• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Poniżenie !

Kobieta

psotka

Cichy Podglądacz
Stoję w hotelowym pokoju. Przede mną na sofie siedzi dwóch pryszczatych młodzieńców a pomiędzy nimi leży mój laptop. Jeden jest rudy a drugi wygolony na łyso. Na podstawie kilku zasłyszanych wcześniej słów domyślam się, że to tegoroczni maturzyści, którzy czekają na ogłoszenie w lipcu wyników. Są znudzeni. Zdaje się, że ja mam im urozmaicić czas oczekiwania. Patrzą na mnie pożądliwie. Boję się. Tak się złożyło, że jestem na ich łasce. Za plecami mam ścianę. Nie mam dokąd uciec.
- Jak masz imię ? - pyta mnie rudy.
Chcę odpowiedzieć ale głos uwiązł mi w gardle. Z nerwów nie mogę powiedzieć ani słowa. Z mich ust wydobywa się jakiś niezrozumiały bełkot.
W końcu udaje mi się wykrztusić - Ola - mówię cichutko.
- Nie róbcie mi krzywdy. Pozwólcie mi odejść - proszę ich a w moich oczach pojawiają się łzy.
- Jesteś idiotką ! - krzyczy łysy. - Nigdzie nie pójdziesz. Mamy cię w garści i masz robić wszystko, co ci każemy.
- No właśnie. Szkoda czasu. Na początek zdejmuj koszulę - mówi rudy.

Właściwie to wiedziałam, że tak będzie. Mam na sobie klasyczną białą koszulę z długimi rękawami. Ręce mi latają i nie mogę rozpiąć pierwszego guzika pod szyją.
- Szybciej ! - drze się rudy. - Nie będziemy wieki czekać. Wyciąga z kieszeni smartfon i zaczyna filmować. Łysy idzie w jego ślady.
Staram się. Rozpinam po kolei guziku do samego dołu. Potem te przy mankietach. W końcu zdejmuję koszulę i wieszam na oparciu krzesła.
- Dobrze. Teraz spódniczka ! - domaga się znowu rudy, który wyraźnie przejął inicjatywę w wydawaniu mi rozkazów.
Boję się i w pośpiechu pozbywam się czarnej, rozkloszowanej spódniczki mini. Teraz stoję przed nimi tylko w bieliźnie - zwykły biały stanik i białe bawełniane figi. No mam jeszcze czarne sportowe, sznurowane buty i skarpetki stopki. Czuję się bezradna. Okropnie się wstydzę. Jestem przynajmniej jakieś pięć lat starsza od moich prześladowców. Wkrótce szykuję się do obrony pracy magisterskiej. Czuję się strasznie głupio, gdy tak stoję przed tymi gówniarzami. Jednak nie mam innego wyjścia.
- Na co czekasz ! - krzyczy rudy .
- Zdejmuj resztę ! - wchodzi mu w słowo łysy.
Waham się. Obawiam się, że nie skończy się na tym, że mnie rozbiorą do naga. Pewnie będą chcieli więcej.
- Ale jak się rozbiorę, to nie będziecie mnie dotykać ? - pytam naiwnie.
- Jeśli się grzecznie rozbierzesz, to to się zastanowimy co dalej. Może cię cię wtedy wypuścimy - zwodzi mnie rudy.
Odwracam się do nich tyłem. Rozpinam na plecach biustonosz. Zdejmuję go i wieszam na poręczy krzesła. Potem wsuwam kciuki pod gumkę majtek i jednym ruchem zsuwam je do kostek robiąc przy okazji głęboki skłon i wypinając przy tym pupę.
- Ale dupa ! - komentuje któryś z prześladowców.
Jedna noga w górę, potem druga i całkiem pozbywam się majtek. W ślad za resztą moich rzeczy wędrują na krzesło. Jestem goła jak Ewa w raju. Za plecami słyszę wstrętny rechot chłopaków. Lekko przygarbiona stoję do nich dalej tyłem z rękami opuszczonymi wzdłuż ciała.
- Buty też zdejmij - rozkazuje łysy - Fajnie wypinasz dupę, kiedy się schylasz no i nieźle ci wtedy dyndają cycki.
Fakt. Mam dość duże piersi i zgodnie z prawem grawitacji dyndają, jak się schylam. Wykonuję polecenie łysego. Coś dziwnego się ze mną dzieje. Dostałam wypieków i czuję, że mam czerwone policzki. To nie jest koniec. Czuję, że cała skóra na moim ciele mnie pali.
- A teraz Olu obróć się do nas przodem - pada z ust rudego - No już ! Szybciutko !
Zakrywam nieudolnie piersi prawą ręką a lewą dłoń kładę na sromie i bardzo powoli się obracam. Czuję się poniżona i upokorzona. Łysy i rudy drą się na mnie, abym odsunęła ręce. Chcą, abym uniosła je do góry nad głowę i stanęła w rozkroku. Nie jestem w stanie tego zrobić. Wtedy odkładają smartfony na sofę, przyskakują do mnie, łapią za ręce, odciągają je od ciała i siłą podnoszą w górę. Szarpię się. Łysy bije mnie ręką w podbrzusze. Widzę wszystkie gwiazdy. Poddaję się. Jestem już uległa. Napastnicy wracają na sofę. Zdaje się, że ratuje mnie to, że chcą dalej kręcić filmiki. Stoję jak skończona frajerka z uniesionymi w górę rękami i w szerokim rozkroku a oni szydzą z mojego owłosienia łonowego. Jest przycięte ale nie jestem wydepilowana. Bardzo ich to bawi. Nabijają się też z tego, że mam grube uda.
- Czy mogę się już ubrać i sobie iść ? Oddacie mi mój laptop - pytam głupio. Spełniłam ich życzenia. Rozebrałam się i stoję w końcu tak, jak chcieli. Może się zgodzą.
- Nie ma mowy ! - odpowiada łysy - Byłaś bardzo niegrzeczna. Za karę musisz tam teraz pozować. Jak będziemy zadowoleni, to może wtedy oddamy ci laptop i pozwolimy odejść.
- A jak się nie zgodzę - zapytałam.
- To zniszczymy twojego laptopa a jak poznaliśmy cię w parku, to się wygadałaś, że masz na nim jedyny egzemplarz swojej pracy magisterskiej - odparł łysy.
- Hahaha ! Będziesz musiała pisać pracę od nowa - złośliwie dodał.
Nie mam wyjścia. Muszę spełniać ich żądania.

