Cześć. To moje pierwsze opowiadanie a właściwie opis autentycznej historii. Proszę o wyrozumiałość i przychylne komentarze
siadasz obok mnie i zaczynasz pobudzac mojego kutasa przez spodnie. Czuje jak pod wpływem Twojej dloni robi się coraz twardszy. Rozpinasz rozporek, a on wręcz wyskakuje! Ściągam spodnie i teraz widzisz go w całej okazalosci. Pręży się tak zachęcająco, że zaczynasz się oblizywać. Klekasz przede mna i zaczynasz powoli lizac mojego kutasa. Na całej długości. Od nasady po czubek. Raz za razem. Jest taki twardy. Po chwili bierzesz do ust sama główkę i draznisz ją językiem, zataczasz kółka wokół niej, a dłonią masujesz wielka pałe. Sięgasz tez do mioch jader. Sciskasz je delikatnie, żągluję nimi. Nastepnie to do nich wedruja Twoje usta. Ale nie zapominasz o sterczącym kutasie. Wracasz do niego ustami. Bierzesz go do ust. Powoli. Stopniowo. Coraz głębiej. Jest taki duzy. Tak twardy. K****! Krztusisz się przez moment, ale w końcu mój kutas caly znika w Twoich cieplych, wilgotnych ustach. Połknęłaś go!!! Trzymasz ręce z tyłu i pieprzysz go samymi ustami, ten widok ogromnie mnie podnieca! Patrzysz mi w oczy i mocno, zapamietale ssiesz mojego kutasa, czuje, ze za chwile dojde. On zaczyna pulsować w Twoich ustach. Pragne zebys doszedł w ten sposób, chce poczuc Twoja sperme na jezyku. Odsuwasz się a po chwili moim cialem wstrząsa dreszcz rozkoszy i strumien ciepłej, gęstej spermy zalewa Twoje usta. Połykasz ja łapczywie, ale już nastepuje kolejny strzal. K****, ile tego jest! Ochrypłym z podniecenia głosem mówię: "Uwielbiam Cie moja Suczko! Przyciagam Cię do siebie i zaczynam namiętnie calowac spjajac z Twoich ust resztke swojej spermy. A to dopiero początek. Ciąg dalszy może nastąpi...
siadasz obok mnie i zaczynasz pobudzac mojego kutasa przez spodnie. Czuje jak pod wpływem Twojej dloni robi się coraz twardszy. Rozpinasz rozporek, a on wręcz wyskakuje! Ściągam spodnie i teraz widzisz go w całej okazalosci. Pręży się tak zachęcająco, że zaczynasz się oblizywać. Klekasz przede mna i zaczynasz powoli lizac mojego kutasa. Na całej długości. Od nasady po czubek. Raz za razem. Jest taki twardy. Po chwili bierzesz do ust sama główkę i draznisz ją językiem, zataczasz kółka wokół niej, a dłonią masujesz wielka pałe. Sięgasz tez do mioch jader. Sciskasz je delikatnie, żągluję nimi. Nastepnie to do nich wedruja Twoje usta. Ale nie zapominasz o sterczącym kutasie. Wracasz do niego ustami. Bierzesz go do ust. Powoli. Stopniowo. Coraz głębiej. Jest taki duzy. Tak twardy. K****! Krztusisz się przez moment, ale w końcu mój kutas caly znika w Twoich cieplych, wilgotnych ustach. Połknęłaś go!!! Trzymasz ręce z tyłu i pieprzysz go samymi ustami, ten widok ogromnie mnie podnieca! Patrzysz mi w oczy i mocno, zapamietale ssiesz mojego kutasa, czuje, ze za chwile dojde. On zaczyna pulsować w Twoich ustach. Pragne zebys doszedł w ten sposób, chce poczuc Twoja sperme na jezyku. Odsuwasz się a po chwili moim cialem wstrząsa dreszcz rozkoszy i strumien ciepłej, gęstej spermy zalewa Twoje usta. Połykasz ja łapczywie, ale już nastepuje kolejny strzal. K****, ile tego jest! Ochrypłym z podniecenia głosem mówię: "Uwielbiam Cie moja Suczko! Przyciagam Cię do siebie i zaczynam namiętnie calowac spjajac z Twoich ust resztke swojej spermy. A to dopiero początek. Ciąg dalszy może nastąpi...