow wiedziec wiedza. Gdyby nei wiedzieli to bym sie zdziwil ale ze nie mieszkam z nimi to co mi tam