Ech ! W święta rozstałam się z moim chłopakiem . W ubiegłym roku na wigilię i pierwszy dzień świąt pojechaliśmy do jego rodziców a na kolejne kilka dni do moich. W tym roku on coś strasznie kombinował , abyśmy pojechali osobno . W drugi dzień świąt byłam już tak stęskniona, że bez zapowiedzi wyruszyłam do niego. Zastałam go z nową panną , którą postanowił zaprezentować swoim rodzicom. Szkoda tylko, że , mnie o tym nie uprzedził . Nieważne . Nie chcę rozwijać tego tematu .Zostałam bez mieszkania i bez kasy . W poniedziałek poszłam normalnie do mojej pracy w sklepie w galerii handlowej. Zadzwoniłam do kilku koleżanek licząc na to, że któraś mnie na kilka nocy przytuli. Miałam pecha. Wszystkie były u swoich rodzin i miały wrócić dopiero w nowym roku. W końcu wymyśliłam, że na noc zostanę w sklepie. Na koniec dnia powiedziałam, że ja pozamykam no i zamknęłam się ale od wewnątrz. Za ladą zrobiłam sobie wygodne legowisko z markowej odzieży z wielbłądziej wełny. Spało się świetnie. Tyle, że musiałam uważać, aby mnie nie przyuważyli ochroniarze patrolujący w nocy galerię. Oczywiście nie mogłam wychodzić ze sklepu. Problem robienia siku rozwiązałam. Mieliśmy przy sklepie małe pomieszczenie gospodarcze , w którym była umywalka i wiaderko z mopem. Jak mnie już bardzo przycisło, to sikałam do wiaderka i potem przelewałam zawartość do umywalki polewając wodą. Rozwiązałam też problem mycia. Następnego dnia przed otwarciem sklepu poszłam na basen . Potem wykorzystałam pobyt pod prysznicem, aby dokładnie się umyć łącznie z włosami. Trochu mi na to zeszło i na koniec zostałam sama. Tam jest tak, że pomiędzy halą basenową a pomieszczeniem z prysznicami nie ma drzwi. Po mojej grupie na basen przyszła gromada nastolatków na trening piłki wodnej. Któryś mnie przypadkowo zauważył i powiedział kolegom. Zaczęli mnie podglądać. Szczerze mówiąc było mi to całkowicie obojętne i zupełnie mi to nie przeszkadzało. Przestałam się wstydzić mojego ciała. Kiedy się już zbierałam do wyjścia, to specjalnie odwróciłam się do nich tyłem i wypięłam dupkę schylając się po butelkę z szamponem. A co mi tam . Niech sobie popatrzą.
No i tak dziadowałam do czwartku. Tego dnia zupełnie nieoczekiwanie zatelefonował do mnie mój dawny kierownik od gołych sesji fotograficznych . Spotkaliśmy się w cukierni. Miał dla mnie propozycję . Otóż kilka dni temu miał osiemnaste urodziny bratanek jego znajomego - chłopiec o imieniu Emil. Ten Emil ma podobno wadę rozwojową w postaci mikropenisa . Jest przez to niesamowicie zakompleksiony, wstydzi się a nawet wręcz boi kobiet i oczywiście jest prawiczkiem. Jego stryj wymyślił, że na osiemnaste urodziny da mu w prezencie kobietę do obejrzenia i dotykania, bo o żadnym seksie raczej nie ma mowy. No i kiedy ten pan przeglądał zdjęcia kandydatek, to wpadłam mu w oko , bo jestem mała , szczupła i wyglądam bardzo młodo . Uznał, że Emil nie będzie się mnie bał. Spytałam kierownika o bliższe szczegóły. Okazało się , że Emil będzie obchodził swoją osiemnastkę w Sylwestra w karczmie za miastem , która pełni różne role od restauracji , dyskoteki i hotelu po salę na przyjęcia ślubne. Miałabym zaprezentować się Emilowi w Sylwestra po północy w apartamencie dla nowożeńców . Oczywiście nago. Ponadto jego stryj miał dodatkowe wymagania. Otóż , aby Emil się nie zawstydził miałam mieć opaskę na oczach, abym go nie uraziła - to knebel w ustach a w dodatku miałam być spętana - kajdanki na rękach i nogach i takie tam. Oj ! To mi się nie spodobało. No ale gdy kierownik podał kwotę , jaką zarobię , to od razu gdzieś zniknęły moje obawy związane z kneblowaniem i pętaniem. Stanęło na tym, że na osiemnastkę Emila zawiezie mnie w piątek, jak skończę pracę w sklepie , Mela , asystentka kierownika, którą miałam już okazję poznać , kiedy dawniej pozowałam nago do zdjęć.
No i tak dziadowałam do czwartku. Tego dnia zupełnie nieoczekiwanie zatelefonował do mnie mój dawny kierownik od gołych sesji fotograficznych . Spotkaliśmy się w cukierni. Miał dla mnie propozycję . Otóż kilka dni temu miał osiemnaste urodziny bratanek jego znajomego - chłopiec o imieniu Emil. Ten Emil ma podobno wadę rozwojową w postaci mikropenisa . Jest przez to niesamowicie zakompleksiony, wstydzi się a nawet wręcz boi kobiet i oczywiście jest prawiczkiem. Jego stryj wymyślił, że na osiemnaste urodziny da mu w prezencie kobietę do obejrzenia i dotykania, bo o żadnym seksie raczej nie ma mowy. No i kiedy ten pan przeglądał zdjęcia kandydatek, to wpadłam mu w oko , bo jestem mała , szczupła i wyglądam bardzo młodo . Uznał, że Emil nie będzie się mnie bał. Spytałam kierownika o bliższe szczegóły. Okazało się , że Emil będzie obchodził swoją osiemnastkę w Sylwestra w karczmie za miastem , która pełni różne role od restauracji , dyskoteki i hotelu po salę na przyjęcia ślubne. Miałabym zaprezentować się Emilowi w Sylwestra po północy w apartamencie dla nowożeńców . Oczywiście nago. Ponadto jego stryj miał dodatkowe wymagania. Otóż , aby Emil się nie zawstydził miałam mieć opaskę na oczach, abym go nie uraziła - to knebel w ustach a w dodatku miałam być spętana - kajdanki na rękach i nogach i takie tam. Oj ! To mi się nie spodobało. No ale gdy kierownik podał kwotę , jaką zarobię , to od razu gdzieś zniknęły moje obawy związane z kneblowaniem i pętaniem. Stanęło na tym, że na osiemnastkę Emila zawiezie mnie w piątek, jak skończę pracę w sklepie , Mela , asystentka kierownika, którą miałam już okazję poznać , kiedy dawniej pozowałam nago do zdjęć.