• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Piekielna namiętność

Kobieta

kaami

Seks Praktykant
Sobotnia posiadówa z Twoimi kolegami, wiem jak bardzo chciałeś obejrzeć ten mecz, więc zaprosiliśmy ich do siebie. Siedzimy w ogrodzie, żartujemy i bez pośpiechu przygotowujemy się do grillowania. Idziesz za mną do kuchni, nie słyszałam Twoich kroków, niespodziewanie obejmujesz mnie stając za mną i szepczesz do ucha, że już nie możesz się doczekać, aż zostaniemy sami.
Właśnie w tym momencie w głowie zrodził mi się pomysł, że chętnie właśnie dziś przetestuję dokąd sięgają Twoje granice.

Przytulamy się okryci kocem, delikatnie miziam Twoje udo i podbrzusze, po jakimś czasie czuję, że twardniejesz, słyszę jak zmienia się Twój oddech, to mnie nakręca.
Całuję Cię delikatnie w szyję zostawiając wilgotne ścieżki językiem. Ty się nie kontrolujesz i całujesz mnie namiętnie i głęboko, taki brudny pocałunek jaki uwielbiasz mi dawać jak jesteś bardzo nakręcony. Koledzy są zapatrzeni w ekran telewizora, ale kątem oka obserwują, napięcie rośnie, widać że starają się ukryć fakt, że kręci ich to, co się dzieje. Łapiesz mnie za gardło i nie przestajesz całować, a ja niekontrolowanie mruczę, uwielbiam jak jesteś taki stanowczy.
Dotykam Twojego wybrzuszenia w spodniach, jęknąłeś, wiem jak na to czekałeś. Szepczesz mi na ucho żebyśmy wyszli, ale ja się nie zgadzam. Nie tym razem.
Klękam obok Ciebie tak, że wypinam tyłek w stronę kolegów, jesteś zaskoczony, ale nie protestujesz. Całując mnie cały czas zsuwasz moje leginsy i odchylasz stringi, żeby mogli zobaczyć jaka jestem mokra i jak Cię pragnę.
Kumple już się nie ukrywają, zaczynają się dotykać, pożerając mnie wzrokiem, a Ty uśmiechając się triumalnie karmisz się tym, że nie mogą mnie dotknąć, że jestem tylko Twoja i taka mokra tylko dla Ciebie.

Koledzy z wygłodniałym wzrokiem patrzą jak z mojej cipki płyną soki. Ja już nie wytrzymuję i rozpinam Twoje spodnie. Pragnę poczuć tego twardego kutasa. Biorę go w rękę, zdecydowanym ruchem naciągam skórkę, a Ty głośno jęczysz.
Nachylam się i otulam go ustami, pieszczę go językiem i ustami mrucząc z zadowolenia. Najpierw powoli i delikatnie, ale z pasją i namiętnością. Wielbię go i czczę, jest dla mnie świętością, karmię się Twoimi jękami, tym jak delikatnie poruszasz biodrami, jak pulsujesz w moich ustach i odpływasz z rozkoszy. Czuję jak Twoja dłoń błądzi po moich pośladkach kierując się powoli w stronę rozgrzanej cipki. Twoje palce ślizgają się po niej, w myślach błagam żebyś w końcu wsunął palce i w tym momencie to robisz. Czujesz jaka jest gorąca i wilgotna, jesteś dumny z tego, że tak na mnie działasz.
Twoi koledzy nie wytrzymali, wstają i zsuwają spodnie, masują swoje twarde kutasy, nie mogą się powstrzymać mimo tego, że cała sytuacja wydaje się być abstrakcyjna. Pytają Cię czy mogą Ci pomóc się mną zająć, na co Ty szortkim głosem odpowiadasz: "Nie. Ta suka należy do mnie".
Klęczę teraz przed Tobą i nie przestaję Cię pieścić, wpadłam w trans jaki uwielbiasz. Biorę jądra do buzi i ssam je jakby jutra miało nie być, Twój kutas jest cały mokry, jesteś rozgrzany do granic możliwości, a mnie to kurewsko kręci.
Zjeżdżam językiem coraz niżej, już wiesz co Cię czeka, jesteś trochę przerażony, że pokazuję swoje demoniczne oblicze przy Twoich kumplach, ale nie od dziś wiesz, że igrasz z ogniem.
Najpierw liżę delikatnie i powoli, muskam ustami, wczuwam się coraz bardziej, Twój kutas się pręży, a Ty zamykasz oczy, odchylasz głowę i delektujesz się tą przyjemnością.
Niespodziewanie wbijam się językiem do środka, Twój jęk jest głośny i długi. Kutas jest cały mokry, moje palce ślizgają się po nim zatrzymując się na dłużej na wędzidełku, nieziemsko mnie to podnieca, nic innego nie sprawia że jestem tak mokra.

Twoi koledzy są już na skraju wytrzymania tak jak Ty, nie mogą wyjść z podziwu jakich doznań Ci dostarczam, a Ty cały czas mi się poddajesz, dociskasz moją głową, żeby poczuć mnie głębiej. Słyszę, że szczytujesz, raz, drugi, trzeci... Ale nie tryskasz, to wyższy poziom przyjemności. Całuję się z Twoją dupą tak namiętnie jakby od tego miało zależeć moje życie, jestem zachłanna, kocham to.
Kocham być Twoją suką, czynię swoją powinność wielbiąc Cię jak króla piekieł.
Wtedy to robię, wychodzę językiem i wsuwam palec, a Ty czujesz że jesteś w piekielnym raju, Twoje jęki to muzyka dla moich uszu. Uwielbiasz jak to robię, jesteśmy ze sobą blisko jak nikt inny. Biorę go w usta najgłębiej jak potrafię jednocześnie masując prostatę, a Ty oddajesz mi się w pełni, jesteś tylko mój.
Łapiemy kontakt wzrokowy, utrzymujemy go długo, czujesz, że jesteś blisko, ja też to czuję. Wstajesz, ledwo trzymasz się na drżących nogach, bierzesz kutasa w rękę i zaczynasz szybko walić, a ja już czekam, z odchyloną głową, rozchylonymi ustami i wysuniętym językiem. Po chwili czuję jak mnie wynagradzasz, gorąca sperma zalewa mi całą buzię, cieknie po brodzie i kapie na piersi. Jęczysz jak szalony, a ja czuję, że swoje zadanie wykonałam na 6 z plusem. Opadasz na kanapę i nieprzytomnym spojrzeniem patrzysz jak dokładnie zbieram spermę z twarzy i oblizuję ze smakiem.

