Jak prawdziwy Polak kibicuję polskiej drużynie. Co tu powiedzieć o ich grze, hmm??? Mecz z Ekwadorem -> totalna porażka, zlekceważyli przeciwnika i tyle. Zresztą grali jakoś tak od niechcenia i strasznie wolno już dobiegali do tej piłki po 25 minucie. Jednak już w meczu z Niemcami wszystko było ok. Przede wszystkim było w nich widać wolę wygrania, starali się cały mecz. Nawet potem w dziesięciu wspaniale grali. Jednak jak to zwykle w sporcie bywa, drobny błąd i jest bramka, na nasze nieszczęście ten błąd zdarzył się tuż przed gwizdkiem końcowym.
Potem nie wiem komu będę kibiciował, nie zastanawiałem się nad tym. Pewnie po prostu będę oglądał mecze dobrych drużyn. Wiecie mam takie dziwne przeczucie, że Portugalia zajdzie daleko w mistrzostwach.