Jako młode małżeństwo byliśmy na wakacjach w Grecji. Jeszcze w tedy bez dziecka. Poznaliśmy niemiecką parę swingersów, mieli niezłe gadane i byli sporo starsi. Przyszli raz wieczorem do naszego bungalow gdy graliśmy z żoną w karty. Moja siedziała obok Stefana i pokazywała jakieś sztuczki karciane. On też pokazał sztuczkę ale nie karcianą. Numer z ręcznikiem zapamiętam do dziś. Opowiadał coś o łabedziu zbierającym się do lotu. Duży ręcznik kąpielowy położył na kolanach. Zaczął zwijać jego końce, tak że szmata się rolowała. Cały czas snuł swoje opowiadanie. Nie bardzo znam niemiecki, za to moja Beata bardzo dobrze. Siedziała obok niego i uważnie słuchała.
W pewnym momencie on poprosił ją żeby pomogła łabędziowi unieść się czy coś takiego. Beata wsadziła rękę pod ręcznik i zauważyłem jak powiększają jej się źrenice.
Jego żona Monik, wybuchnęła śmiechem, ja jeszcze nie ogarniałem na tamten moment co jest grane. Monik, wyraźnie wstawiona śmiała się i paplała jakieś pierdoły, z czego połowy nie rozumiałem. Przykuwała jednak skutecznie moją uwagę, gdy podczas słowotoku kładła mi rękę na kolanie. Miałem krótkie spodenki, a jej ręka lądowała coraz bliżej mojego krocza. Była starsza ode mnie o jakieś 10 lat, ale bardzo zadbana i szczupła. Do tego ta pewność siebie i swoboda w opowiadaniu o sex przygodach w klubach. Nie kryli się z tym że są swingersami. Stefan, dojrzały facet o grubym głosie, nie dał nic po sobie znać, kiedy moja Beata ruszała ręka pod jego ręcznikiem. Próbowałem podpatrzeć przez długi stół co tam się dzieje, ale skutecznie odwodziła mnie od tego Monik, która kładła już dłoń w okolicach mojej pachwiny. Kątem oka zauważyłem jednak, że Beata niby dyskretnie, lekko pochyla się w jego stronę i zdecydowanymi ruchami pracuje ręką pod ręcznikiem.
Monik poprosiła mnie żebym pokazał jej gdzie jest toaleta w kempingu. Na nic to, że tłumaczyłem jak do niej trafić. Ona koniecznie chciała żebym z nią poszedł. Po drodze zauważyła greckie pamiątki, które kupiliśmy tego dnia. Między nimi leżał naszyjnik z jakimiś ozdobnymi kamyczkami. Zechciała go przymierzyć i oczywiście ja miałem go jej zapiąć. Był dosyć długi więc wpadł jej w dekolt. Obróciła się i zaczęła mi pozować pytając czy jej ładnie. Przytakiwałem z każdym zadanym pytaniem, nawet w tedy kiedy rozciągała dekolt by lepiej było widać naszyjnik. Wreszcie zdjęła ramiączka bluzki pokazując mi swoje małe cycki. Sutki stały jej na baczność, a ja nadal przytakując myślałem tylko o tym żeby je possać. Monik wyczytała to w moich oczach i przyciągnęła moją głowę do piersi, którymi nie od razu się zająłem. Ssałem i lizałem je przez dobre dwie minuty, gdy poczułem jej rękę na moich spodenkach wystraszyłem się. Dotarła do mnie myśl, że w każdej chwili może tu wparować moja Beata albo jej facet. Zacząłem się wyrywać i powtarzać, że to nie właściwe i że Beata zrobi mi problemy. Monik roześmiała się i zaprowadziła mnie pod okno, z którego było dobrze widać co dzieje się na tarasie. W pierwszym momencie myślałem, że Stefan siedzi sam, ale szybko zauważyłem głowę mojej Beaty, która unosi się i opada w okolicach jego brzucha....co się kurwa tam odpierdala?
Przeszedłem do sypialni żeby zobaczyć co się dzieje z drugiej strony stolika. Widok ten w pierwszej chwili mnie przeraził. Moja ukochana Beatka robiła laskę obcemu facetowi i to jak robiła. Nigdy jej wcześniej takiej zaangażowanej nie widziałem. Jej dłoń pracowała nad jego skórą albo pieściła jaja na zmianę. Język oplatał główkę jak najlepszego lizaka, a usta co jakiś czas zaciskały się na jego trzonie, połykając go prawie w całości. Stefan odsunął się bardziej od stołu, robiąc więcej miejsca na zabawę. Złapał Beatę za włosy i najnormalniej w świecie zaczął sobie walić konia jej ustami. Beatka zabrała ręce do tyłu i całkowicie poddała się jego ruchom. Nie broniła się nawet gdy dość brutalnie nabił jej gardło na swojego kutasa.
