Witam wszystkich.
Czytajac te wszystkie tematy znajdujace sie na forum widze, ze wiele ludzi, ktorzy tutaj trafili nie wstydza sie swoich problemow czy to dobrze sam nie wiem. Skoro trafilem na to forum to wychodzi na to, ze i ja posiadam pewien problem. Poniewaz taka pomoc wirtualna wydaje sie mniej krepujaca niz rozmowa z kims znajomym to opisze o co chodzi .
Tak po krotce napisze byle zeby sie za bardzo nie rozpisywac. Mam 18 Lat prawie 19 w kazdym razie chodzi o to, ze jak bylem mlodszy nie mialem problemu z nawiazaniem nowych znajomosci nic z tych rzeczy. Teraz mam okazje poznac kogos wyjatkowego bynajmniej ja tak uwazam Dojezdzam do pracy i czesto gdy wracam do domu tzn. codziennie ta Kobieta zawsze przysiada do mnie nie ukrywam, ze zajmuje jej miejsce mimo to, ze jej nie znam. Czego mi brakuje wstydze sie z nia porozmawiac nie moge wymyslic tematu boje sie nie wiem czego. Na poczatku zawsze zamienie z nia sporadycznie kilka zdan, a potem przez 45 minut drogi busem nic sie nie odzywam i nie wiem co mam z tym zrobic...
Prosze o pomoc.
Pozdrawiam Maciej.
Czytajac te wszystkie tematy znajdujace sie na forum widze, ze wiele ludzi, ktorzy tutaj trafili nie wstydza sie swoich problemow czy to dobrze sam nie wiem. Skoro trafilem na to forum to wychodzi na to, ze i ja posiadam pewien problem. Poniewaz taka pomoc wirtualna wydaje sie mniej krepujaca niz rozmowa z kims znajomym to opisze o co chodzi .
Tak po krotce napisze byle zeby sie za bardzo nie rozpisywac. Mam 18 Lat prawie 19 w kazdym razie chodzi o to, ze jak bylem mlodszy nie mialem problemu z nawiazaniem nowych znajomosci nic z tych rzeczy. Teraz mam okazje poznac kogos wyjatkowego bynajmniej ja tak uwazam Dojezdzam do pracy i czesto gdy wracam do domu tzn. codziennie ta Kobieta zawsze przysiada do mnie nie ukrywam, ze zajmuje jej miejsce mimo to, ze jej nie znam. Czego mi brakuje wstydze sie z nia porozmawiac nie moge wymyslic tematu boje sie nie wiem czego. Na poczatku zawsze zamienie z nia sporadycznie kilka zdan, a potem przez 45 minut drogi busem nic sie nie odzywam i nie wiem co mam z tym zrobic...
Prosze o pomoc.
Pozdrawiam Maciej.