U mnie gra wstępna wygląda różnie, nie ma reguły ale zazwyczaj trwa około 30 minut, może trochę więcej. Zaczynam od miziania, całowania, lizania całego ciała, potem przechodzę do pośladków, piersi, jak już widzę, że jest jej coraz lepiej to czas na sutki i dotykanie między nogami przez majtki
potem ściągam z niej striny i delikatnie pieszcząc ustami sutki, masuję jej cipkę różnymi sposobami. Koniec końców podczas gry wstępnej dochodzi z 3-4 palcami w sobie
Pieszcząc swoją partnerkę mam fale podniecenia (zwłaszcza jak jej cipka się rozciągnie aż wiatr hula mmm, uwielbiamy to), czasami podniecenie utrzymuje się długo, czasami opada po chwili, to normalne i zależy od dnia. Podczas gry wstępnej skupiam się na niej, nie na sobie, więc jak ona dojdzie to wtedy zabiera się za mnie. Lodzik, rączka albo stópki, a potem dobre ruchanie
Powracając do Twojego pytania: wg mnie to normalne, że schodzi z Ciebie podniecenie. Porozmawiaj z partnerką, żeby po jej pieszczeniu przed stosunkiem zajęła się Tobą