Chłopie... masz 20 lat... jak rozumiem - zero zobowiązań, jesteś wysoki i jest pewna szansa, że jesteś dość przystojny...
To nie lepiej ubrać się dobrze, wyjść do klubu, do biblioteki czy gdziekolwiek indziej niż siedzieć w Internecie? A może zagadnąć jakąś koleżankę ze studiów? Zapytać piękną dziewczynę w sklepie czy też kupuje te cukierki ze względu na opakowanie? No kurde.. cokolwiek..