Dwa dni temu miałam taki mokry sen.. Chyba nigdy go nie zapomnę.
Śniło mi się, że byłam w łóżku - sama.
A sypiam zazwyczaj nago lub w bardzo luźnej bluzce, zupełnie bez bielizny. Tak jest najwygodniej.
Jak jest ciepło, to zazwyczaj jestem odkryta w połowie. Zawsze zamykam mieszkanie, więc nie interesuje mnie, że ktoś mógłby zobaczyć moje duże piersi, czy okrągły tyłek, wystające spod kołdry.
W tym śnie obcy facet włamał się do mojego mieszkania i próbował je okraść, a jak wszedł do pokoju, gdzie spałam - zauważył mnie. Bałam się, więc udawałam że śpię, ale przez delikatnie zmrużone oczy zobaczyłam jaki był postawny.
Mimo, że zamaskowany, to coś mnie w nim kręciło, jeszcze ta adrenalina...
Słyszałam jak rozebrał się od pasa w dół, bo szlufka od paska uderzyła w podłogę.
Zaczął się dotykać, zatrzymał dłoń na penisie, zwilżył śliną, a potem pochylił się nade mną i był tak blisko, że czułam jak bije od niego ciepło.
Miałam teraz całkiem zamknięte oczy, ale oddech sam mi przyspieszał.
Masturbował się raz za razem, dotykając delikatnie kutasem mój pośladek.
Wiedziałam, że zaraz może się stać coś, co nie powinno, ale paraliżujący strach nie pozwalał mi dać po sobie poznać.
Moja wystająca cipka spod kołdry musiała go nieźle podkręcić, wiedziałam że się nie opanuje. Zastanawialam się, czy się bardziej boję, czy jestem podekscytowana, bo podobam się obcemu postawnemu facetowi..
Poczułam jak we mnie wchodzi, wtedy już musiał wiedzieć, że się obudzę.
Udawałam zaskoczoną i wręcz przerażoną jego obecnością i zaczęłam się wyrywać dla niepoznaki... A może miałam ochotę na trochę brutalności?
Wiedziałam co zrobi dalej.
Obrócił mnie na plecy, wszedł na łóżko i złapał mnie za szyję, powiedział, że mam być cicho, po czym włożył go we mnie z powrotem.
Ja już wtedy byłam niesamowicie mokra, chciałam żeby mnie posuwał mocniej, zdziwiłam się jak nagle się zatrzymał, wyszedł ze mnie.
Nie wiedziałam co się dzieje, cała pulsowalam, chciałam go znowu w sobie.
Zadał mi pytanie:
-Chcesz tego suko?
Wtedy przyciągnęłam go do siebie, zaczęłam całować, ale coś mi przeszkadzało. Zdjęłam mu kominiarkę, okazał się bardzo seksownym blondynem z twarzy. Całowałam jeszcze długi czas i czułam jak soczki z mojej cipki dosłownie wypływają. Nie uprawiałam seksu od kilku miesięcy.
Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam, że pragnę, żeby z powrotem we mnie wszedł.
Jego kutas idealnie pasował do mojej cipki. Posuwał mnie a ja głośno jęczałam. Zapomniałam nawet, że to zupełnie obcy typ i że przed chwilą chciał okraść moje mieszkanie.
Pomagałam sobie ręką, a on rżnął mnie jak szalony. Zaliczyłam najmocniejszy orgazm, jaki kiedykolwiek miałam, soczki z mojej cipki były na całym łóżku, a mój głos podczas finału miał barwę, jakiej nigdy wcześniej nie słyszałam. To było coś pięknego.
Obudziłam się z mokrą, jak po zalaniu spermą cipką, zrobiłam sobie dobrze jeszcze na wpół spiąc.
Miałam wrażenie jakby to wydarzyło się naprawdę..
Śniło mi się, że byłam w łóżku - sama.
A sypiam zazwyczaj nago lub w bardzo luźnej bluzce, zupełnie bez bielizny. Tak jest najwygodniej.
Jak jest ciepło, to zazwyczaj jestem odkryta w połowie. Zawsze zamykam mieszkanie, więc nie interesuje mnie, że ktoś mógłby zobaczyć moje duże piersi, czy okrągły tyłek, wystające spod kołdry.
W tym śnie obcy facet włamał się do mojego mieszkania i próbował je okraść, a jak wszedł do pokoju, gdzie spałam - zauważył mnie. Bałam się, więc udawałam że śpię, ale przez delikatnie zmrużone oczy zobaczyłam jaki był postawny.
Mimo, że zamaskowany, to coś mnie w nim kręciło, jeszcze ta adrenalina...
Słyszałam jak rozebrał się od pasa w dół, bo szlufka od paska uderzyła w podłogę.
Zaczął się dotykać, zatrzymał dłoń na penisie, zwilżył śliną, a potem pochylił się nade mną i był tak blisko, że czułam jak bije od niego ciepło.
Miałam teraz całkiem zamknięte oczy, ale oddech sam mi przyspieszał.
Masturbował się raz za razem, dotykając delikatnie kutasem mój pośladek.
Wiedziałam, że zaraz może się stać coś, co nie powinno, ale paraliżujący strach nie pozwalał mi dać po sobie poznać.
Moja wystająca cipka spod kołdry musiała go nieźle podkręcić, wiedziałam że się nie opanuje. Zastanawialam się, czy się bardziej boję, czy jestem podekscytowana, bo podobam się obcemu postawnemu facetowi..
Poczułam jak we mnie wchodzi, wtedy już musiał wiedzieć, że się obudzę.
Udawałam zaskoczoną i wręcz przerażoną jego obecnością i zaczęłam się wyrywać dla niepoznaki... A może miałam ochotę na trochę brutalności?
Wiedziałam co zrobi dalej.
Obrócił mnie na plecy, wszedł na łóżko i złapał mnie za szyję, powiedział, że mam być cicho, po czym włożył go we mnie z powrotem.
Ja już wtedy byłam niesamowicie mokra, chciałam żeby mnie posuwał mocniej, zdziwiłam się jak nagle się zatrzymał, wyszedł ze mnie.
Nie wiedziałam co się dzieje, cała pulsowalam, chciałam go znowu w sobie.
Zadał mi pytanie:
-Chcesz tego suko?
Wtedy przyciągnęłam go do siebie, zaczęłam całować, ale coś mi przeszkadzało. Zdjęłam mu kominiarkę, okazał się bardzo seksownym blondynem z twarzy. Całowałam jeszcze długi czas i czułam jak soczki z mojej cipki dosłownie wypływają. Nie uprawiałam seksu od kilku miesięcy.
Spojrzałam mu w oczy i powiedziałam, że pragnę, żeby z powrotem we mnie wszedł.
Jego kutas idealnie pasował do mojej cipki. Posuwał mnie a ja głośno jęczałam. Zapomniałam nawet, że to zupełnie obcy typ i że przed chwilą chciał okraść moje mieszkanie.
Pomagałam sobie ręką, a on rżnął mnie jak szalony. Zaliczyłam najmocniejszy orgazm, jaki kiedykolwiek miałam, soczki z mojej cipki były na całym łóżku, a mój głos podczas finału miał barwę, jakiej nigdy wcześniej nie słyszałam. To było coś pięknego.
Obudziłam się z mokrą, jak po zalaniu spermą cipką, zrobiłam sobie dobrze jeszcze na wpół spiąc.
Miałam wrażenie jakby to wydarzyło się naprawdę..