otwartosc

[amitamaru]

Witam,
Hymm w sumie nie udzielam sie raczej na necie ale mam sprawe bardziej do obgadania i ciezka do opisania z rok temu zakonczylem kilkuletni zwiazek (chcialbym zaznaczyc ze bylismy ze soba otwarci na we wszystkich stopniach) od tego czasu poznalem kilka dziewczyn nie mialem wiekszych klopotow z rozmowami na zboczone rzeczy czy przejscia do konkretow (nie chodzi mi o to ze bylo latwo zeby zle nie zrozumiec chce tylko nakreslic sprawe). W kazdym badz razie zaczynam spotykac sie z dziewczyna z ktora znalem sie wczesniej i nie wiem czy przez wzglad na to ciezko mi przejsc na takie tematy czy nawet sprobowac przejsc do intymnych spraw (przy nowo poznanych dziewczynach bylo mi latwiej nie krepowalem sie tak a moze nawet nei myslalem co sobie o tym pomysla). Nie wiem czy mysle ze moze chcialbym cos wiecej i nie chce tego popsuc ale tez nie wiem w jaki sposob sie zabrac czy cokolwiek. Bylbym wdzieczny za rady dziewczyn co o tym mysla i jak u nich wygladaly "przelamania granic intymnosc" ^.- ? nie wiem sam jak to nazwac