Koledzy nie mogą wyjść z podziwu, że coś takiego może dziać się w rzeczywistości, nie dowierzają, że to nie pornos załączony na VR. Komentujesz na głos, że jestem lepsza niż laski z porno, wiesz że to łechta moje ego. Odzyskałeś siły, każesz mi usiąść na kanapie, a ja robię to bez słowa sprzeciwu. Popychasz mnie na oparcie żebym się zrelaksowała, całujesz moją szyję, zostawiasz na niej malinkę, znaczysz swój teren. Poddaję się tej przyjemności, moja cipka cały czas jest mokra i rozgrzana, delikatnie pulsuje z podniecenia, nie mogę się doczekać aż Cię tam poczuję.
Schodzisz językiem coraz niżej, rozpinasz mi koszulę i prawie siłą zrywasz ze mnie stanik. Patrzysz na mnie z uwielbieniem i pożądaniem, widzę ten ogień w Twoich oczach, uwielbiam w nie patrzeć.
Bierzesz moje piersi delikatnie w dłonie podgryzając szyję. Masujesz je powoli i delikatnie, a ja marzę o tym, żeby czas się zatrzymał. Moje dłonie głaszczą Cię po policzku i głowie, pojękuję i wzdycham, chcę Cię w sobie ale wiem, że nie dasz mi tego od razu. Całujesz mnie, ale po kilku sekundach schodzisz na dół, miziasz boczki i biodra, językiem błądzisz po wewnętrzej stronie ud, a ja odpływam.
Powoli się zbliżasz do cipki, całujesz wzgórek, wargi, przejeżdżasz językiem po pachwinach, widzisz jak ocieka sokami i nagle to robisz, całujesz delikatnie łechtaczkę, a z mojego gardła wydobywa się głośny jęk i wtedy tracisz kontrolę.
Wpijasz się w nią zachłannie zlizując soki, mruczysz, kręci Cię to tak samo jak mnie. Odcina mi myślenie, jęczę głośno nie mogąc tego kontrolować, a Ty delektujesz się nią tak jak byś nigdy nie kosztował nic pyszniejszego. Czuję jak Twój gorący język wykonuje na niej taniec namiętności.
Jesteś cały mokry od moich soków, zawsze Cię kręciło, że potrafię być tak bardzo mokra. Przerywasz na chwilę i znowu mnie całujesz, żebym mogła skosztować jak smakuję.
Wsuwasz we mnie dwa palce, czujesz jaka jest ciasna i gorąca, doskonale wiesz jak ją pieścić. Robisz to z wyczuciem, zgrywasz się z moimi ruchami bioder. Masujesz mnie od środka liżąc łechtaczkę, czujesz że jestem na granicy i za każdym razem jak jestem blisko, to przestajesz.
Zaczynam błagać żebyś pozwolił mi dojść. Litujesz się nade mną i Twoje palce przyspieszają, a ja czuję jak przeszywa mnie fala rozkoszy, robi się jeszcze bardziej mokro. Gorące soki zalewają Ci twarz, a Ty starasz się łapczywie wszystko zlizać. Uwielbiasz patrzeć jak mi dobrze.
Opadam bez sił, ten orgazm nadal we mnie krąży. Jestem szczęśliwa, że oddaliśmy się sobie nawzajem, że jesteśmy nierozerwalną jednością i nikt inny nie ma szans na coś takiego jak my.
Siadasz obok mnie i przytulasz, całujesz namiętnie szepcząc, że nigdy mnie nikomu nie oddasz, bo jestem częścią Ciebie.
 
Kobieta

Saanvi

Dominujący
Sobotnia posiadówa z Twoimi kolegami, wiem jak bardzo chciałeś obejrzeć ten mecz, więc zaprosiliśmy ich do siebie. Siedzimy w ogrodzie, żartujemy i bez pośpiechu przygotowujemy się do grillowania. Idziesz za mną do kuchni, nie słyszałam Twoich kroków, niespodziewanie obejmujesz mnie stając za mną i szepczesz do ucha, że już nie możesz się doczekać, aż zostaniemy sami.
Właśnie w tym momencie w głowie zrodził mi się pomysł, że chętnie właśnie dziś przetestuję dokąd sięgają Twoje granice.

Przytulamy się okryci kocem, delikatnie miziam Twoje udo i podbrzusze, po jakimś czasie czuję, że twardniejesz, słyszę jak zmienia się Twój oddech, to mnie nakręca.
Całuję Cię delikatnie w szyję zostawiając wilgotne ścieżki językiem. Ty się nie kontrolujesz i całujesz mnie namiętnie i głęboko, taki brudny pocałunek jaki uwielbiasz mi dawać jak jesteś bardzo nakręcony. Koledzy są zapatrzeni w ekran telewizora, ale kątem oka obserwują, napięcie rośnie, widać że starają się ukryć fakt, że kręci ich to, co się dzieje. Łapiesz mnie za gardło i nie przestajesz całować, a ja niekontrolowanie mruczę, uwielbiam jak jesteś taki stanowczy.
Dotykam Twojego wybrzuszenia w spodniach, jęknąłeś, wiem jak na to czekałeś. Szepczesz mi na ucho żebyśmy wyszli, ale ja się nie zgadzam. Nie tym razem.
Klękam obok Ciebie tak, że wypinam tyłek w stronę kolegów, jesteś zaskoczony, ale nie protestujesz. Całując mnie cały czas zsuwasz moje leginsy i odchylasz stringi, żeby mogli zobaczyć jaka jestem mokra i jak Cię pragnę.
Kumple już się nie ukrywają, zaczynają się dotykać, pożerając mnie wzrokiem, a Ty uśmiechając się triumalnie karmisz się tym, że nie mogą mnie dotknąć, że jestem tylko Twoja i taka mokra tylko dla Ciebie.

Koledzy z wygłodniałym wzrokiem patrzą jak z mojej cipki płyną soki. Ja już nie wytrzymuję i rozpinam Twoje spodnie. Pragnę poczuć tego twardego kutasa. Biorę go w rękę, zdecydowanym ruchem naciągam skórkę, a Ty głośno jęczysz.
Nachylam się i otulam go ustami, pieszczę go językiem i ustami mrucząc z zadowolenia. Najpierw powoli i delikatnie, ale z pasją i namiętnością. Wielbię go i czczę, jest dla mnie świętością, karmię się Twoimi jękami, tym jak delikatnie poruszasz biodrami, jak pulsujesz w moich ustach i odpływasz z rozkoszy. Czuję jak Twoja dłoń błądzi po moich pośladkach kierując się powoli w stronę rozgrzanej cipki. Twoje palce ślizgają się po niej, w myślach błagam żebyś w końcu wsunął palce i w tym momencie to robisz. Czujesz jaka jest gorąca i wilgotna, jesteś dumny z tego, że tak na mnie działasz.
Twoi koledzy nie wytrzymali, wstają i zsuwają spodnie, masują swoje twarde kutasy, nie mogą się powstrzymać mimo tego, że cała sytuacja wydaje się być abstrakcyjna. Pytają Cię czy mogą Ci pomóc się mną zająć, na co Ty szortkim głosem odpowiadasz: "Nie. Ta suka należy do mnie".
Klęczę teraz przed Tobą i nie przestaję Cię pieścić, wpadłam w trans jaki uwielbiasz. Biorę jądra do buzi i ssam je jakby jutra miało nie być, Twój kutas jest cały mokry, jesteś rozgrzany do granic możliwości, a mnie to kurewsko kręci.
Zjeżdżam językiem coraz niżej, już wiesz co Cię czeka, jesteś trochę przerażony, że pokazuję swoje demoniczne oblicze przy Twoich kumplach, ale nie od dziś wiesz, że igrasz z ogniem.
Najpierw liżę delikatnie i powoli, muskam ustami, wczuwam się coraz bardziej, Twój kutas się pręży, a Ty zamykasz oczy, odchylasz głowę i delektujesz się tą przyjemnością.
Niespodziewanie wbijam się językiem do środka, Twój jęk jest głośny i długi. Kutas jest cały mokry, moje palce ślizgają się po nim zatrzymując się na dłużej na wędzidełku, nieziemsko mnie to podnieca, nic innego nie sprawia że jestem tak mokra.

Twoi koledzy są już na skraju wytrzymania tak jak Ty, nie mogą wyjść z podziwu jakich doznań Ci dostarczam, a Ty cały czas mi się poddajesz, dociskasz moją głową, żeby poczuć mnie głębiej. Słyszę, że szczytujesz, raz, drugi, trzeci... Ale nie tryskasz, to wyższy poziom przyjemności. Całuję się z Twoją dupą tak namiętnie jakby od tego miało zależeć moje życie, jestem zachłanna, kocham to.
Kocham być Twoją suką, czynię swoją powinność wielbiąc Cię jak króla piekieł.
Wtedy to robię, wychodzę językiem i wsuwam palec, a Ty czujesz że jesteś w piekielnym raju, Twoje jęki to muzyka dla moich uszu. Uwielbiasz jak to robię, jesteśmy ze sobą blisko jak nikt inny. Biorę go w usta najgłębiej jak potrafię jednocześnie masując prostatę, a Ty oddajesz mi się w pełni, jesteś tylko mój.
Łapiemy kontakt wzrokowy, utrzymujemy go długo, czujesz, że jesteś blisko, ja też to czuję. Wstajesz, ledwo trzymasz się na drżących nogach, bierzesz kutasa w rękę i zaczynasz szybko walić, a ja już czekam, z odchyloną głową, rozchylonymi ustami i wysuniętym językiem. Po chwili czuję jak mnie wynagradzasz, gorąca sperma zalewa mi całą buzię, cieknie po brodzie i kapie na piersi. Jęczysz jak szalony, a ja czuję, że swoje zadanie wykonałam na 6 z plusem. Opadasz na kanapę i nieprzytomnym spojrzeniem patrzysz jak dokładnie zbieram spermę z twarzy i oblizuję ze smakiem.

