• Witaj na forum erotycznym SexForum.pl

    Forum przeznaczone jest wyłącznie dla dorosłych. Jeżeli nie jesteś pełnoletni, lub nie chcesz oglądać treści erotycznych koniecznie opuść tą stronę.

Kierowca TIRa na przystanku

Mężczyzna

Synek

Cichy Podglądacz
Hej, jestem młodym chłopakiem, który ma fantazje związane z crossdressingiem i odgrywaniem roli dziewczyny z dominującym mężczyzną. Ostatnio pisałam z takim jednym panem, okazał się być hmm no właśnie kierowcą ciężarówki. Jakoś mnie to zainspirowało do wymyślenia tej fantazji. Sama się zastanawiałam, czy to pasuje bardziej tutaj, czy do sekcji opowiadań. No dobra, to zaczynamy. Piszcie, proszę, co sądzicie😊

Jestem na postoju przy autostradzie. Jest późny zimowy wieczór, 22:00 może 23:00. Mam na sobie pończoszki, wysokie buty na obcasie, minispódniczkę w panterkę, bluzeczkę, płaszczyk. Widzę jak na prawie pusty parking wjeżdża ciężarówka. Zatrzymuje się na miejscu nieopodal mnie, choć prawie cały MOP jest pusty. Widzę, że w kabinie TIRa zapala się światło. Mężczyzna siedzący w niej patrzy się w moją stronę. Czuję lekki strach pomieszany z podnieceniem, czekam, co zrobi, czuję jak serce bije mi szybciej.

W końcu mężczyzna wysiada z ciężarówki i wolnym krokiem idzie w moją stronę. Z oddali widzę, że jest postawny, wyższy ode mnie o co najmniej głowę, barczysty. Podchodzi i mówi cichym głosem: dobry wieczór, pani tutaj taka sama, tu tak ciemno i zimno. Zapraszam do mnie.
Dziękuję mu za propozycję i waham się przez kilka sekund czy pójść. Myślę: przecież po to tu przyjechałaś, czy teraz pękniesz i stchórzysz? PO kilku niezręcznych sekundach ciszy zgadzam się. Idziemy razem do jego ciężarówki. Jestem lekko rozdygotana, drżę nie wiem czy z zimna czy z obawy, przed tym co się może wydarzyć. Co ja miałam w głowie, przyjeżdżając tutaj. Przecież to nieodpowiedzialne, ryzykowne, niebezpieczne… dochodzimy do wozu, otwiera mi drzwi. Robię krok na wysoki stopień i przez chwilę tracę równowagę. Obcas moich butów wpada w antypoślizgową dziurkę w blaszce schodka. Przechylam się do tyłu i nagle czuję jego silne dłonie na moich biodrach, kładzie je nisko, trochę za nisko. Przechodzi mnie dreszcz. Nie wiem czy to z obawy przed upadkie, z zimna czy z podniecenia. Odzyskuję pion i cicho dziękując, wchodzę do kabiny. On za chwilę wskakuje z drugiej strony. Uśmiecha się do mnie i zaciąga zasłony, mówiąc: tak będzie cieplej - tłumaczy - to jak dodatkowa izolacja.
Siada w końcu na fotelu kierowcy. Czuję na sobie jego wzrok. Taksuje mnie nim od góry do dołu.W pewnym momencie wzdycha głęboko i bez ogródek Delikatnie kładzie mi rękę na kolanie, przesuwa ją górę, w stronę skraju spódniczki. Czuję znów uderzenie strachu i podniecania. Nie ruszam się, ani drgnę, lęk paraliżuje mnie kompletnie. Czuję jak jego ręka wędruje wyżej. Zamykam oczy i poddaję się mu. Czuję jak dochodzi do tego najcieplejszego miejsca. Jak przez cienki koronkowy materiał moich majteczek czuję moje podniecenie. Jak wyczuwa, gdzie w majteczkach są wygodne wycięcia. Myślę wtedy: och teraz już wie, po co tutaj przyszłam, przecież nikt nie zakłada takiej bielizny bez powodu. Teraz już nie ma odwrotu. Sięga drugą ręką w moją stronę i z lekki zniecierpliwieniem rozchyla szerzej moje nogi. Czuję jak wsuwa Palej między nie i dotyka tego najcieplejszego miejsca, pulsującego z podniecenia. Mówi cichym głosem: wstań. Posłusznie podnoszę się. Szepcze: chcę cię sobie obejrzeć. Odwraca mnie tyłem i podciąga spódnicę. Chwyta za kark i przygina tak, że mimowolnie wypinam się. Jest silny. Przez myśl przemyka mi, że gdybym potrzebowała wyrwać mu się, to nie będę w stanie. Rozchyla moje pośladki i znów czuję go tam. Palce wilgotnym od śliny przejeżdża po niej… wydaję cichy jęk podniecenia. Potem szepcze do mnie: klęknij. Mówi to cicho i delikatnie, ale stanowczo. Czuję w jego głosie przymus. Klękam, a on rozpina rozporek i nagle moim oczom pokazuje się jego wyprężony, twardy od podniecenia i pulsujący członek. Zalewa mnie blady strach, nie jestem na to gotowa, fantazjować o czymś to jedno, ale zrobić… to zupełnie co innego. Prostuje się instynktownie, odsuwam od niego. Wtedy Chwyta mnie za włosy i zbliża do niego. Próbuje się opierać, ale on ani drgnie. Widzę nieubłaganie zbliżającą się czerwoną z podniecenia główkę. Czuję, że nie ma odwrotu, że im bardziej będę się opierać, tym mocniej ona naciśnie. Biorę go do ust. Może jak się spiszę, to na tym się zakończy. Teraz mam czego chciałam. Sama sobie jestem winna. Wiem, że mogę tylko posłusznie wziąć go w usta i modlić się, żeby więcej nie zażądał.
Ssę go najpierw delikatnie, potem szybciej. On cały czas mnie trzyma za włosy, kontroluje tempo i głębokość. Coraz szybciej, coraz głębiej. Czuję, że za chwilę zacznę się krztusić. Jego główka wchodzi coraz głębiej w gardło. Jest duży i gruby. Knebluje mnie nim. Czuję jak ślina nabiega mi do ust. Jak spływa jej coraz więcej po jego członku i niżej po jądrach. Słyszę jak jęczy z przyjemności, jak mówi: dobrze malutka, dobrze, głębiej go bierz mała suczko. Myślę: musi być już blisko. Za chwilę tryśnie i będzie po wszystkim, muszę tylko połknąć i będę wolna. I wtedy on, jakby czytał mi w myślach, zatrzymuje się. Wyjmuję go. Mówi do mnie: teraz poczujesz, co to prawdziwa męska ręka.
Wstań - mówi. Odwraca mnie tyłem, popycha na fotel. Ląduje na nim kolanami. Próbuję protestować, wyrwać się, sięgam po klamkę drzwi i wtedy czuję znów jego dłoń na moim karku. Przytrzymuje mnie i przygina w dól. Zaczynam prosić, błagać, by mnie puścił, obiecywać, że zrobię to ustami najlepiej jak potrafię, mówić, że nigdy tego nie robiłam, że nie jestem gotowa by stracić… Ale on jakby nie słyszał. Drugą ręką zadziera spódniczkę. Majteczek nie musi zdejmować. Mają wycięcie. Czuję uderzajaca adrenalinę. Znowu strach. Boże ale to będzie boleć. Przecież ja tego nigdy nie robiłam. I wtedy czuję jak główka jego penisa dotyka wejście mojej dziurki. Czuję jak zaskakująco powoli masuje nią sam wejście. Jak powoli wsuwa główkę do środka…. I gdy tylko czuję, że żołądź wchodzi do środka… nagłe uderzenie bólu, rozdzierające pieczenie i mocne uderzenie jego bioder w moje pośladki. Otwieram usta by krzyknąć, by złapać choć odrobinę ulgi wydając pisk bólu i wtedy czuję jego dłoń szczelnie zatykającą moje usta. Wjeżdża mocno, szybko, nieubłaganie. Kolejne posunięcia wypełniają mnie coraz bardziej. Czuję rozdzierający ból i podniecenie. Coraz szybciej i szybciej. Jego ręka na mojej szyi, druga na ustach. Nie ma teraz ucieczki. Poddaje się w pełni. I w tym momencie on zatrzymuje się. Nachyla bliżej mnie i szepcze: nie ma malutka odwrotu. Teraz będziesz go brała tak długo, jak tego zechcę, a na koniec, zaleję ci tę ciasną pizdeczkę, trysnę w ciebie wszystkim, co mam, a ty to przyjmiesz jak rozpłodowa klacz.
I natychmiast po tych słowach wznowił ruchanie z jeszcze większą werwą, jeszcze szybciej i jeszcze mocniej. Przyjmuję tego wielkiego napalonego mężczyznę w siebie i w pełni uświadamiam sobie, że zrobił ze mnie suczkę, małą uległą dziewczynkę.

W końcu poczułam jak jego kutas pręży się, jak przyspiesza jeszcze bardziej i po chwili zwalnia. Słyszę jego jęk przyjemności. Czuję Jak ten twardy penis wtryskuje we mnie spermę. Wchodził we mnie jeszcze przez chwilę. Wolniej, coraz wolniej. Jakby chciał do ostatniej kropli wytrysnąć wszystko we mnie…. Po wszystkim wyszedł i powiedział: otwórz grzecznie buzię. Ja wpół przytomna bezwiednie rozchyliłam usta. Wsadził mi go wtedy jeszcze raz i wyszeptał: wyczyść wujka, jak grzeczna dziewczynka. Zrezygnowana zlizałam wszystko posłusznie. Potem wziął mnie na tył, zaprowadził do małego łóżka, zdjął mi buty i położył mnie, sam położył się za mną. Czułam jego zmęczonego członka na moich pośladkach. Zanim zasną wyszeptał: jutro rano mają mnie obudzić Twoje usta zaciśnięte na nim.

Długo zasypiałam, podekscytowana podnieceniem i pulsującym bólem cipki. Myślałam: czy teraz tak będzie wyglądać moje życie?
 
Mężczyzna

Agam

Podrywacz
Dobre Dobre, nawet ciekawe i intrygujące. Nie do końca ogarniam te crossdresingi, to chyba lubisz przebieranki. W każdym razie napisane bardzo zgrabnie.
 
Mężczyzna

Synek

Cichy Podglądacz
Dobre Dobre, nawet ciekawe i intrygujące. Nie do końca ogarniam te crossdresingi, to chyba lubisz przebieranki. W każdym razie napisane bardzo zgrabnie.
Dziękuję Adam, tak lubię przebierać się w damskie ciuszki i być traktowana jak dziewczyna przez mężczyznę. Przez kobiety też w sumie😊
 

Stripchat
Prywatne rozmowy
Pomoc Użytkownicy
    Nie dołączyłeś do żadnego pokoju.
    Do góry