Pozuję a oni mówią, jakie pozy mam przyjąć. Ogólnie chodzi im o to, aby jak najbardziej wyeksponować moje łono i maksymalnie mnie poniżyć. Zasypują mnie gradem poleceń :
- Postaw prawą nogę na krześle. Zrób większy rozkrok !
- Obróć się tyłem a potem schyl głęboko i rozchyl pośladki !
- Siądź na krawędzi stołu i rozłóż szeroko nogi !
- Teraz podskakuj tak, aby cycki ci dyndały na boki !
Jeden krzyczy przez drugiego i nie nadążam. Ledwo zipię i jestem cała mokra od potu. Nieprawdopodobne jest to, że jakby mniej się wstydzę. Czyżby pojawił się u mnie syndrom ofiary ?
Chłopcy nakręcają się coraz bardziej. Są podnieceni. Wulgarni. Wyzywają mnie od suk i dziwek. Już nie siedzą. Ja podskakuję i kręcę tyłkiem a oni tańczą wokół mnie. Ocierają się. Zaczynają mnie dotykać. Kiedy zgodnie z ich życzeniem wypinam pupę łysy wpycha mi na moment palec do tyłka. Rudy łapie w tym samym czasie za brodawki sutkowe i boleśnie szczypie. Są agresywni. Aby ich udobruchać okazuję im uległość.
- Czy jak zrobię dla was jakąś ekstra pozycję, to dacie mi spokój - pytam.
Są wyraźnie skonsternowani ale ich ciekawość wygrywa i szybko się zgadzają.
Nie mają pojęcia, że ćwiczę od wielu lat jogę. Postanawiam zrobić trudną pozycję nazywaną pługiem. Ze złożonego koca robię sobie matę. Kładę się na plecach. Ręce mam wyprostowane wzdłuż ciała. Zgięte w kolanach nogi przenoszę za głowę jednocześnie podnosząc w górę pupę i tułów. Nogi prostuję i palce stóp opieram daleko za głową na podłodze. W tym momencie moja maksymalnie wyeksponowana cipka jest kilkadziesiąt centymetrów w górze. Łysy nie może się powstrzymać i rozchyla szeroko palcami moje wargi sromowe .
- O kurwa ! - krzyczy do Łukasza - Popatrz jaka ona jest mokra.
To prawda. Już od dłuższego czasu jestem podniecona. Czuję motyle w brzuchu i wilgoć w pochwie. Prawda o mnie jest taka, że lubię poniżanie , obmacywanie, wulgaryzmy a nawet ból. To droga, która prowadzi mnie do seksualnego spełnienia. W pozycji pługu można maksymalnie wytrzymać pięć minut. Wracam do normalnej pozycji. Ku zaskoczeniu łysego i rudego kładę się na podwójnym, małżeńskim łożu i szeroko rozkładam nogi.
- No co się gapicie ! - krzyczę do nich - Wbijajcie do mnie, to się zabawimy !

Co było dalej nie napiszę, bo to jak się pieprzyliśmy do już moja sprawa i nie jest ważne kto, co i gdzie mi włożył. Dodam tylko, że w zasadzie to nie chłopcy mnie napadli , tylko ja ich sobie upatrzyłam i pozwoliłam się im napaść a laptop był stary i popsuty.
 
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
C Poniżenie i dominacja Ogłoszenia 5

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry