Pozdrawiam i tak zapytam z ciekawości - jako kobieta i jako położna i nie tylko... Jak nauczono Was Kochani jak się przyzwyczailiście określać swoje zapewne cudne genitalia ?...
Słyszałam w gabinecie sporo ładnych określeń dajmy na to - Muszelka... albo Myszka... lub Kopciuszek... Pozdrawiam i zapraszam do wesołej dyskusji.
Słyszałam w gabinecie sporo ładnych określeń dajmy na to - Muszelka... albo Myszka... lub Kopciuszek... Pozdrawiam i zapraszam do wesołej dyskusji.
Ostatnia edycja: