• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Mama mojego przyjaciela - Maria (część 10)

Mężczyzna

sajjanin86

Instruktor seksu
Wcieliła się w postać najmroczniejszej gotyckiej damy – wampirzycy.
Teraz miała okazję zapolować na świeżą krew młodego chłopaka.
Stałem bez ruchu i badałem wzrokiem, od góry do dołu.
Na początku zwróciłem uwagę na jej niesamowicie dobrany makijaż, który idealnie pasował do wiktoriańskiego stroju wampirzycy.
Jej skóra była całkowicie blada. Na rzęsy nałożyła grubą warstwę maskary, zaś oczy pomalowała ciemnym cieniem podkreślając je eyelinerem.
Założyła specjalne szkła kontaktowe o krwistoczerwonym kolorze.
Uwierzcie mi... jej elektryzujące spojrzenie przyciągnęłoby niejednego faceta.
I te kuszące usta... pomalowane czerwoną szminką, jakby właśnie wyssała z kogoś krew.
Po obu kącikach ust namalowała krwiste ślady.
W przypadku fryzury, nosiła czarną perukę z czerwonymi pasemkami.
Patrząc na jej nogi skupiłem wzrok na jej czarne pończochy, które optymalnie wydłużały i wyszczuplały zgrabne nogi. Natomiast buty na wysokim obcasie dodawały jej wysokości.
Stała przede mną trzymając się za biodra.
Wtedy ujrzałem jej długie i seksowne rękawiczki, z odkrytymi palcami oraz ostre paznokcie koloru czarnego.
Ta kobieta to istna królowa ciemności.
- Moją ulubioną zdobyczą są młodzi chłopcy, tacy jak Ty – rzekła uśmiechając się.
Zaprosiła mnie do środka i ściągnęła pelerynę.
Wreszcie ujrzałem jej czarną suknię, która idealnie przylegała do ciała, dzięki czemu sylwetka napierała smukłości.
Mogłem także zobaczyć skórzany stanik typu push-up zwracający uwagę na duży biust.
- Zrobiłam dla Ciebie niespodziankę – rzekła chwytając mnie za rękę i zaprowadziła do salonu.
Usiadłem przy stole i podziwiałem pięknie przyrządzony stół.
Maria udała się do kuchni i przyniosła kolację.
Spoglądając na jej pośladki mogłem ujrzeć tył tajemniczej kreacji.
Na całej długości przyozdobiona była poziomymi paseczkami z prowokacyjnymi kokardkami.
Czerwone paseczki nie tylko przyciągały mój wzrok, ale również eksponowały plecy oraz podkreślały kuszące krągłości.
Nie mogłem oderwać wzroku, gdy kołysała kusząco swoje biodra.
Jedząc kolację, Maria nie mogła oprzeć się pokusie i zdjęła swoje szpilki. Po chwili poczułem jej stopę gładzącą moją łydkę, a następnie kierowała się na moje krocze.
- Mam ochotę na smakowity kąsek. Ściągnij spodnie - rzekła Maria.
Bez zastanowienia wstałem z krzesła i zdjąłem pasek, następnie ściągnąłem je do kostek i usiadłem.
Po chwili powtarzała ruchy stopy przyciskając penisa, aż poczułem go na brzuchu.
Zamknąłem oczy i pochyliłem głowę sapiąc.
- Bądź pewny, że dzisiejszego wieczoru nie podaruję świeżej krwi swojej ofierze - rzekła Maria.
Zaczęła intensywniej poruszać stopą, aż penis wyskoczył z majtek.
Położyłem dłonie na stole i pojękiwałem.
- Nie ruszaj się, teraz pokażę Ci nową zabawę – powiedziała Maria.
Zsunęła się lekko w dół i zaczęła dotykać mojego penisa dwoma stopami.
Zacisnęła stopy wokół penisa i leżała bezruchu.
- Chcę poczuć Twoją spermę na stopach – rzekła.
Chwyciła penisa mocno stopami, a wtedy zacząłem poruszać biodrami.
Na początku było trochę niewygodnie, ale po chwili wczułem się w rytm i zwiększyłem tempo pchnięć.
Gdy poczuła pocieranie, zaczęła trzeć stopami, jakby chciała wzniecić ogień.
- Spuść się na mnie – pojękiwała.
Moje tempo ruchów stawało się coraz szybsze.
Czułem wytrysk, który wystrzelił prosto na jej stopę i łydki.
- Mam nadzieję, że Twoje jądra zgromadziły dużo spermy dla mnie – rzekła.
Wytarła resztę spermy o dywan i po chwili weszła pod stół.
Odsunąłem się od niego i spojrzałem na Marię.
Zlizywała z czubka penisa pozostałą spermę delektując się każdą kroplą.
Po chwili ściągnęła spodnie z kostek i rzuciła na bok.
- Czekałam na tą chwilę od bardzo dawna... Twój penis jest teraz w wielkim niebezpieczeństwie - spojrzała na mnie oblizując wargi.
Dłoń położyła na kroczu i zaczęła mnie masturbować.
Spojrzała mi w oczy i zaczęła całować, a potem lizać jego czubek.