Koledzy nie mogą wyjść z podziwu, że coś takiego może dziać się w rzeczywistości, nie dowierzają, że to nie pornos załączony na VR. Komentujesz na głos, że jestem lepsza niż laski z porno, wiesz że to łechta moje ego. Odzyskałeś siły, każesz mi usiąść na kanapie, a ja robię to bez słowa sprzeciwu. Popychasz mnie na oparcie żebym się zrelaksowała, całujesz moją szyję, zostawiasz na niej malinkę, znaczysz swój teren. Poddaję się tej przyjemności, moja cipka cały czas jest mokra i rozgrzana, delikatnie pulsuje z podniecenia, nie mogę się doczekać aż Cię tam poczuję.
Schodzisz językiem coraz niżej, rozpinasz mi koszulę i prawie siłą zrywasz ze mnie stanik. Patrzysz na mnie z uwielbieniem i pożądaniem, widzę ten ogień w Twoich oczach, uwielbiam w nie patrzeć.
Bierzesz moje piersi delikatnie w dłonie podgryzając szyję. Masujesz je powoli i delikatnie, a ja marzę o tym, żeby czas się zatrzymał. Moje dłonie głaszczą Cię po policzku i głowie, pojękuję i wzdycham, chcę Cię w sobie ale wiem, że nie dasz mi tego od razu. Całujesz mnie, ale po kilku sekundach schodzisz na dół, miziasz boczki i biodra, językiem błądzisz po wewnętrzej stronie ud, a ja odpływam.
Powoli się zbliżasz do cipki, całujesz wzgórek, wargi, przejeżdżasz językiem po pachwinach, widzisz jak ocieka sokami i nagle to robisz, całujesz delikatnie łechtaczkę, a z mojego gardła wydobywa się głośny jęk i wtedy tracisz kontrolę.
Wpijasz się w nią zachłannie zlizując soki, mruczysz, kręci Cię to tak samo jak mnie. Odcina mi myślenie, jęczę głośno nie mogąc tego kontrolować, a Ty delektujesz się nią tak jak byś nigdy nie kosztował nic pyszniejszego. Czuję jak Twój gorący język wykonuje na niej taniec namiętności.
Jesteś cały mokry od moich soków, zawsze Cię kręciło, że potrafię być tak bardzo mokra. Przerywasz na chwilę i znowu mnie całujesz, żebym mogła skosztować jak smakuję.
Wsuwasz we mnie dwa palce, czujesz jaka jest ciasna i gorąca, doskonale wiesz jak ją pieścić. Robisz to z wyczuciem, zgrywasz się z moimi ruchami bioder. Masujesz mnie od środka liżąc łechtaczkę, czujesz że jestem na granicy i za każdym razem jak jestem blisko, to przestajesz.
Zaczynam błagać żebyś pozwolił mi dojść. Litujesz się nade mną i Twoje palce przyspieszają, a ja czuję jak przeszywa mnie fala rozkoszy, robi się jeszcze bardziej mokro. Gorące soki zalewają Ci twarz, a Ty starasz się łapczywie wszystko zlizać. Uwielbiasz patrzeć jak mi dobrze.
Opadam bez sił, ten orgazm nadal we mnie krąży. Jestem szczęśliwa, że oddaliśmy się sobie nawzajem, że jesteśmy nierozerwalną jednością i nikt inny nie ma szans na coś takiego jak my.
Siadasz obok mnie i przytulasz, całujesz namiętnie szepcząc, że nigdy mnie nikomu nie oddasz, bo jestem częścią Ciebie.
Czekam na kolejną część 😍

Te piekielne klimaty są bardzo mi bliskie, super! 🫶
 
Mężczyzna

cd.Eve

Dominujący
Super! Lubię takie poznawanie swoich granic, a nawet ich przekraczanie.
Jeżeli masz w planie jakieś dalsze części, to czekam z niecierpliwością 😀
 
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
A Miłość i namiętność Opowiadania erotyczne 0

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry