Znam taką dla której lekki klaps to już przemoc, a druga o tym marzy skrycie, ale boi się przyznać. Dla każdego jest to coś innego. Większość partnerek przyznało że preferuje klapsy - tym mocniejsze im bardziej jest podniecona, wyzwiska- też różne i w różnej intensywności, ciągnięcie za włosy. Jedna uwielbia ciągnięcie sciskanie sutków do bólu - tylko jak jest mocno podniecona. Każda kobieta ma inaczej dlatego zawsze o to pytam. Każdego podnieca co innego. Jedna przyznała, że ją gwałt podnieca ale w zyciu sie nie zgodzi tego zrobić. Jedna opowiadała że w trakcie zabawy facet się jej zapytał czy lubi klapsy, ona że są ok. Jak jej zajebał to przez cały dzien kulała na jedna nogę i miała czerwony ślad. Od tamtej pory dobrze się zastanawia co odpowiedzieć.