- Tej nocy oczekuję obfitych wytrysków – otworzyła szeroko usta i zaczęła go gryźć.
Zdałem sobie sprawę, że założyła klasyczne zęby wampira, które wbijały się w członka.
- Ooo mój Boże.... - jęknąłem z bólu.
Nie mogłem normalnie oddychać.
- Proszę, nie gryź już... - błagałem.
- Będę rozkoszować się zabawą do pierwszych promieni słonecznych – odpowiedziała Maria.
Po chwili jej ugryzienia stawały się coraz mocniejsze. Zaciskałem zęby z bólu nie mogąc przestać jęczeć.
- Zrobię wszystko, tylko proszę nie gryź – poprosiłem.
Po chwili Maria wyjęła penisa z ust:
- Lepiej się poczujesz, gdy nie będę pytać Cię o zdanie... z pewnością nie pożałujesz – rzekła Maria i po chwili znów zaczęła mocniej gryźć.
- Jestem wampirem, który nie pożywia się tylko krwią ale przede wszystkim męską spermę. Daj mi to, czego pragnę – dodała.
Wyjęła go z ust i zaczęła gryźć jądra.
Zaciskałem mocno pośladki z bólu.
Czując mój nadchodzący orgazm włożyła ponownie do ust i wystrzeliłem prosto do jej gardła.
Byłem taki podniecony, że położyłem głowę na stół i jęczałem, lecz Maria pomagała się więcej.
Włożyła czubek penisa do ust, który lekko łaskotał jej podniebienie.
Zaczęła wirować języczkiem wokół żołędzia.
Nareszcie mogła znów go ssać, a po chwili poczułem go w gardle.
Zaczęła go ssać zaciskając usta.
Uniosłem głowę do góry i zamknąłem oczy dysząc z podniecenia:
- Ssij go, ssij... już dłużej nie wytrzymam.
Momentalnie wystrzeliłem spermę prosto do jej ust. Połykała całą zawartość, a ja nadal tryskałem resztkami.
Oblizała wargi i uśmiechała się.
Byłem jednocześnie zmęczony i napalony, widząc jak połyka całą spermę.
Odsunąłem się na chwilę, by zaczerpnąć powietrza. Z czubka penisa zwisała pozostała sperma. Maria przystawiła język delikatnie zbierając pozostałości.
Po krótkim czasie wstała i kazała mi ubrać spodnie.
W tym czasie udała się do łazienki.
Gdy wróciła chwyciła mnie za rękę i przytuliła do siebie.
Poczułem jej zapach perfum.
Tańcząc z nią trzymałem cały czas rękę na jej tyłeczku. Po chwili wsunąłem palce pod spódnicę.
Palcami zahaczyłem o jej stringi.
- Już nie możesz się doczekać? - zapytała Maria.
Powoli zacząłem ją dotykać, delikatnie bawiąc się jej uchem.
Jakby w transie zacząłem całować jej szyję. Maria otworzyła usta i zaczęła szybciej oddychać.
Wystawiłem język i zacząłem lizać szyję, kierując się coraz niżej i całuję obojczyk.
Jej ciepłe ręce dotykały mojej klatki.
W międzyczasie jej udo zaczęło pocierać o moje krocze.
Byłem zahipnotyzowany jej rowkiem między piersiami.
Z podniecenia chwyciłem jej biust i rozerwałem kawałek sukni, aż ujrzałem jej sutki.
- Mmmm... ohhh tak, ssij mamusi sutki – rzekła Maria.
Chwyciła mnie za głowę i przycisnęła do piersi. Mogłem poczuć jej bicie serca.
Po chwili tak się wczułem, że zacząłem je gryźć. Maria zaczęła pojękiwać coraz mocniej przyciskając głowę.
Wsunąłem rękę pod jej stringi i zacząłem dotykać łechtaczki.
Maria nie mogła się powstrzymać i zaczęła mnie namiętnie całować wsadzając głęboko język.
Momentalnie zwiększyłem tempo ruchów i wsadziłem dwa palce do pochwy.
- Ahhh, tak dobrze, szybciej, szybciej pieprz mnie palcem – krzyczała Maria.
Popchnąłem ją w stronę szafy i oparłem plecami o szafę.
Masturbowałem ją ile sił, aż po chwili wykrzyczała:
- Ohhh Jezuuuu.... ahhh...
Poczułem na palcach ciepłe soki. Wyjąłem je i wsadziłem do jej ust. Zlizywała wszystko pogryzając lekko palce.
Nie chciałem jeszcze tego kończyć, więc ponownie wsadziłem mokre palce do jej pochwy i wsuwałem coraz szybciej, chcąc ją doprowadzić do ponownego orgazmu.
Tym razem robiłem jej palcówkę z taką prędkością, jakbym sam się masturbował.
Jej biodra kołysały w różne strony, szukając głębszego kontaktu z moimi palcami.
- Ohhh tak, zadowalaj mamusię – jęczała.
Czujem jej kolejny orgazm.
Maria była w takiej ekstazie, że nie potrafiła wymówić żadnego słowa.
Upadła kolanami na podłogę, próbując złapać oddech.
 
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry