Hemi-Sync, a doznania w czasie seksu

[jakub915]

Na wstępie - nie jest to temat dla osób lubiących seks po używkach, choć też teoretycznie może poprawić doznania

`Hemi-Sync` to technika synchronizacji półkul mózgowych za pomocą specjalnych dźwięków (`binaural beats`) w celu poprawy koncentracji, relaksacji, snu i zdolności poznawczych.
M.in. CIA interesowało się tą techniką w celu zwiększenia wydajności umysłu, rozwoju intuicji czy radzenia sobie ze stresem. LINK

Od pewnego czasu stosuję Hemi-Sync, dokładniej stymulację fal beta przy pracy wymagającej dogłębnej analizy czy nauce. W moim odczuciu działa to świetnie.

Jako, że seks to w dużej mierze stymulacja naszych mózgów poprzez gesty, dwuznaczności etc to dziś przyszło mi na myśl, że można by zastosować również tą technikę właśnie w seksie.
Fale mózgowe, które mogą wspomagać lepsze odczuwanie siebie i intensyfikację doznań, w tym seksualnych, to najczęściej fale theta i alfa.

• Fale Theta (4-8 Hz):
  • Zastosowanie: Głębokie relaksacja, medytacja, intuicja.
  • Korzyści: Zwiększona wrażliwość na bodźce, głębsze połączenie emocjonalne.
• Fale Alfa (8-14 Hz):
  • Zastosowanie: Lekka relaksacja, zmniejszenie stresu.
  • Korzyści: Lepsze odczuwanie ciała, zwiększona przyjemność.

Tutaj pojawia się moje pytanie, co o tym sądzicie i czy ktoś z Was próbował stymulować mózg w ten sposób?
Szczególnie myślę tu o stymulacji partnerek, które np. mają problem z dojściem do orgazmu.

Z mojej strony w razie zainteresowania możecie liczyć na feedback, jak również od mojej znajomej która ma bardzo rzadko orgazmy (raz na kilka miesięcy), jeśli zgodzi się przetestować tą technikę.