Witajcie, jestem z swoją dziewczyna juz 5 lat, kocham ją i to bardzoza to jaka jest, i to jak mnie traktuje no przekochana jest, Lecz problemem dla mnie jest to ze fizycznie sexualnie mnie nie pociąga jesli miał bym ten pociąg okreslic w skali od 0-10 była by to 3. Bylem wczesniej w długim związku znacznie dłuższym no od nastolatka gdzie znów miłość wobec niej bardziej z mojej strony opierała się na fizycznym pociągu -był to 10/10 lub i 11/10 bo wystarczyło ze dziko na mnie spojrzała a ja bez niczego stawałem na baczność. Gdzie obecna partnerka musi sie napracować a sam mało kiedy inicjuje zbliżenie.
Rozmyślam o jakimś urozmaiceniu lecz z jej strony raczej lecz (stanowczej rozmowy na ten temat nie było)- 3some odpada znów dla mnie przebieranki lub zmiana miejsca jakoś mnie nie jara.
Obawiam sie że mogłbym ją zranić tym jak bym jej to wprost powiedział o tym
Co mogę jeszcze zrobic? Jakieś rady ?
Rozmyślam o jakimś urozmaiceniu lecz z jej strony raczej lecz (stanowczej rozmowy na ten temat nie było)- 3some odpada znów dla mnie przebieranki lub zmiana miejsca jakoś mnie nie jara.
Obawiam sie że mogłbym ją zranić tym jak bym jej to wprost powiedział o tym
Co mogę jeszcze zrobic? Jakieś rady ?