Pierwszy raz z prostytutką (19 lat, prawiczek)

[trzecianoga69]

Witam wszystkich!
Mam 19 lat i jestem prawiczkiem.Miałem raz w życiu dziewczynę,ale z nią tylko się pieściliśmy,a to masowałem,złapałem za tyłeczek,wsadziłem paluszka jej, ona mi dobrze rączką.Potem mnie zostawiła dla innego,i jakoś gorzej się troche czuje.
Ale słabo idzie mi z dziewczynami i raczej nie zanosi się abym stracił prawictwo.Myślałem też,żeby to jakiejś łatwej dziewczyny nie zagadać,ale taka ma wspólnych znajomych,i nie wiadomo jak by to się potoczyło. Więc postanowiłem skorzystać z usług prostytutki(chyba wolałbym to niż masturbacje),ale mam przed tym pare pytań .Niektóre mogą być dla was śmieszne,ale prosze o wyrozumiałość:
1.Iść do agencji czy prywatnie
2.Na pierwszy raz jaka cena będzie najlepsza?
3.Wybrać jakąś ok 20 ,30 czy 40 (która będzie taka najbardziej wyrozumiała dla prawiczka)
4.Czy dobrym pomysłem byłoby przed seksem ,najpierw iść tylko na lodzika(z gumą czy bez),albo na masaż stopami,aby zobaczyć jak to wygląda(ile te obydwa kosztują)
5.Jak bym poszedł na seks i najpierw bym chciał lodzika,to mam jej powiedzieć wprost ,,Zrób mi loda" czy jakoś tak zbajerować?Jak gadać przez telefon,mówić konkretnie:Witam! Chciałem skorzystać z pani usług,czy bardziej mówić zbereźnym językiem?
6.Czy jak bym chciał ,aby założyła pończochy,pomalowała sobie paznokcie na taki kolor jak bym chciał,ogoliła muszelke,to ile by kosztowało?
7.
8.Czy jak się umawiam z nią to mam mówić ,że jestem prawikiem?Czy to jest tak,że przychodzisz pzywitasz się i od razu zabierasz się do roboty czy najpierw jakieś świry bajery.
9.Czy komuś z was się zdarzyło,że dziwka wam mówiła,że słabo robicie robote,wyśmiała was że za wcześnie,albo że masz małego?
10.Większość podaje ceny za godz,Powiedzmy że bym skończył w 15min,to wtedy już koniec czy mam jeszcze 45 min?I czy one prawika tak obsłużą ,aby miał przyjemność,czy aby najszybciej skończyć
11.Czy komuś z was się zdarzyło,że u niej była ukryta kamera,albo jej alfons nagle przyszedł?
12.Czy ktoś was miał pierwszy raz z dziwką(może by ktoś polecił strone,albo dziewczyne z warszawy),a potem kochał się ze swoją dzieczywną,czy warto korzystać z takich usług,i jak po tym wygląda życie seksualne,i co na to przyszła dziewczyna?
13CO byłoby lepsze na 1 raz.Prostytutka,czy szmata klubowa,co sie z każdym puszcza?
Z góry dzięki za odpowiedź

 

[tomas25]

Desperacja desperacją, ale stary - to się*po prostu nie opłaca!, Nie idź na łatwiznę, lepiej kasę zainwestuj w dobrą kolację lub idź do klubu i coś wyrwiesz

 

[Tommy]

Sporo osób z tego co tu widziałem reklamuje pewne "panny". A jak nie tu to znajdą sie pewnie fora. Coś kojarze.
Pojdz, pogadaj, zaruchaj, zapłać. Nak już musisz z tego korzystać...

