Witam. Otóż mam 30 lat. Od jakiś 10 lat cały czas tłumie w sobie emocje, jestem zamknięty w sobie, nie umiem rozmawiać o uczuciach. Chciałbym rozmawiać lecz nie potrafię... Jak ktoś pyta mnie jak się, np. czuję czy jak minął mi dzień to odbieram to jako atak na swoją osobę. Często reaguję złością... Poznałem dziewczynę w której się zakochałem. Byliśmy razem 2 lata, jakoś delikatnie się otworzyłem przed nią lecz po jakimś 1.5 roku zacząłem się przed nią zamykać, przestałem mówić co czuję itp.. W końcu odeszła... Ja chcę żebyśmy byli znów razem bo wiele się zmieniło w moim życiu przez te 2 lata... Lecz nie wiem czy jest sens... Boje się tego że znów się zamknę przed nią...