Moja winda uczuć jeździła z góry na dół. Po chwili górę wzięło podniecenie. W końcu oglądałem super porno z moją ukochaną w roli głównej. Dłoń Monik znów znalazła się na moim sztywnym kutasie. Nie trzeba było wiele by mnie doprowadzić. Myślę że planowała mnie przelecieć, tymczasem ja eksplodowałem będąc jeszcze w spodenkach. Sperma zalała mi majtki tak obficie, że spora część wypłynęła nogawką. Monik roześmiała się słodko, a ja pobiegłem do łazienki. Gdy wróciłem po 10 min, cała trójka siedziała grzecznie przy stole jakby nigdy nic. Zaraz po tym podziękowali za wspólny wieczór i czule się pożegnaliśmy. Szczególnie czuły pocałunek na dobranoc wymienili Beata ze Stefanem. Monik za to klępnęła mnie w tyłek puszczając oczko. Zauważyłem, że na koniec coś szepnęła mojej kobiecie do ucha, ale ona kręciła głową.
Gdy w końcu poszliśmy grzecznie spać, Beata wskoczyła do łóżka w zajebiście seksownym body i oznajmiła mi, że chce zostać ostro zerżnięta tu i teraz. Starałem się jak mogłem, ale długi dzień i poprzedni obfity orgazm sprawiły, że moje ciało nie było już wydajne. Na koniec zlałem się kilkoma kropelkami na jej brzuch, po czym obiecałem, że jutro dokończymy.
Usnąłem od razu. Nawałnica emocji ostatniego dnia zafundowała mi zwariowane, nie spokojne sny. Obudziło mnie skrzypnięcie szafy. Dyskretnie podniosłem głowę i zauważyłem, że Beata się ubiera. W pierwszym momencie pomyślałem, że chce się trochę przewietrzyć. Po chwili jednak zacząłem zastanawiać się po co jej do tego te seksowne sandałki z rzemykami oplatającymi jej opalone nogi aż do samych kolan. No i największą zagadką było to, czemu pozostała w tym body, zakładając na nie jedynie krótkie dżinsowe spodenki. Beata spięła włosy w elegancki kok i bujnym krokiem ruszyła na nocną przechadzkę. Nie zatrzymywałem jej, ale nie mogłem pozwolić by sama w środku nocy chodziła po ośrodku i po plaży.
Ruszyłem za nią, ale już mi gdzieś zniknęła. We wszystkich domkach światło było już pogaszone. Zrezygnowany wracałem do kempingu, gdy zauważyłem, że w jednym z domków panuje klimatyczny pół mrok. Obok stał zaparkowany samochód na niemieckich blachach. Domyśliłem się że to bungalow Monik i Stefana. Coś mnie tknęło by ukradkiem zajrzeć do środka. Miałem cichą nadzieję zobaczenia pięknej Niemki. Zakładałem, że w upalne noce ,tak wyzwolona kobieta, chodzi nago po pokojach.
Kolejny raz okazało się, że podglądanie może zwalić człowieka z nóg. W salonie na wielkim narożniku siedział Stefan a obok niego nie kto inny jak moja ukochana Beatka. Oboje rozmawiali popijając ze szklaneczki. Nic w sumie dziwnego się nie działo, aż do tego momentu, gdy weszła Monik. Miałem rację, ta wyzwolona kobieta poruszała się po domu nago. Dziwne jednak że miała na nogach szpilki, a na ramionach szelki. Nie ogarniałem co to jest, do póki nie obróciła się w moją stronę. Okazało, że to dildo przymocowane do grubego paska, który trzymał się ciała kobiety za pomocą szelek..tzw Strapon.
Monik wyglądała w tym niesamowicie seksownie. Jej szczupłe, opalone ciało, przyozdobione sztucznym, sztywnym, czarnym kutasem, lekko zadartym do góry. Zauważyłem, że nie tylko mi podoba się ten widok. Moja Beatka, aż zagryzła wargę zerkając na Monik. Stefan wstał i pocałował kilka razy swoją żonę. Prawił jej komplementy i dotykał delikatnie po całym ciele. Stanął za nią i językiem pieścił jej długą szyję. Jego ręce masowały nagie piersi. Moja Beatka nadal siedziała, ale po chwili przesunęła się na skraj kanapy i sięgnęła ręką do sztucznego penisa skierowanego w jej stronę. Kobiety patrzyły się na siebie, zalotnie uśmiechając.
CDN nastąpi....
...jeśli chcecie
W pewnym momencie on poprosił ją żeby pomogła łabędziowi unieść się czy coś takiego. Beata wsadziła rękę pod ręcznik i zauważyłem jak powiększają jej się źrenice.
Jego żona Monik, wybuchnęła śmiechem, ja jeszcze nie ogarniałem na tamten moment co jest grane. Monik, wyraźnie wstawiona śmiała się i paplała jakieś pierdoły, z czego połowy nie rozumiałem. Przykuwała jednak skutecznie moją uwagę, gdy podczas słowotoku kładła mi rękę na kolanie. Miałem krótkie spodenki, a jej ręka lądowała coraz bliżej mojego krocza. Była starsza ode mnie o jakieś 10 lat, ale bardzo zadbana i szczupła. Do tego ta pewność siebie i swoboda w opowiadaniu o sex przygodach w klubach. Nie kryli się z tym że są swingersami. Stefan, dojrzały facet o grubym głosie, nie dał nic po sobie znać, kiedy moja Beata ruszała ręka pod jego ręcznikiem. Próbowałem podpatrzeć przez długi stół co tam się dzieje, ale skutecznie odwodziła mnie od tego Monik, która kładła już dłoń w okolicach mojej pachwiny. Kątem oka zauważyłem jednak, że Beata niby dyskretnie, lekko pochyla się w jego stronę i zdecydowanymi ruchami pracuje ręką pod ręcznikiem.
Monik poprosiła mnie żebym pokazał jej gdzie jest toaleta w kempingu. Na nic to, że tłumaczyłem jak do niej trafić. Ona koniecznie chciała żebym z nią poszedł. Po drodze zauważyła greckie pamiątki, które kupiliśmy tego dnia. Między nimi leżał naszyjnik z jakimiś ozdobnymi kamyczkami. Zechciała go przymierzyć i oczywiście ja miałem go jej zapiąć. Był dosyć długi więc wpadł jej w dekolt. Obróciła się i zaczęła mi pozować pytając czy jej ładnie. Przytakiwałem z każdym zadanym pytaniem, nawet w tedy kiedy rozciągała dekolt by lepiej było widać naszyjnik. Wreszcie zdjęła ramiączka bluzki pokazując mi swoje małe cycki. Sutki stały jej na baczność, a ja nadal przytakując myślałem tylko o tym żeby je possać. Monik wyczytała to w moich oczach i przyciągnęła moją głowę do piersi, którymi nie od razu się zająłem. Ssałem i lizałem je przez dobre dwie minuty, gdy poczułem jej rękę na moich spodenkach wystraszyłem się. Dotarła do mnie myśl, że w każdej chwili może tu wparować moja Beata albo jej facet. Zacząłem się wyrywać i powtarzać, że to nie właściwe i że Beata zrobi mi problemy. Monik roześmiała się i zaprowadziła mnie pod okno, z którego było dobrze widać co dzieje się na tarasie. W pierwszym momencie myślałem, że Stefan siedzi sam, ale szybko zauważyłem głowę mojej Beaty, która unosi się i opada w okolicach jego brzucha....co się kurwa tam odpierdala?
Przeszedłem do sypialni żeby zobaczyć co się dzieje z drugiej strony stolika. Widok ten w pierwszej chwili mnie przeraził. Moja ukochana Beatka robiła laskę obcemu facetowi i to jak robiła. Nigdy jej wcześniej takiej zaangażowanej nie widziałem. Jej dłoń pracowała nad jego skórą albo pieściła jaja na zmianę. Język oplatał główkę jak najlepszego lizaka, a usta co jakiś czas zaciskały się na jego trzonie, połykając go prawie w całości. Stefan odsunął się bardziej od stołu, robiąc więcej miejsca na zabawę. Złapał Beatę za włosy i najnormalniej w świecie zaczął sobie walić konia jej ustami. Beatka zabrała ręce do tyłu i całkowicie poddała się jego ruchom. Nie broniła się nawet gdy dość brutalnie nabił jej gardło na swojego kutasa.