 

[Lucy]

1. W agencji jest taniej, na prywatkach ceny 200+
2. Nie Ty dyktujesz ceny tylko ona. W zwykłym burdelu za sex ceny 50+, za ekskluzywny burdel trzeba płacić. Ale jak uważasz że dziwka to dziwka to nie ma większej różnicy, lepiej wziąć tą tańszą.
3. Żadna dziwka nie jest wyrozumiała ani dla prawiczka ani dla niepełnosprawnego. To babska, które rozchylą przed Tobą nogi, Ty masz je wyruchać, zapłacić i wyjść. Warto się dogadać bo są takie, u których płacisz za godzinę i godzinę siedzisz iruchasz ile razy chcesz. Inne są takie, że płacisz za godzinę, poruchasz w porywach do 5 minut i każą Ci spadać. Dla nich liczy się kasa, nie mają czasu na wysłuchiwanie o tym że jesteś prawiczkiem.
4. KAŻDY SEKS W BURDELU UPRAWIAJ W ZABEZPIECZENIU!
5. Są różne prostytutki, jedna mają w zakresie tylko sex oralny, inne oralny+ klasyczny albo analny. Warto dokładnie sprawdzić jakie "usługi świadczy" wybrana przez Ciebie dziwka.
Jak umawiasz się na seks z dziwką zwykle nie rozmawiasz z nią a z burdel mamą. Podczas rozmowy musisz być stanowczy i kulturalny. Po prostu.
6. Takie rzeczy ustal przez telefon. Możesz zażyczyć sobie w co ma być ubrana. Na prywatkach może być tak, że dziewczyny otwierają drzwi w normalnych ubraniach żeby nie wzbudzić podejrzeń wśród sąsiadów. Ogólnie to płacisz i wymagasz.
7.
8. Dziwne zależy na czasie. Im szybciej Ty skończysz, tym szybciej ona będzie mogła zaprosić następnego zdesperowanego. Płacisz za godzinę i korzystasz z tej godziny jak chcesz. Jak jej nie wyruchasz tym lepiej dla niej. To czy powiesz jej tą wielką tajemnicę zależy tylko od Ciebie. Nie zdziw się jak Cię wyśmieje i obrazi. Jej nie zależy na Tobie tylko na tym żebyś zapłacił. Może Cię zrównać z ziemią i oblać pomyjami. Zapomni o Tobie a Ty będziesz żył z tym do końca życia.
9. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie.
10. Na pierwszą część pytania odpowiedziałam wcześniej. Jeśli chodzi o Twoje kończenie to rzeczywiście może zrobić tak, żebyś jak najszybciej skończył i dodatkowo Cię tym upokorzyć.
11. Hmmm
12. Jak już będziesz chodził do burdelu to radzę Ci nigdy nikomu nie przyznawać się do tego, a już na pewno nie swojej dziewczynie.
13. Prostytutka to dziwka, szmata klubowa która się ze wszystkimi puszcza to też dziwka, z tym, że za tą pierwszą płacisz, więc po co przepłacać?

 

[Tommy]

Albo jest tańsza alternatywa: ściągasz Tindera, spotykasz dupeczke niedaleko ciebie i sie bzykacie. Za darmo i bez kompleksów.
Albo wystarczy pierwa lepsza banaowa impreza. Tam zgranąć cikse to jak podnieść cukierek z podłogi. xD
Tylko nie zdziw sie potem, że cukierek troche jest brudny i mało smaczny.

 

[Lucy]

I do tego co Tommy napisał dodam jeszcze, że jeśli będzie wydawało Ci się podczas pocałunku że panna smakuje jakby miała fiuta w ustach to zapewne nie wydaje Ci się.

 

[Tommy]

Jest jeszcze opcja wiejskich dyskotek. Oprócz labadziar znajdziesz tam jeszcze koks. Wciągniesz troche, nabierzesz odwagi, anóż sie zorientujesz i już w trójkąciku z Karynà i Stefankiem będziesz, otulony sianem.
Smak fiutka może zaś być bardziej zachętą. Zależy jak sie patrzy. xD

 

[Halred]

Desperacja desperacją, ale stary - to się*po prostu nie opłaca!, Nie idź na łatwiznę, lepiej kasę zainwestuj w dobrą kolację lub idź do klubu i coś wyrwiesz

Randka kosztuje więcej, a i tak nie ma pewności że obciągnie

 

[Tommy]

To sie nazywa inwestycja. Wrzucasz więcej, ale jak dobrze pójdziesz to masz sks za darmo. Albo lepiej. Partnerke na życie. Albo pół.

