Męski lep :)

[Eve]

Temat okropnie z przymrózeniem oka... zupełnie właściwie niepoważny. Ale taki jakiś mam humor pokrecony ostatnio, więc...

WIĘC! ... O meskim lepie chciałabym od was kobietki usłyszeć.
Albo, co tam, o damskim lepie też może być, chłopczyki

Bo to wszystko przez ten wczorajszy jogurt w McDoald's!!! To przy nim wzieło nas wczoraj, grono moje damskie, na dyskusje. O kurwikach w oczach, o smutnych i melancholijnych chłopcach. O Prokopie i o Hugh Grancie. I o tych nieziemsko kultularnych, których az chce się zdeprawować troszeczkę

Więc ludzie pobzduzcie trochę bo to wściekle miło jest!

 

[Koszałek Opałek]

Ja zapytam dość prosto acz zwięźle i chyba również na temat: ale o sooo chooodzi? :huh:

 

[kasiulla]

hehe... ja tez sie zastanawiam eve chyba coś sie dzisiaj troszkę popiło...?? 8)

 

[Eve]

Od Sylwestra nie piję!
No chyba ze owoce w tym jogurcie jakieś nieświeże były...

Na plotki o wzajemnym przyciaganiu damsko-męskim mam ochote to wszystko
Może to wpływ kilku osób zbyt poważnie czasem podchodzacych do zycia.
Albo tego że pozbyłam sie okropnego cięzaru przygniatajacego do ziemi... uff!
I że zadziwienie okropne mnie ogarnęło, że świat taki wściekle fajny jest ze aż coś...
Fajnie to Pan Bóg wymyslił że ludzie są tacy... interesujący
A w ogóle czy musi o cos chodzić?

 

[Inżynier]

To chyba typowe, babskie, bezsensowne gadanie - zgadłem?

 

[Edeq]

"wściekle fajny" - ciekawy epitet...
Gdzie ten nasz kochany język polski zmierza? Miodek miałby temat na kolejny wykład

 

[fraszka]

co przyciaga w facetach? to zalezy od tego czy mam go zamiar zaciagnac do łóżka czy zycie sobie z nim układac. bo od takich w sam raz na jeden raz nie wymaga sie zbyt wiele.czasem faceci maja cos takiego w sobie ze mimo ze przystojny mily i w ogóle ach i och to bym siue z nim nie przespała i juz, np. Johny Depp, bardzo mi sie podoba, ale seksualnie ni cholery. natomiast ... hmm gdybym oczywiscie nie miala mojego męża diablika, to natychmiast mogłabym wskoczyć do łóżka facetowi który gra anioła ciemności albo angela w Buffy. David Boreanaz bodajże się zwie.

Czy o to w tym temacie chodziło?

 

[Eve]

No własnie o to mi chodziło! Choć przyznaję, ze gdy inicjowałam tą miłą pogadankę ( czy tak lepiej Edeq ) to nie miałam nic konkretnego na mysli. Byłam w nastroju na plotkowanie o facetach i już

Ale, Fraszko, tak samo mam jak ty łajdak (sa też inne określenia na ten, szalenie czarujący typ mężczyzny, ale raczej nie powinnam stosować go tutaj) nadaje się do łóżka, albo w okolice, ale niezazbytnio (Edeq, to dla Ciebie ) przed ołtarz.
Jak dla mnie jest tylko jeden typ faceta, który nie nadaje sie nigdzie. Metrosex! To taki sliczny, wymuskany do granic mozliwości. Brat Pitt, albo jak mu tam... były facet Lopezki, własnie z czasów bycia jej facetem.

 

[Koszałek Opałek]

Buehehe, wszystkie babki podniecają się bratami Pitami, Dżonymi Dipami itp. itd. A takiego faceta "zrobić" to nie problem. Gro wizażystów, stylistów, makijarzystów, fryzjerów etc. robi z nich takiego faceta a nie innego. Nie problemem jest zrobić takiego drugiego Dżonego Dipa, tylko trza mieć na to kasę.

Dziewczyny, wstydźcie się .

 

[Eve]

Ależ wręcz przeciwnie!!! Ja własnie sie nie podniecam. Jak juz to mogłabym podniecic sie ... o! Prokopem, albo Hugh Grantem

 

[kasiulla]

a fee.. hju grant to brzydal wedlug mnie

ale Michael Owen kiedy był młodszy to mnie nieźle jarał.

 

[Eve]

Oj brzydal, brzydal ale jaki rozkoszny

 

[Koszałek Opałek]

Jak to mój znajomy powiedział kiedyś o kobietach, tak ja teraz powiem o tych "facetach":
"Wiesz, żeby był dobry samochód to nie może być tylko chromowany wydech... musi mieć też coś pod maską".

 

[Edeq]

miłą pogadankę ( czy tak lepiej Edeq )

ale niezazbytnio (Edeq, to dla Ciebie ) przed ołtarz.

Dziękuję
Nie trzeba było :wink:
Mam czasem "językowe napady" i rozkoszuję się różnorodnością dialektów i slangów w naszym ojczystym języku
Z ciekawością obserwuję wszelakie językowe nowinki, jak np. Twoje epitety
Som żech je hanysym i na codziyń godom

Wracając do tematu, to moja dziewczyna kiedyś zachwycała się... Mateuszem Damięckim. Podobał się Jej też Keanu Reeves (jak się to pisze? ten z Matrixa ). Iglesias (fuj :? ) też Jej się w miarę podoba. Jak była młoda, to na ścianie miała Leonardo Di Caprio powieszonego, ale teraz Jej się już nie podoba Oglądała kiedyś też w TV koszykówkę i mecze Śląska Wrocław i Zieliński się Jej podobał. Z piłkarzy, to o tym Owenie też mi coś wspominała, Beckham wogóle się Jej nie podoba, ale Dudek może być

A na co zwraca uwagę? Ponoć najbardziej na "oczka" Ja mam podobno ładne :lol: i teraz jestem dla Niej najlepszy :lol:

 

[Inżynier]

Ja mam chyba najgożej, bo mojej podoba się Van Dame .

 

[Koszałek Opałek]

Inżynier - kobity pogadać sobie mogą, tyle ich. Pozachwycają się jacy to ach i och ale nie rzucą swoich partnerów za to, że nie są tacy jak ich idole. Mojej kochanej podobają się właśnie Ci Di Caprio, Deep itp. ale co zrobię... nic.

Ja osobiście nigdy nie miałem swoich "ideałów" aczkolwiek wiadome chyba jest, że jak przejdzie jakaś kobita to się pomyśli albo powie w towarzystwie znajomych "fajna dupa" hyhy. Ale nigdy się w nikim nie zachwycam na dłużej niż 1-2 sekundy, bo wiem, że z wierzchu może i jest wymuskana i w ogóle cudowna ale wewnątrz może mieć totalną sieczkę i myśli o tym, w jaki odcień różu się ubrać następnego dnia.

 

[Eve]

Bo to jest jak z dziełami sztuki (przesadzone? Moze trochę, ale co tam). Podoba mi sie to czy tamto, ale nie planuje kradzieży

Ja tam nie wiem, ale myslę, że niejedno z nas wolałaby jakieśtam nagryzmolone serce etc. przez Tˇ osobę niż Klimta

Więc "pan K." panem K, ja tam sobie pobzdurzę na jego temat, a potem rozpłyne się nad gryzmołami mojego pana P.

 

[Inżynier]

Wiem Koszałku. Mogą sobie marzyć o panu "k"(Van Dame), ale przychodzi pan "p" i zapominają o "k".

 

[fraszka]

ależ mnie nie chodziło o to co facet sobą reprezentuje tylko jak wygląda a johny depp akurat wymuskany nie jest, pooglądaj czasami oskary to zobaczysz jak ten facet walczy z takim szuflatkowaniem. jak dla mnie ma w sobie cos mrocznego... poza tym kiedy sie słucha wywiadow z nim to nie wieje pusttota i zarozumialstwem. no. Co do pana anioła to tu juz mówie tylko i wylacznie o wygladzie bo patrzac jak sie rusza mówi uśmiecha zjadłabym go bez smarowania.

były lopezki to ben afleck, mydłek według mnie... bardzo mi sie nie podoba, nie cierpie takich gości bez wyrazu. z takimi brewkami jak panienka fuj.

jesli chodzi o dicaprio to według mnie nie jest przystojny ot taki dziciuch, ale jeszcze nie słyszałam żeby ktoś z poważnych krytyków oskarżył go o brak talentu aktorskiego.

 

[Eve]

A to kolejne "prawo natury" Chocby facet był skończonym ideałem (mówię o wyglądzie zew) to nie ma szans przy "paskudzie" utalentowanej... Na tym mnie więcej polega fenomen Woodego Allena. Inteligencja i talent sa po prostu szalenie seksowne