Witam jestem tu nowy.Mój fetysz to uległość.Lubię być sponiewierany taki mój los. Zaczęło się tak.Miałem 28 lat jechałem samochodem nad jezioro do znajomych.Zatrzymałem się w leśnej drodze za potrzebą.Wysiadłem z samochodu i poszedłem do Lasku się wysikać.Wracając do samochodu zobaczyłem dziewczynę ubraną na biało bardzo seksowną w topie i mini. Zapytała mnie czy mam papier lub chusteczki tak się złożyło że nie miałem.Powiedziała że jedzie z koleżanką na grilla i koleżance zachciało się kupę poszła zrobiła i zorientowała się że nie ma się czym podetrzeć a bardzo się ubrudziła.Była ubrana w białe spodnie i top i napewno by się nie nadawała na imprezę.Poprosiły mnie czy mogę z nimi zostać i może coś zaradzimy.Rozmawiały same z 10 minut i mnie zawołały że jest jeden sposób ale ja muszę coś zrobić.I w prost zapytały czy bym jej nie wylizał pupy i cipki językiem.Nie zdążyłem się zastanowić jak mnie przewrócili i zdjęli mi koszulkę i siadła mi na twarz i musiałem ją wylizać.Trwało to pół godziny.Druga dziewczyna powiedziała że chce się jej sikać i posikała mi się na twarz i kazała też się wylizać tz pupę i cipkie bo się spociła .Powiedziały dzięki i pojechały.Od tamtej przygody dużo myślałem i czytałem o uległości i po roku przemyśleń stałem się uległym psem dla Pań.Email do kontaktu podam w wiadomości prywatnej.I co o tym myślicie?podjąłem dobrą decyzję?Lubie też popisać o normalnych sprawach i rzeczach.Pozdrawiam Was
.
