Plaża nudystów Dębki

[Wacław]

Czy zdążyło się komuś widzieć jak para uprawia seks na plaży nudystów? Wydaje mi się, że to nie jest takie pospolite.
Ostatnio byłem, przyszła para, położyli się blisko, bo około 5 metrów ode mnie. Jak to plaży, zdrzemnąłem się, gdy otworzyłem oczy, wiedzę, że dziewczyna leży na boku, a jej ciało porusza się w jednoznaczny sposób.
Nie przeszkadzało mi to, w sumie to nawet podobało, co dziewczyna zauważyła... Uśmiechnęła się i dała jeszcze większy popis....
Po tym jak skończyli, to druga para (tak około 50+) zaczeła harce, Ci przynajmniej za parawanem, zauważyłem ich dość przypadkowo.

 

[Rebus66]

To miałeś szczęście za darmo pooglądać.

 

[Arno45]

Też mi się zdarzyło widzieć takie zabawy, ale na kameralnej plaży nad jeziorkiem, mającej niezbyt dobrą opinię w śród naturystów, ale mi to nie przeszkadzało.

 

[Wacław]

Mimo wszystko uważam to za niestosowne....
Tego dnia w tym miejscu akurat nie było rodzin z dziećmi...

 

[Onzdecydowany]

W okolicach każdej plazy można się natknąć na parki uprawiajace sex. Wiadomo, że plaża nudystow, gdzie dominuje nagość jest bardziej stymulująca. Ja uprawialem sex na takiej plazy.... po zmroku, jednak nie bylismy tam sami i pewien pan przypatrywal sie z kilku metrów robiac sobie dobrze..... ani mnie, ani mojej partnerce to nie przeszkadzało.

 

[seattle]

Też uprawiałem sex na plaży nudystow ale w Chorwacji. Akurat nikogo blisko nie widziałem, chociaż nie daleko był lasek

 

[Arno45]

Zawsze mnie dziwił i dziwi seks na plaży, nie da się uniknąć piasku we wrażliwych miejscach a to mnie/nas skutecznie zniechęca wizją obtarć ale ludzie to robią czasami, choć naszczescie nie normalnej plaży n.

 

[tantraManiac]

Nam się zdarzył kilkukrotnie seks lub pieszczoty na plaży czy łonie natury.
W Chorwacji na skałkach, gdzie w zasięgu wzroku byli inni ludzie. Nie wierzę, że nie widzieli naszych pieszczot. Zwłaszcza , że opalaliśmy się nago.

Raz nad rzeką w niby ustronnym grajdołku uprawialiśmy seks

Również nad rzeką na ustronnej polance ale zupełnie otwartej i będącej w zasięgu wzroku. Moja Ż poprostu nie oszczędzała się jęcząc z rozkoszy. Także ten jek mógłby zabawić jakiegoś interesanta

 

[Wacław]

W zasięgu wzroku to jedno, tutaj parka była ode mnie, około 5 metrów, jednak było tam kilka innych osób, gdzie dystans był znacznie mniejszy, bo około 2 metrów.
Tak jak pisałem, mi to nie przeszkadzało, choć było to kontrowersyjne...
Przyznam, że druga para 50+, to było miłe i daje nadzieję na przyszłość. Coś było na rzeczy od samego początku jak tylko przyszli, pani przechadzała się obok mnie, co chwila, "przypadkowo" dotykając to swoich piersi, to bardzo ładnie wydepilowaną cipkę. Nie mam dużego doświadczenia w tego typu plażach, więc stwierdziłem ok. Jak później zobaczyłem Pana działającego między nogami pani, to znowu, patrząc na nich czułem się trochę niestosownie, trochę podniecony... Bardziej to drugie było u mnie widoczne.... Pan poszedł do wody, a Pani, zauważyła mnie, uśmiechała i masturbując się, dokończyła co Pan zaczął... Kurde, fajne to było...

 

[seattle]

Ewidentnie Cię prowokowała trzeba było zagadać

 

[Wacław]

Ewidentnie Cię prowokowała trzeba było zagadać

Nie sądzę, była z partnerem. Wydaje mi się, że chciała, żeby ich obserwować... Ale nie zrozumieniem i "załapałem" się na końcówkę....

 

[Wacław]

Tak się zastanawiam, czy to jest kwestia tego wejścia. Jak byłem rok temu, w tym samym miejscu, na kilka minut, pierwszy raz, bardziej, żeby zobaczyć co i jak. Bardzo mało ludzi, najbliżej była para, która odbijała piłkę, jak się pojawiłem, rozebrałem, to skończyli grać, dziewczyna coś powiedziała swojemu facetowi (reakcją na słowa dziewczyny, była erekcja) i nagle pobiegł do morza ( potem biegał wzdłuż linii wody)... i tutaj trochę żałuję, że nie poszedłem zagadać do tej dziewczyny, bo chyba taki był ich plan... A dziewczyna bardzo atrakcyjna, do tego ślicznie się wypinała...

 

[Banisteriopsis2]

Naturyzm nie powinien mieć erotycznego ani seksualnego wydźwięku, bo nie o to w nim chodzi.

 

[Wacław]

Naturyzm nie powinien mieć erotycznego ani seksualnego wydźwięku, bo nie o to w nim chodzi.

Zgadzam się.