Jedni lubią koronki, inni stringi, jeszcze inni koronkowe stringi... spotkałam kiedyś faceta, który lubił dziecięcą bieliznę i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że lubił ją na mnie.
Kiedy byliśmy na zakupach w Pepco czy innym sklepie to czasami pokazywał mi dziewczęce majtki i mówił, że takie mi kupi... no i kupił kiedyś różowe z postaciami Disneya, do tego z czasem dokupił kolorowe podkolanówki w motylki... wspominał też o różowej pościeli.
Faceci często noszą zabawne skarpetki, nawet bokserki ze postaciami z kreskówek, ale dla mnie nie ma to takiego podtekstu jak dorosła dziewczyna której facet każe się do łózka przebierać za dziewczynkę.
Przesadzam, czy może takie fantazje nie są niczym dziwnym?
Kiedy byliśmy na zakupach w Pepco czy innym sklepie to czasami pokazywał mi dziewczęce majtki i mówił, że takie mi kupi... no i kupił kiedyś różowe z postaciami Disneya, do tego z czasem dokupił kolorowe podkolanówki w motylki... wspominał też o różowej pościeli.
Faceci często noszą zabawne skarpetki, nawet bokserki ze postaciami z kreskówek, ale dla mnie nie ma to takiego podtekstu jak dorosła dziewczyna której facet każe się do łózka przebierać za dziewczynkę.
Przesadzam, czy może takie fantazje nie są niczym dziwnym?