Moja winda uczuć jeździła z góry na dół. Po chwili górę wzięło podniecenie. W końcu oglądałem super porno z moją ukochaną w roli głównej. Dłoń Monik znów znalazła się na moim sztywnym kutasie. Nie trzeba było wiele by mnie doprowadzić. Myślę że planowała mnie przelecieć, tymczasem ja eksplodowałem będąc jeszcze w spodenkach. Sperma zalała mi majtki tak obficie, że spora część wypłynęła nogawką. Monik roześmiała się słodko, a ja pobiegłem do łazienki. Gdy wróciłem po 10 min, cała trójka siedziała grzecznie przy stole jakby nigdy nic. Zaraz po tym podziękowali za wspólny wieczór i czule się pożegnaliśmy. Szczególnie czuły pocałunek na dobranoc wymienili Beata ze Stefanem. Monik za to klępnęła mnie w tyłek puszczając oczko. Zauważyłem, że na koniec coś szepnęła mojej kobiecie do ucha, ale ona kręciła głową.
Gdy w końcu poszliśmy grzecznie spać, Beata wskoczyła do łóżka w zajebiście seksownym body i oznajmiła mi, że chce zostać ostro zerżnięta tu i teraz. Starałem się jak mogłem, ale długi dzień i poprzedni obfity orgazm sprawiły, że moje ciało nie było już wydajne. Na koniec zlałem się kilkoma kropelkami na jej brzuch, po czym obiecałem, że jutro dokończymy.
Usnąłem od razu. Nawałnica emocji ostatniego dnia zafundowała mi zwariowane, nie spokojne sny. Obudziło mnie skrzypnięcie szafy. Dyskretnie podniosłem głowę i zauważyłem, że Beata się ubiera. W pierwszym momencie pomyślałem, że chce się trochę przewietrzyć. Po chwili jednak zacząłem zastanawiać się po co jej do tego te seksowne sandałki z rzemykami oplatającymi jej opalone nogi aż do samych kolan. No i największą zagadką było to, czemu pozostała w tym body, zakładając na nie jedynie krótkie dżinsowe spodenki. Beata spięła włosy w elegancki kok i bujnym krokiem ruszyła na nocną przechadzkę. Nie zatrzymywałem jej, ale nie mogłem pozwolić by sama w środku nocy chodziła po ośrodku i po plaży.
Ruszyłem za nią, ale już mi gdzieś zniknęła. We wszystkich domkach światło było już pogaszone. Zrezygnowany wracałem do kempingu, gdy zauważyłem, że w jednym z domków panuje klimatyczny pół mrok. Obok stał zaparkowany samochód na niemieckich blachach. Domyśliłem się że to bungalow Monik i Stefana. Coś mnie tknęło by ukradkiem zajrzeć do środka. Miałem cichą nadzieję zobaczenia pięknej Niemki. Zakładałem, że w upalne noce ,tak wyzwolona kobieta, chodzi nago po pokojach.
Kolejny raz okazało się, że podglądanie może zwalić człowieka z nóg. W salonie na wielkim narożniku siedział Stefan a obok niego nie kto inny jak moja ukochana Beatka. Oboje rozmawiali popijając ze szklaneczki. Nic w sumie dziwnego się nie działo, aż do tego momentu, gdy weszła Monik. Miałem rację, ta wyzwolona kobieta poruszała się po domu nago. Dziwne jednak że miała na nogach szpilki, a na ramionach szelki. Nie ogarniałem co to jest, do póki nie obróciła się w moją stronę. Okazało, że to dildo przymocowane do grubego paska, który trzymał się ciała kobiety za pomocą szelek..tzw Strapon.
Monik wyglądała w tym niesamowicie seksownie. Jej szczupłe, opalone ciało, przyozdobione sztucznym, sztywnym, czarnym kutasem, lekko zadartym do góry. Zauważyłem, że nie tylko mi podoba się ten widok. Moja Beatka, aż zagryzła wargę zerkając na Monik. Stefan wstał i pocałował kilka razy swoją żonę. Prawił jej komplementy i dotykał delikatnie po całym ciele. Stanął za nią i językiem pieścił jej długą szyję. Jego ręce masowały nagie piersi. Moja Beatka nadal siedziała, ale po chwili przesunęła się na skraj kanapy i sięgnęła ręką do sztucznego penisa skierowanego w jej stronę. Kobiety patrzyły się na siebie, zalotnie uśmiechając.
CDN nastąpi....
...jeśli chcecie