• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.
  • Cytuj tylko wtedy, gdy to konieczne. Aby odpowiedzieć użytkownikowi, użyj @nazwa_użytkownika.

Nowe oblicze mężczyzny – cuckold, uległość, lęk i potrzeba kontroli

Mężczyzna

Kasztan15

Seks Praktykant
Od dawna zastanawiam się nad tym, co dzieje się z męskością w dzisiejszych czasach. Kiedyś wyobrażenie faceta opierało się na sile, pewności siebie, przywództwie. Obecnie coraz częściej widzę, że te cechy ustępują miejsca bierności, uległości, a nawet apatii – także w relacjach erotycznych. Sam zauważyłem, że wkładam swoją cegiełkę do tej zmiany. Mimo wielu lat pracy nad sobą, czasem dopada mnie pokusa ucieczki w rolę uległego, oddania kontroli, wejścia w świat, gdzie to nie ja decyduję, co się ze mną dzieje.

Jednym z ciekawszych zjawisk jest wzrost fantazji typu cuckold – wyobrażenia, w których partnerka przejmuje władzę, a facet staje się widzem, uległym i podporządkowanym. Wbrew pozorom, to może być bardziej skomplikowane niż tylko chęć poniżenia. Przyglądając się temu głębiej, coraz częściej dochodzę do wniosku, że taki układ bywa formą próby odzyskania kontroli nad czymś, co budzi największy lęk – zdradą. W głębi duszy boję się, że partnerka mogłaby zdradzić mnie poza moją świadomością, bez kontroli, bez mojego udziału. Fantazja o cuckoldzie – przeżyta na własnych zasadach, w określonych granicach – zamienia ten otwarty lęk w coś, czym można zarządzić. Wtedy to ja decyduję, ile tej "zdrady" w moim życiu się pojawia, nawet jeśli robię to przez oddanie władzy.

Bardzo zastanawia mnie, jak wiele osób otwarcie, lub nie, przeżywa podobne dylematy. Czy nasza bierność to efekt zderzenia tradycyjnych wzorców z nowymi oczekiwaniami społecznymi? Czy to skutek wychowania, presji zewsząd, natłoku bodźców i roli, którą narzuca nam współczesna kultura? Może żyjemy w czasach, gdzie facet coraz mniej "musi", a coraz bardziej "może" – tylko nie wie, czym właściwie chce być?

Nie twierdzę, że uległość jest zła. Czasem bycie uległym, oddanie kontroli, potrafi podnieść zaufanie i bliskość; pozwala przeżyć siebie na nowo, zobaczyć własne lęki z innej perspektywy. Ale jednocześnie mam poczucie pewnego kryzysu – bo coraz trudniej określić, gdzie w tym wszystkim jest miejsce na męskość, którą przez lata budowaliśmy na innych fundamentach.

Zastanawiam się też, czy kobiety to dostrzegają? Czy zauważają te zmiany w ogóle mężczyzn? Czy uległość, której domagają się mężczyźni, jest dla nich atrakcyjna – czy raczej wywołuje niepokój i dezorientację?

Zapraszam do dyskusji każdego, kto mierzy się z podobnymi rozterkami.
Czy myślicie, że powodem bierności u facetów jest lęk przed zdradą, potrzeba oddania władzy, a może skryta tęsknota za czymś, czego nie potrafimy nazwać? Jakie są wasze osobiste doświadczenia i spostrzeżenia?

Chętnie przeczytam różne perspektywy – zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Może razem dojdziemy do jakichś sensownych wniosków.
 
Mężczyzna

Marcel_

Seks Praktykant
Wydaje mi się, że nie jeden mężczyzna, który doświadczył prawdziwej zdrady (nie tej inscenizowanej), zetknął się rprzy całej fali różnych emocji, z tym, że mógł czuć się podniecony sytuacją :) U mnie tak było :)
 
Kobieta

Aya

Podrywacz
Od dawna zastanawiam się nad tym, co dzieje się z męskością w dzisiejszych czasach. Kiedyś wyobrażenie faceta opierało się na sile, pewności siebie, przywództwie. Obecnie coraz częściej widzę, że te cechy ustępują miejsca bierności, uległości, a nawet apatii – także w relacjach erotycznych. Sam zauważyłem, że wkładam swoją cegiełkę do tej zmiany. Mimo wielu lat pracy nad sobą, czasem dopada mnie pokusa ucieczki w rolę uległego, oddania kontroli, wejścia w świat, gdzie to nie ja decyduję, co się ze mną dzieje.

Jednym z ciekawszych zjawisk jest wzrost fantazji typu cuckold – wyobrażenia, w których partnerka przejmuje władzę, a facet staje się widzem, uległym i podporządkowanym. Wbrew pozorom, to może być bardziej skomplikowane niż tylko chęć poniżenia. Przyglądając się temu głębiej, coraz częściej dochodzę do wniosku, że taki układ bywa formą próby odzyskania kontroli nad czymś, co budzi największy lęk – zdradą. W głębi duszy boję się, że partnerka mogłaby zdradzić mnie poza moją świadomością, bez kontroli, bez mojego udziału. Fantazja o cuckoldzie – przeżyta na własnych zasadach, w określonych granicach – zamienia ten otwarty lęk w coś, czym można zarządzić. Wtedy to ja decyduję, ile tej "zdrady" w moim życiu się pojawia, nawet jeśli robię to przez oddanie władzy.

Bardzo zastanawia mnie, jak wiele osób otwarcie, lub nie, przeżywa podobne dylematy. Czy nasza bierność to efekt zderzenia tradycyjnych wzorców z nowymi oczekiwaniami społecznymi? Czy to skutek wychowania, presji zewsząd, natłoku bodźców i roli, którą narzuca nam współczesna kultura? Może żyjemy w czasach, gdzie facet coraz mniej "musi", a coraz bardziej "może" – tylko nie wie, czym właściwie chce być?

Nie twierdzę, że uległość jest zła. Czasem bycie uległym, oddanie kontroli, potrafi podnieść zaufanie i bliskość; pozwala przeżyć siebie na nowo, zobaczyć własne lęki z innej perspektywy. Ale jednocześnie mam poczucie pewnego kryzysu – bo coraz trudniej określić, gdzie w tym wszystkim jest miejsce na męskość, którą przez lata budowaliśmy na innych fundamentach.

Zastanawiam się też, czy kobiety to dostrzegają? Czy zauważają te zmiany w ogóle mężczyzn? Czy uległość, której domagają się mężczyźni, jest dla nich atrakcyjna – czy raczej wywołuje niepokój i dezorientację?

Zapraszam do dyskusji każdego, kto mierzy się z podobnymi rozterkami.
Czy myślicie, że powodem bierności u facetów jest lęk przed zdradą, potrzeba oddania władzy, a może skryta tęsknota za czymś, czego nie potrafimy nazwać? Jakie są wasze osobiste doświadczenia i spostrzeżenia?

Chętnie przeczytam różne perspektywy – zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Może razem dojdziemy do jakichś sensownych wniosków.
Napisał facet z różową klatką na penisa w awatarze xd

Nie ma nic złego w testowaniu różnych opcji, póki to pasuje jednej i drugiej stronie.
 
Kobieta

Magia2000

Erotoman
Zastanawiam się też, czy kobiety to dostrzegają? Czy zauważają te zmiany w ogóle mężczyzn?
Dostrzegam i zauważam w miejscach takich jak to, gdzie faceci gromadzą się by pobudzić wyobraźnię, pofantazjować i sobie zwalić.
W życiu codziennym nie dostrzegam, nadal nazwanie kogoś cuckoldem jest obraźliwe a faceci, których spotykam na co dzień nie mają takich dewiacji i zaburzeń.
Czy uległość, której domagają się mężczyźni, jest dla nich atrakcyjna – czy raczej wywołuje niepokój i dezorientację?
Uległość może być atrakcyjna, ale jakby facet z którym byłabym w związku/małżeństwie zaproponował mi, żeby wyruchał mnie inny a on sobie popatrzy.... to by zmienił adres zamieszkania na szpital w Choroszczy i byłby to koniec związku.

A tak swoją drogą, ile jeszcze tematów o cuckoldzie założycie?
 
Kobieta

Magia2000

Erotoman
:) Bynajmniej u mnie tak było :)
Więc jeśli nie u Ciebie tak było, to u kogo?

"Bynajmniej" nie oznacza "przynajmniej". Słowa te mają zupełnie różne znaczenia: "przynajmniej" wskazuje na minimum lub coś koniecznego, podczas gdy "bynajmniej" służy do zaprzeczania.
 
Ostatnia edycja:
Mężczyzna

Kasztan15

Seks Praktykant
Napisał facet z różową klatką na penisa w awatarze xd

Nie ma nic złego w testowaniu różnych opcji, póki to pasuje jednej i drugiej stronie.
tak, zgadza się, sam sie przyznałem, że dokładam do tego cegiełkę, ale zastanawiam skąd się to bierze
 
Mężczyzna

cuckoldman

Podrywacz
Jako myślę trochę doświadczona osoba w tym temacie nie postrzegam siebie jako osoby uległej, mamy jednego stałego kolegę do takich spotkań, niektóre są w formacie cuckold niektóre w układzie 2m 1k i tu czy ty to zawsze ją jako partner jestem jakby " szefem " tych spotkań, kolega który z nami się bawi się, że może dużo bo partnerka uwielbia np sput do buzi, ale są też rzeczy na które on może sobie pozwolić .

Niby jest tym Bullem niby penetruje, rżnie moja partnerkę przez co może mu się wydawać ,że ma władzę ale tak nie jest, nigdy nie było tak ,że partnerka czy kolega coś.mi kazał na takim spotkaniu np zlizywanie jego spermy z cipki czy pośladków itp...to właśnie ją jako partner często mówię partnerce żeby np mocniej mu ociągała lizała bardziej jadra się lepiej wypijała, ja to podnieca Ona jest bardzo uległa i uwielbia jak sie jej rozkazuje, Do kolegi też często mówię podczas spotkań czyny lizała jej cipkę nie zapominając przy tym masować piersi czy jak się dla niego wypina to żeby mocno chwycił ją za biodra i rżnął,

Zauważyliśmy że partnerka że na jego też te słowa działaja ponieważ szybciej dochodzi pod presją,

A co do samej formy spotkań to wszystko zaczęło się przypadkiem, zaczynaliśmy od tego że lubimy jak ktoś nasm oglada podczas seksu i tak ze spotkania na spotkanie krok po kroku dołączał do nas, a później bywało tak ,że to ja podziwialem jak on zajmuje się partnerką

On ma kobietę w swoim mieście ale nie.moze się oprzeć mojej mega mnie podnieca jak widzę jak przyjeżdża słono się na widok gołej partnerki jak stoi i prezent mu się penis jak jej pragnie ale wie, że nocnej nigdy miał nie będzie, ten fakt mnie podnieca ,że on jest chorobliwie dyskretny ale mimo wszystko robi co robi, kręci mnie fakt ,że moja kobieta działa tak na facetów ....
 
Mężczyzna

Mazan

Seks Praktykant
Dostrzegam i zauważam w miejscach takich jak to, gdzie faceci gromadzą się by pobudzić wyobraźnię, pofantazjować i sobie zwalić.
W życiu codziennym nie dostrzegam, nadal nazwanie kogoś cuckoldem jest obraźliwe a faceci, których spotykam na co dzień nie mają takich dewiacji i zaburzeń.

Uległość może być atrakcyjna, ale jakby facet z którym byłabym w związku/małżeństwie zaproponował mi, żeby wyruchał mnie inny a on sobie popatrzy.... to by zmienił adres zamieszkania na szpital w Choroszczy i byłby to koniec związku.

A tak swoją drogą, ile jeszcze tematów o cuckoldzie założycie?
To rodzi pole do popisu dla mężczyzn którzy odnajdują się w przeciwnej roli :) podział na samców alfa i beta był zawsze
 
Podobne tematy
Rozpoczęty przez Tytuł Forum Odp Data
L poznam nowe osoba Ogłoszenia 0
J Dzika plaża i zupełnie nowe doświadczenia. Opowiadania erotyczne 1
D Nowe fantazje Fantazje erotyczne 1
T Bydgoszcz - nowe znajomości Ogłoszenia 0
Michał uty Nowe doznania Pieszczoty 3

Podobne tematy

Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry