Usiadała i położyła dłoń na moim udzie:
- Ja też mam swoje potrzeby – rzekła uśmiechając się.
Naprawdę to powiedziała? Maria spojrzała głęboko w oczy:
- Masz zamiar to tak skończyć? - zapytała.
Nie żartowała.... po chwili złapała za mojego penisa.
Otworzyłem szeroko oczy, nie wiedząc co dalej chce zrobić.
Następnie pochyliła się w dół i poczułem jej język dotykający członka.
Zlizywała resztki spermy z czubka. Mogłem wtedy poczuć, jak wysysa ostatnie krople.
Siedziałem na łóżku i spoglądałem na jej niezwykłe ruchy.
Chwyciła go jedną ręką i coraz głębiej wsadzała do ust.
Czułem jej wilgotne usta drażniące czubek.
Powoli przesuwała językiem – raz w górę, raz w dół, aż zacząłem pojękiwać.
Wtedy poczułem, jak zaciskała penisa ustami.
Spoglądając na mnie jednocześnie ssała go i masowała lekko jądra.
Napluła na czubek i ponownie głęboko wkładała do ust. Po chwili mój cały penis był głęboko w jej gardle.
Nie mogłem uwierzyć, że połykała go całego nie krztusząc się ani razu.
Była niesamowicie doświadczona w seksie oralnym.
Odchyliłem głowę do tyłu jęcząc z podniecenia.
Chciałem doznać większej rozkoszy, więc przysuwałem jej głowę bliżej do krocza.
Zamknąłem oczy i jęczałem. Byłem już gotowy do osiągnięcia orgazmu, ale nie byłem w stanie wyjąc penisa z jej ust, więc momentalnie spuściłem się prosto do jej gardła.
Czując ciepłą spermę w ustach przyspieszyła tempo ruchów głowy, aż zobaczyłem brak spermy na penisie. Z każdym ruchem wypluwała sporą ilość śliny.
Wylizała wszystko, co do ostatniej kropelki.
Wyjęła penisa z ust i uśmiechnęła się.
- Masz ochotę na mnie... chcesz mnie ostro pieprzyć? - spytała.
- Oczywiście, że tak. Marzyłem o tym od wielu miesięcy – odpowiedziałem.
- Pokażę Ci, co potrafi doświadczona kobieta - uśmiechnęła się i popchnęła mnie w stronę łóżka.
Gdy leżałem na plecach, Maria położyła się na mnie.
Nasze usta były bardzo blisko siebie, aż mogłem poczuć jej mocne perfumy. Miałem ochotę zasmakować jej łechtaczki, więc zdecydowanym ruchem chwyciłem ją za ramiona i obróciłem na plecy. Była zaskoczona moją siłą i chęcią przejęcia inicjatywy.
Zdejmując jej koszulkę zacząłem namiętnie ją całować. Przez stanik było widać jej twarde sutki.
Schodziłem pocałunkami coraz niżej, aż dotarłem do brzucha:
- Chcesz zasmakować mojej łechtaczki? - zapytała.
- Oczywiście... nie mogę się doczekać, czekałem na to od bardzo dawna.
Chwyciłem na spódnicę i szybkim ruchem pozbyłem się jej.
Od razu miałem erekcję, gdy zauważyłem brak bielizny.
Przybliżyłem twarz do jej ud i poczułem zapach jej krocza.
Pachniała niesamowicie. Jej włosy łonowe były już wilgotne... sama słodycz.
- Pokaż mi, na co się stać – rzekła.
Przybliżyłem usta do wilgotnej pochwy i zacząłem ją na zmianę całować i lizać.
Zacząłem bardzo powoli i delikatnie dotykać czubkiem języka. Jej oddech stawał się coraz szybszy.
Poczułem w ustach jej śluz, który był bardzo przyjemny dla mojego podniebienia.
Próbowałem coraz głębiej wchodzić językiem do wnętrza. Jej jęki stawały się coraz głośniejsze:
- Mmm... niesamowicie smakuje – rzekłem.
- Zlizuj wszystko – odpowiedziała.
Po chwili poczułem, jak zaciska udo coraz mocniej:
- Liż, liż... zaraz dojdę, ahhh – jęczała bawiąc się moimi włosami.
Od samego dotyku Maria zaczęła pojękiwać, ale ledwo słyszałem jej pojękiwania, gdyż skupiałem się na jak najlepszym zaspokajaniu jej.
Po chwili mocniej ścisnęła uda. Wiedziałem, że dobrze mi idzie i natychmiast zacząłem intensywniej lizać jej łechtaczkę.
Pocierałem językiem w każde strony, czułem się jak wygłodniałe zwierzę, które nie jadło od miesiąca.
Czułem jej pot na włosach łonowych.
Maria jęczała coraz głośniej rytmicznie przesuwając miednicę w górę i w dół.
Postanowiłem włożyć język do jej pochwy, najgłębiej jak tylko się da.
Miałem problemy z oddychaniem, gdy ściskała coraz mocniej swe uda.
Wreszcie nadszedł długo oczekiwany moment, aż mogłem dziko ssać jej wilgotną pochwę.
Niedługo później Maria chwyciła mnie za głowę i poprosiła bym wsadził penisa.
Wstałem i wprowadziłem go prosto do jej pochwy.
Nie mogłem uwierzyć własnym oczom, że moja fantazja erotyczna wreszcie mogła się spełnić.
Czułem nieziemską przyjemność mogąc wreszcie włożyć penisa do jej mokrej pochwy.
Położyłem ręce na jej biodrach i zwiększyłem tempo wepchnięć.
Pochyliłem się w jej kierunku i zacząłem ssać jej twardy sutek. Maria coraz głośniej jęczała.
Chwyciła moją głowę i przyciągnęła do siebie. Jej język bawił się moimi ustami, aż po chwili wsunęła go głęboko do ust:
- Niesamowite uczucie uprawiać seks z mamusią? Smakuje się moja cipka? - zapytała.
Nie mogłem jej odpowiedzieć, gdyż cały czas dyszałem.
Po chwili poczułem mocnego klapsa w pośladek.
Podniosłem się i przyciągnąłem mocno do siebie. Jej tyłeczek był przy samym rogu łóżka. Chwyciłem go i zacząłem ściskać.
W tym momencie zacząłem tracić kontrolę nad sobą.
Wsadziłem palec wskazujący do ust i kierowałem go w stronę jej tyłeczka. Jednym ruchem wsadziłem prosto do jej odbytu.
Maria czując palec zaczęła głośno krzyczeć. Teraz mogłem penetrować dwa otwory.
Słysząc krzyki zacząłem wsuwać palec coraz głębiej.
Chciałem spuścić się prosto na jej twarz, ale Maria nie chciała wyjmować penisa:
- Ohh tak, zaraz dojdę... - jęczała gryząc swoją wargę.
Po chwili wyjąłem palec i wytarłem go ręcznikiem cały czas zwiększając tempo swoich pchnięć.
Położyłem dłonie na jej biuście i zacząłem je masować.
Widok był niesamowity, a mój penis pulsował w jej pochwie.
Miałem ochotę spuścić się prosto do jej pochwy ale Maria nalegała, bym zmienił pozycję:
- Chcesz spróbować seksu analnego? - zapytała.
Zanim zdążyłem odpowiedzieć wyjąłem penisa i zastanawiałem się, czy mówi poważnie. Dotychczas nie próbowałem takiej pozycji, ale zawsze jest ten pierwszy raz.
Położyła się brzuchem na łóżku i uniosła tyłeczek w górę.
Rozstawiła szeroko nogi, stając się ułatwić mi wepchnięcia.
Była gotowa na mocne wrażenia, a ja nie mogłem doczekać się aż wsunę całego do jej odbytu.
Naplułem trochę na penisa, aby go nawilżyć:
- Nie martw się, nie jesteś pierwszym facetem, który próbuje tej pozycji – powiedziała.
Chwyciłem za penisa i nakierowałem czubek do jej otworu. W ten sposób po raz pierwszy miałem okazję uprawiania seksu analnego. Wiedziałem, że długo nie powstrzymam orgazmu.
Lekko posuwałem penisa coraz głębiej, aż poczułem całą jego długość w odbycie.
Usłyszałem pojękiwania, gdy zacząłem zwiększać tempo wepchnięć.
Zdałem sobie sprawę, że czuje ból ale nie mogłem teraz przestać.
Wejście było bardzo ciasne, więc chwyciłem jej biodra i zacząłem intensywniej wpychać z całych sił.
Położyła twarz między poduszki i zaczęła głośno krzyczeć.
Po chwili przybliżyłem ręce do pośladków i nadgarstkami przyciskałem tyłeczek.
Jęczała z bólu, nie mogąc teraz zmienić pozycji na wygodniejszą.
Czułem nadchodzący orgazm, więc zacząłem pojękiwać razem z nią.
Nie przyszło mi do głowy, że tak szybko dojdę.
Gdy poczułem nadchodzącą spermę z całych sił wepchnąłem penisa najgłębiej, jak tylko się da.
Nie zdążyłem wyjąć penisa na czas i wystrzeliłem całą spermę prosto do odbytu.
Wyjmując go resztkami sił tryskałem na boki jej tyłeczka.
Sapałem i dyszałem od męczącego wysiłku:
- Przepraszam, że tak szybko skończyłem – rzekłem.
- Następnym razem pójdzie Ci lepiej. Jak na pierwszy raz spisałem się bardzo dobrze – uśmiechnęła się i pocałowała w policzek.
Podniosła się z łóżka:
- Będziemy mieli okazję na inne pozycje. Nauczę Ciebie wiele nowych rzeczy. Nie mów nikomu, to będzie nasz mały sekret.
Zamknęła drzwi i udała się do kuchni.
Wtedy właśnie przyszedł Marcin z wielką siatką zakupów.
Wszedł po pokoju i pytał się:
- Czemu jeszcze nie byłeś pod prysznicem. Jesteś przecież cały spocony i jeszcze moja kołdra taka pognieciona?
- Miałem zawroty głowy i musiałem się trochę zdrzemnąć – skłamałem.
- Rozumiem, a teraz idź się umyj bo mam zamiar włączyć konsolę.
- Twoja mama wcześniej wróciła – rzekłem.
- Tak wiem, zapomniałem Ci o tym powiedzieć – odpowiedział Marcin.
Udałem się pod prysznic i nie mogłem uwierzyć w to, co przed chwilą się stało.
Miałem szczęście, że Marcin nas nie nakrył.
Tego wieczoru nie mogłem się na niczym skupić. Nawet granie nie sprawiało mi takiej radości, jak seks z Marią.
Gdy już nadeszła późna pora musiałem wracać do domu chcąc zdążyć na ostatni autobus.
Marcin odprowadził mnie do drzwi i w tym momencie znów natknąłem się na Marię.
Uśmiechnęła się do mnie i powiedziała:
- Chyba nie zapomniałeś o urodzinach mojego syna, które są dokładnie za dwa tygodnie. Mam nadzieję, że znów nas odwiedzisz.
Marcin szybko udał się do swojego pokoju, aby wrzucić do torby kilka przekąsek.
Stałem przy Marii i czekałem na reakcję. Podeszła do mnie i wyszeptała do ucha:
- Dla Ciebie też będę miała małą niespodziankę – uśmiechnęła się i pożegnała.
Nie mogłem sobie wyobrazić, że uprawiałem seks z dojrzałą kobietą.
Nie potrafiłem wytłumaczyć jej zachowania, lecz było w tym coś podniecającego.
- Ja też mam swoje potrzeby – rzekła uśmiechając się.
Naprawdę to powiedziała? Maria spojrzała głęboko w oczy:
- Masz zamiar to tak skończyć? - zapytała.
Nie żartowała.... po chwili złapała za mojego penisa.
Otworzyłem szeroko oczy, nie wiedząc co dalej chce zrobić.
Następnie pochyliła się w dół i poczułem jej język dotykający członka.
Zlizywała resztki spermy z czubka. Mogłem wtedy poczuć, jak wysysa ostatnie krople.
Siedziałem na łóżku i spoglądałem na jej niezwykłe ruchy.
Chwyciła go jedną ręką i coraz głębiej wsadzała do ust.
Czułem jej wilgotne usta drażniące czubek.
Powoli przesuwała językiem – raz w górę, raz w dół, aż zacząłem pojękiwać.
Wtedy poczułem, jak zaciskała penisa ustami.
Spoglądając na mnie jednocześnie ssała go i masowała lekko jądra.
Napluła na czubek i ponownie głęboko wkładała do ust. Po chwili mój cały penis był głęboko w jej gardle.
Nie mogłem uwierzyć, że połykała go całego nie krztusząc się ani razu.
Była niesamowicie doświadczona w seksie oralnym.
Odchyliłem głowę do tyłu jęcząc z podniecenia.
Chciałem doznać większej rozkoszy, więc przysuwałem jej głowę bliżej do krocza.
Zamknąłem oczy i jęczałem. Byłem już gotowy do osiągnięcia orgazmu, ale nie byłem w stanie wyjąc penisa z jej ust, więc momentalnie spuściłem się prosto do jej gardła.
Czując ciepłą spermę w ustach przyspieszyła tempo ruchów głowy, aż zobaczyłem brak spermy na penisie. Z każdym ruchem wypluwała sporą ilość śliny.
Wylizała wszystko, co do ostatniej kropelki.
Wyjęła penisa z ust i uśmiechnęła się.
- Masz ochotę na mnie... chcesz mnie ostro pieprzyć? - spytała.
- Oczywiście, że tak. Marzyłem o tym od wielu miesięcy – odpowiedziałem.
- Pokażę Ci, co potrafi doświadczona kobieta - uśmiechnęła się i popchnęła mnie w stronę łóżka.
Gdy leżałem na plecach, Maria położyła się na mnie.
Nasze usta były bardzo blisko siebie, aż mogłem poczuć jej mocne perfumy. Miałem ochotę zasmakować jej łechtaczki, więc zdecydowanym ruchem chwyciłem ją za ramiona i obróciłem na plecy. Była zaskoczona moją siłą i chęcią przejęcia inicjatywy.
Zdejmując jej koszulkę zacząłem namiętnie ją całować. Przez stanik było widać jej twarde sutki.
Schodziłem pocałunkami coraz niżej, aż dotarłem do brzucha:
- Chcesz zasmakować mojej łechtaczki? - zapytała.
- Oczywiście... nie mogę się doczekać, czekałem na to od bardzo dawna.
Chwyciłem na spódnicę i szybkim ruchem pozbyłem się jej.
Od razu miałem erekcję, gdy zauważyłem brak bielizny.
Przybliżyłem twarz do jej ud i poczułem zapach jej krocza.
Pachniała niesamowicie. Jej włosy łonowe były już wilgotne... sama słodycz.
- Pokaż mi, na co się stać – rzekła.
Przybliżyłem usta do wilgotnej pochwy i zacząłem ją na zmianę całować i lizać.
Zacząłem bardzo powoli i delikatnie dotykać czubkiem języka. Jej oddech stawał się coraz szybszy.
Poczułem w ustach jej śluz, który był bardzo przyjemny dla mojego podniebienia.
Próbowałem coraz głębiej wchodzić językiem do wnętrza. Jej jęki stawały się coraz głośniejsze:
- Mmm... niesamowicie smakuje – rzekłem.
- Zlizuj wszystko – odpowiedziała.
Po chwili poczułem, jak zaciska udo coraz mocniej:
- Liż, liż... zaraz dojdę, ahhh – jęczała bawiąc się moimi włosami.
Od samego dotyku Maria zaczęła pojękiwać, ale ledwo słyszałem jej pojękiwania, gdyż skupiałem się na jak najlepszym zaspokajaniu jej.
Po chwili mocniej ścisnęła uda. Wiedziałem, że dobrze mi idzie i natychmiast zacząłem intensywniej lizać jej łechtaczkę.
Pocierałem językiem w każde strony, czułem się jak wygłodniałe zwierzę, które nie jadło od miesiąca.
Czułem jej pot na włosach łonowych.
Maria jęczała coraz głośniej rytmicznie przesuwając miednicę w górę i w dół.
Postanowiłem włożyć język do jej pochwy, najgłębiej jak tylko się da.
Miałem problemy z oddychaniem, gdy ściskała coraz mocniej swe uda.
Wreszcie nadszedł długo oczekiwany moment, aż mogłem dziko ssać jej wilgotną pochwę.
Niedługo później Maria chwyciła mnie za głowę i poprosiła bym wsadził penisa.
Wstałem i wprowadziłem go prosto do jej pochwy.
Nie mogłem uwierzyć własnym oczom, że moja fantazja erotyczna wreszcie mogła się spełnić.
Czułem nieziemską przyjemność mogąc wreszcie włożyć penisa do jej mokrej pochwy.
Położyłem ręce na jej biodrach i zwiększyłem tempo wepchnięć.
Pochyliłem się w jej kierunku i zacząłem ssać jej twardy sutek. Maria coraz głośniej jęczała.
Chwyciła moją głowę i przyciągnęła do siebie. Jej język bawił się moimi ustami, aż po chwili wsunęła go głęboko do ust:
- Niesamowite uczucie uprawiać seks z mamusią? Smakuje się moja cipka? - zapytała.
Nie mogłem jej odpowiedzieć, gdyż cały czas dyszałem.
Po chwili poczułem mocnego klapsa w pośladek.
Podniosłem się i przyciągnąłem mocno do siebie. Jej tyłeczek był przy samym rogu łóżka. Chwyciłem go i zacząłem ściskać.
W tym momencie zacząłem tracić kontrolę nad sobą.
Wsadziłem palec wskazujący do ust i kierowałem go w stronę jej tyłeczka. Jednym ruchem wsadziłem prosto do jej odbytu.
Maria czując palec zaczęła głośno krzyczeć. Teraz mogłem penetrować dwa otwory.
Słysząc krzyki zacząłem wsuwać palec coraz głębiej.
Chciałem spuścić się prosto na jej twarz, ale Maria nie chciała wyjmować penisa:
- Ohh tak, zaraz dojdę... - jęczała gryząc swoją wargę.
Po chwili wyjąłem palec i wytarłem go ręcznikiem cały czas zwiększając tempo swoich pchnięć.
Położyłem dłonie na jej biuście i zacząłem je masować.
Widok był niesamowity, a mój penis pulsował w jej pochwie.
Miałem ochotę spuścić się prosto do jej pochwy ale Maria nalegała, bym zmienił pozycję:
- Chcesz spróbować seksu analnego? - zapytała.
Zanim zdążyłem odpowiedzieć wyjąłem penisa i zastanawiałem się, czy mówi poważnie. Dotychczas nie próbowałem takiej pozycji, ale zawsze jest ten pierwszy raz.
Położyła się brzuchem na łóżku i uniosła tyłeczek w górę.
Rozstawiła szeroko nogi, stając się ułatwić mi wepchnięcia.
Była gotowa na mocne wrażenia, a ja nie mogłem doczekać się aż wsunę całego do jej odbytu.
Naplułem trochę na penisa, aby go nawilżyć:
- Nie martw się, nie jesteś pierwszym facetem, który próbuje tej pozycji – powiedziała.
Chwyciłem za penisa i nakierowałem czubek do jej otworu. W ten sposób po raz pierwszy miałem okazję uprawiania seksu analnego. Wiedziałem, że długo nie powstrzymam orgazmu.
Lekko posuwałem penisa coraz głębiej, aż poczułem całą jego długość w odbycie.
Usłyszałem pojękiwania, gdy zacząłem zwiększać tempo wepchnięć.
Zdałem sobie sprawę, że czuje ból ale nie mogłem teraz przestać.
Wejście było bardzo ciasne, więc chwyciłem jej biodra i zacząłem intensywniej wpychać z całych sił.
Położyła twarz między poduszki i zaczęła głośno krzyczeć.
Po chwili przybliżyłem ręce do pośladków i nadgarstkami przyciskałem tyłeczek.
Jęczała z bólu, nie mogąc teraz zmienić pozycji na wygodniejszą.
Czułem nadchodzący orgazm, więc zacząłem pojękiwać razem z nią.
Nie przyszło mi do głowy, że tak szybko dojdę.
Gdy poczułem nadchodzącą spermę z całych sił wepchnąłem penisa najgłębiej, jak tylko się da.
Nie zdążyłem wyjąć penisa na czas i wystrzeliłem całą spermę prosto do odbytu.
Wyjmując go resztkami sił tryskałem na boki jej tyłeczka.
Sapałem i dyszałem od męczącego wysiłku:
- Przepraszam, że tak szybko skończyłem – rzekłem.
- Następnym razem pójdzie Ci lepiej. Jak na pierwszy raz spisałem się bardzo dobrze – uśmiechnęła się i pocałowała w policzek.
Podniosła się z łóżka:
- Będziemy mieli okazję na inne pozycje. Nauczę Ciebie wiele nowych rzeczy. Nie mów nikomu, to będzie nasz mały sekret.
Zamknęła drzwi i udała się do kuchni.
Wtedy właśnie przyszedł Marcin z wielką siatką zakupów.
Wszedł po pokoju i pytał się:
- Czemu jeszcze nie byłeś pod prysznicem. Jesteś przecież cały spocony i jeszcze moja kołdra taka pognieciona?
- Miałem zawroty głowy i musiałem się trochę zdrzemnąć – skłamałem.
- Rozumiem, a teraz idź się umyj bo mam zamiar włączyć konsolę.
- Twoja mama wcześniej wróciła – rzekłem.
- Tak wiem, zapomniałem Ci o tym powiedzieć – odpowiedział Marcin.
Udałem się pod prysznic i nie mogłem uwierzyć w to, co przed chwilą się stało.
Miałem szczęście, że Marcin nas nie nakrył.
Tego wieczoru nie mogłem się na niczym skupić. Nawet granie nie sprawiało mi takiej radości, jak seks z Marią.
Gdy już nadeszła późna pora musiałem wracać do domu chcąc zdążyć na ostatni autobus.
Marcin odprowadził mnie do drzwi i w tym momencie znów natknąłem się na Marię.
Uśmiechnęła się do mnie i powiedziała:
- Chyba nie zapomniałeś o urodzinach mojego syna, które są dokładnie za dwa tygodnie. Mam nadzieję, że znów nas odwiedzisz.
Marcin szybko udał się do swojego pokoju, aby wrzucić do torby kilka przekąsek.
Stałem przy Marii i czekałem na reakcję. Podeszła do mnie i wyszeptała do ucha:
- Dla Ciebie też będę miała małą niespodziankę – uśmiechnęła się i pożegnała.
Nie mogłem sobie wyobrazić, że uprawiałem seks z dojrzałą kobietą.
Nie potrafiłem wytłumaczyć jej zachowania, lecz było w tym coś podniecającego.