Guzek podskórny w okolicach sutka

[ruth]

Może ktoś z Was wie o co chodzi. Zrobił mi sie jakis guzek podskórny w okolicach sutka. Boli mnie jak dotykam a jak nie to też boli i promieniuje mi na całą pierś. Jest dosyc twardy. Biore tabletki od 2 miesięcy. Może to ma jakis związek? Odpiszcie bo sie martwie Może wiecie co to może być

 

[aprilmoon]

Idz do rodzinnego. Bezzwłocznie, to chyba najlepsza rada jaka moge Ci dać.

 

[poison-flower]

ja też mam :x :evil: :x
robili mi usg, lekarz powierdział że to coś a'la torbiel, przestrzeń między tkankowa, że możliwe że sam się wchłonie, i mam przyjmoać wit. A+E.
zrobiła mi się prawdopodobnie od tabletek, od diane 35
idź do ginekologa, zbada cię i skieruje na dalsze badania, a narazie uszka do góry!

 

[Szarka]

nic nowego ie podpowiem , powtórzę po dziewczynach -> lekarz a potem może USG

 

[aprilmoon]

Nie jestem dziewczyną

 

[poison-flower]

aj tam szczegółów się czepiasz

 

[ruth]

Wiecie co, poszłam do lekarza, oczywiście mój rodzinny ma urlop to mnie przyjeli do innego. Zbadał i powiedział, żebym sobie okłady z sody robiła i że powinno zejść. Jakos mnie nie przekonał. Kazał mi sie jeszcze z ginekolog skonsultowac, nawet nie wiedział czym mam brac dalej tabletki... Problem w tym, że na wizyte u mojej ginekolog trzeba czekac 3 tygodnie

 

[**mis**]

No to czekaj na wizyte u ginekologa, a moje zdanie jest takie, nie łykaj narazie tabletek tylko rób sobie te okłady z sody, a po pewnym czasie będziesz wiedziała czy mówił prawde czy nie.

 

[poison-flower]

z sody? :|
kup może tą wit A+E, nie zaszkodzi ci napewno jak zaczniesz ją brać raz czy dwa dziennie, co do tabletek to nie mam pojęcia, bo u mnie to wyszło jak zaczełam brać marvelon, ale lekarz powiedział że można go nadal spokojnie przyjmować bo to nie od tego, ( w moim przypadku)
są trzy rozwiązania
a) poczekac aż urlop rodzinnemu sie skończy
b) zarejestrowac się do ginekologa i czekać 3 tyg
c) poszukac prywatnego ginekol.

 

[Szarka]

nie czekałabym, poszłabym prywatnie

 

[aprilmoon]

Zgadzam się z szarką. Na zdrowiu nie należy oszczędzać i jeśli tylko cię stać to idź jak najszybciej chociażby do prywatnego lekarza.

 

[ruth]

Udało mi sie jakos cudem wbić do mojej ginekolog. Zbadała i skierowała na usg. Podobno to nic poważnego ale Regulon musiałam odstawić na razie

 

[aprilmoon]

Cieszymy się razem z tobą, że to nic poważnego

 

[ruth]

Wyznaczyli mi usg na 30 listopada :shock: Nie czekam, ide prywatnie na to badanie. Mam jeszcze jedno pytanko, czy z racji odstawienia tabletek mozna sie czuc kiepsko? w sensie, że organizm sie juz do nich przyzwyczaił i teraz kiedy nie biore jest to jakas zmiana dla niego. Czy to mozliwe? bo jakos niespecjalnie sie czuje, dzis odstawiłam.

 

[aprilmoon]

Wydaje mnie się, że tak. Wkońcu to hormony a one odpowiadają za wszystko w naszym organizmie w tym za np. produkcję serotoniny, hormonu szczęścia... Więc wcale bym się nie zdziwił gdyby po odstawieniu tabletek pogorszyło ci się samopoczucie, to chyba taki odpowiednik głodu nikotynowego

 

[Szarka]

Czy to mozliwe? bo jakos niespecjalnie sie czuje, dzis odstawiłam.

ruth - nie raz i nie dwa odstawiałam pigułki, i nie czułam żadnych zmian, które działy się w moim organiźmie.

Niektóre kobiety faktycznie mogą owe zmiany czuć ale nie w pierwszym dniu odstawienia, raczej po 2-3 tygodniach. Myślę,ze w Twoim przypadku to poprostu psychika.

Trzymaj się, będzie napewno ok, podejrzewam, że nadal masz czarne myśli ale jeżeli guzek jest bolesny, to jest oznakiem raczej niegroźnego schorzenia.

Pozdrawiam Ciebie ciepło
Szarka

 

[ruth]

Co do guzka to znacznie sie zmniejszył ale usg musze i tak zrobic.
A co do samopoczucia to watpie zeby to była psychika. Ponadto dzis mialam jakies dziwne krwawienie, a okres mi sie skonczył w czwartek :?

 

[aprilmoon]

To może być spowodowane odstawieniem tabletek bo moja dziewczyna miała sytuację w drugą stronę. Poza miesiączką parę razy zdarzyło się, że lekko krwawiła i lekarz przepisał jej tabletki antykoncepcyjne

 

[ruth]

Miałam dzisiaj to usg i wyszła mi jakaś mini torbielka :? Ma sie podobno sama wchłonąć

 

[poison-flower]

to tak jak u mni.
że też takie jakieś cholerstwo musi się zawsze przypałętać :x