 

[Prypo]

Kurcze chłopaki, serio? "Nie ma pewności, że obciągnie"? Jak nie obciągnie to ja tego nauczysz z czasem A kolega wyżej ma racje, dziwka to jednorazowa przyjemność, natomiast stosując drugi sposób możemy znaleźć partnerkę na dłużej

 

[Halred]

Kurcze chłopaki, serio? "Nie ma pewności, że obciągnie"? Jak nie obciągnie to ja tego nauczysz z czasem A kolega wyżej ma racje, dziwka to jednorazowa przyjemność, natomiast stosując drugi sposób możemy znaleźć partnerkę na dłużej

U dziwki masz pewność że obciągnie za każdym razem,nie marnujesz kasy na jakieśtam kina, kwiaty wyjścia itd. Ado partnerki na dłużej to co to za przyjemność pukać ciągle tę samą? No chyba ze masz kilka na boku, ale to jak wyjdzie to focha strzelają niewiadomo o co.
Nie istnieje coś takiego jak seks za darmo, no chyba że mamy go od sponsorki i ona nam zwraca koszty, w normalnym związku trzeba ciągle płacić-jakieś wyjścia, prezenty, utrzymanie

 

[Inka]

"focha strzelają niewiadomo o co"
Cyniczny Halred (Hell Red?) ma racje jak zwykle...

 

[Tommy]

Za wszystko sie płaci, na tym polega życie. Tu już od kolegi zależy, czy chce płacić 50 ziko za jedno ruchanko, czy może 40-60 za kilka wyjść. Poza tym, jak dobrze ogarniesz kobietę, to nawet i sama będzie zwracać koszty. Kto wszak powiedział, że za wszystko tylko my musimy płacić?

 

[Halred]

Za wszystko sie płaci, na tym polega życie. Tu już od kolegi zależy, czy chce płacić 50 ziko za jedno ruchanko, czy może 40-60 za kilka wyjść. Poza tym, jak dobrze ogarniesz kobietę, to nawet i sama będzie zwracać koszty. Kto wszak powiedział, że za wszystko tylko my musimy płacić?

40-60 za kila wyjść? Chyba do lidla albo stonki No chyba że mówisz o dolarach, funtach albo euro, ja miałem na myśli złotówki. O tych co zwracają koszty (sponsorki) pisałem, ale trudno taką znaleźć.

 

[trzecianoga69]

Pierwszy raz

Witam!Mam 19 lat i jeszcze tego nie robiłem.Próbuje zagadywać do jakiś dziewczyn,ale bez większego skutku.Tylko z jedną dziewczyną się co najwyżej pieściłem,a to ona dobrze zrobiła mi rką,a to jej masowałem lub wsadziłem paluszka.Wpadłem na pomysł,żeby zrobić to z dz***ą,ale mam wątpliwości.Pomyślałem za tym,żeby iść do prostytuki ale tylko na lodzika lub żeby pomasowała mi stopami?Czy to dobry pomysł,czy to może wpłynąć na moją pewność siebie,kontakty(i podryw)dziewczyn, przyszłe życie seksualne?Dodam jeszcze,że kiedyś w kontaktowaniu się z płcią piękną pomagały mi dragi(amfetamina,mefedron),czy jakbym się zdecydował na coś takiego,to iść pod wpływem czy trzeźwy? Z góry dzięki za odpowiedzi

 

[Star]

Co prawda sex to sex, można go traktować jak upust emocji lub jako dopełnienie więzi między dwoma osobami(lub większą ilością)
ale jak by nie było pierwszy raz zostaje na całe życie... ja bym tam nie chciał go wspominać z dziwką za 2 stówki

Też mnie nosiło, też głowiłem się jak to zrobić... Stać mnie było na panienkę lekkich obyczajów, ale sobie odpuściłem. Na dyskoteki nie chodziłem bo nie trawiłem tego klimatu. I poza wzajemną masturbacją nie działo się nic więcej. Miałem dziewczynę, która nie była gotowa, kolejna była bardziej perwersyjna niż myślałem, ale jednoczenie tak delikatna psychicznie, że się wycofałem bo nie wiem jak zniosła by fakt, że zaliczyłem i porzuciłem. Ale kolejna była tą właściwą. Seks był dla niej tym co napisałem wyżej... i upustem emocji i dopełnieniem.
Na taki 1 raz warto było czekać