Orgazm kobiecy to złożony mechanizm, który w dużej mierze jest determinowany nie tylko potrzebami fizycznymi, ale i emocjonalnymi. Nie ma jednego uniwersalnego przepisu na orgazm, każda kobieta przedstawia bowiem inne potrzeby w sferze fizycznej i emocjonalnej. Kluczem do kobiecej rozkoszy jest zatem dokładne poznanie nie tylko ciała, ale i pragnień swojej partnerki, tym bardziej że w przypadku kobiet słowo orgazm jest tylko ogólnikiem. Należy bowiem wiedzieć, że większość pań może przeżywać rozkosz na wielu płaszczyznach.
Orgazm łechtaczkowy
Orgazm łechtaczkowy jest z reguły najłatwiejszy do wywołania, co wnika z fizjologii obszaru, który doprowadza do wystąpienia rozkoszy. Łechtaczka jest silnie unerwiona, dlatego jej umiejętna stymulacja daje tak dużą rozkosz. Jak pobudzić to miejsce? Pocierać dłonią z jednoczesnym pieszczeniem palcem, czynić koliste ruchy lub pobudzać językiem — delikatnie ssąc. Należy jednak pamiętać o jednym — łechtaczka jest wyjątkowo wrażliwa, więc zbyt intensywne pieszczoty mogą okazać się nie tylko nieprzyjemne, ale nawet bolesne.
Orgazm pochwowy i punkt G
Orgazm pochwowy jest trudniejszy do osiągnięcia. Może być wywołany w trakcie pieszczot palcem, penetracji penisem lub gadżetami erotycznymi. Zdarza się jednak, że kobieta nie jest w stanie osiągnąć takiej przyjemności. O ile winą za to można obarczyć niewłaściwą technikę, to seksuolodzy są zdania, ze przyczyną braku orgazmu pochwowego może być też blokada psychiczna, niewłaściwa budowa narządów płciowych i słabość mięśni dna miednicy. Nie należy jednak wychodzić z założenia, że ten rodzaj szczytowania jest przywilejem tylko wybranych pań. Osiągnięcie orgazmu pochwowego ułatwia odnalezienie punktu G, który jest określany jako „guzik” włączający rozkosz. Pozycje, które sprzyjają jego stymulacji, to „na pieska” i „na łyżeczkę”. Ta pierwsza sprzyja też głębszej penetracji, dzięki czemu łatwiej jest osiągnąć rozkosz.
Im mocniejsze mięśnie dna miednicy, tym większa kontrola nad orgazmem. Do ich wzmocnienia warto użyć specjalnych kulek waginalnych. W tym przypadku można połączyć przyjemne z pożytecznym — z ich pomocą da się przeprowadzić wiele ekscytujących gier miłosnych.
Orgazm sutkowy
Orgazm sutkowy najczęściej jest osiągany przez karmiące matki (choć nie jest to regułą). Wynika to z faktu, że w okresie laktacji, piersi i sutki stają się niezwykle wrażliwe. Do szczytowania mogą doprowadzić koliste ruchy dłoni na piersiach, pocieranie, ssanie i głaskanie i całowanie sutków, a w niektórych przypadkach także mocniejsze pieszczoty, jak ściskanie i pociąganie. Warto użyć lubrykantów, które dodatkowo wzmocni doznania. Niektóre panie odczuwają też przyjemność z pobudzania sutków i ich okolic kostką lodu.
Orgazm łechtaczkowy
Orgazm łechtaczkowy jest z reguły najłatwiejszy do wywołania, co wnika z fizjologii obszaru, który doprowadza do wystąpienia rozkoszy. Łechtaczka jest silnie unerwiona, dlatego jej umiejętna stymulacja daje tak dużą rozkosz. Jak pobudzić to miejsce? Pocierać dłonią z jednoczesnym pieszczeniem palcem, czynić koliste ruchy lub pobudzać językiem — delikatnie ssąc. Należy jednak pamiętać o jednym — łechtaczka jest wyjątkowo wrażliwa, więc zbyt intensywne pieszczoty mogą okazać się nie tylko nieprzyjemne, ale nawet bolesne.
Orgazm pochwowy i punkt G
Orgazm pochwowy jest trudniejszy do osiągnięcia. Może być wywołany w trakcie pieszczot palcem, penetracji penisem lub gadżetami erotycznymi. Zdarza się jednak, że kobieta nie jest w stanie osiągnąć takiej przyjemności. O ile winą za to można obarczyć niewłaściwą technikę, to seksuolodzy są zdania, ze przyczyną braku orgazmu pochwowego może być też blokada psychiczna, niewłaściwa budowa narządów płciowych i słabość mięśni dna miednicy. Nie należy jednak wychodzić z założenia, że ten rodzaj szczytowania jest przywilejem tylko wybranych pań. Osiągnięcie orgazmu pochwowego ułatwia odnalezienie punktu G, który jest określany jako „guzik” włączający rozkosz. Pozycje, które sprzyjają jego stymulacji, to „na pieska” i „na łyżeczkę”. Ta pierwsza sprzyja też głębszej penetracji, dzięki czemu łatwiej jest osiągnąć rozkosz.
Im mocniejsze mięśnie dna miednicy, tym większa kontrola nad orgazmem. Do ich wzmocnienia warto użyć specjalnych kulek waginalnych. W tym przypadku można połączyć przyjemne z pożytecznym — z ich pomocą da się przeprowadzić wiele ekscytujących gier miłosnych.
Orgazm sutkowy
Orgazm sutkowy najczęściej jest osiągany przez karmiące matki (choć nie jest to regułą). Wynika to z faktu, że w okresie laktacji, piersi i sutki stają się niezwykle wrażliwe. Do szczytowania mogą doprowadzić koliste ruchy dłoni na piersiach, pocieranie, ssanie i głaskanie i całowanie sutków, a w niektórych przypadkach także mocniejsze pieszczoty, jak ściskanie i pociąganie. Warto użyć lubrykantów, które dodatkowo wzmocni doznania. Niektóre panie odczuwają też przyjemność z pobudzania sutków i ich okolic kostką lodu.